Drugi Potop, podział ukrainy pomiędzy Polskę a Rosję. Układ z Prusami.

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
23 wiadomości Opcje
12
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Drugi Potop, podział ukrainy pomiędzy Polskę a Rosję. Układ z Prusami.

Lothar.
A nie miałeś w kuchni czajniczka i skraplacza? Gdzieś swój z przed lat w piwnicy widziałem >;) Sam go zrobiłem to żal wyrzucić.  Potym to bimber w tych słoikach jest za ostry to z filtrów powietrza do lodówki to się węgiel aktywny wydłubywało i to stało na parapecie ze 3 miesiące, po tym się przelewało przez bibułę, filtr do kawowaru był dobry. A wtedy zależało co chciałeś, bo były esencje rumowe, dżin-owe, albo się wiórki dębowe wrzucało na whisky. Poleżało drugie 3 miesiące, filtr i lepsze niż kupne. Ale kto nie miał silnej woli to łoił co nakapało i były pożary. Kto robi to nie pije

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Drugi Potop, podział ukrainy pomiędzy Polskę a Rosję. Układ z Prusami.

Amigoland
Lothar. napisał/a
A nie miałeś w kuchni czajniczka i skraplacza? Gdzieś swój z przed lat w piwnicy widziałem >;) Sam go zrobiłem to żal wyrzucić.  Potym to bimber w tych słoikach jest za ostry to z filtrów powietrza do lodówki to się węgiel aktywny wydłubywało i to stało na parapecie ze 3 miesiące, po tym się przelewało przez bibułę, filtr do kawowaru był dobry. A wtedy zależało co chciałeś, bo były esencje rumowe, dżin-owe, albo się wiórki dębowe wrzucało na whisky. Poleżało drugie 3 miesiące, filtr i lepsze niż kupne. Ale kto nie miał silnej woli to łoił co nakapało i były pożary. Kto robi to nie pije

Wojtek. Ja nie miałem czasu się pieprzyć z bimbrem. Ja miałem pieniądze. Jak nie ja...To koledzy
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Drugi Potop, podział ukrainy pomiędzy Polskę a Rosję. Układ z Prusami.

Lothar.
To ja miałem spirytus przydziałowy >;) I to dużo, ale byłem gościnny i szło, to nie zamierzałem przepijać pensji, szczególnie że były inne wydatki. Dość wcześnie się ochajtałem, a chałupa i rodzina, to worek bez dna. Też miałem kasę, ale żal mi było przepijać. >;)) Do dziś w piwnicy leżą różności, ale to się nie psuje. Już nie robię, bo nie piję to nie ubywa >;)) A narobiłem 2 skrzynki pigwówki i dojrzała, taka ciemnobrązowa rocznik 2008 jedna skrzynka japońskiej pigwy, a druga chińskiej. Jestem ciekawy smaku, ale nie chcę zaczynać znów pić >;))
12