Doradca premiera, prof. Parczewski, proponuje: godzina policyjna dla niezaszczepionych

[Jola]

Jak za czasów okupacji, może jeszcze opaski na rękę, by nieszczepieni się wyróżniali.

Skłócają społeczeństwo, znajomych, a nawet rodziny.

A prawda jest taka, gdyby ten wirus faktycznie był taki groźny, WHO bez zwłoki uznałoby szczepienia za obowiązkowe.

Ale tego nie robi, dlaczego?
Gdyż jednocześnie szczepienia (te szczepionki) uznane są za eksperyment medyczny.

"Ludobójstwo" w biały dzień i tyle.

[Amigoland]

Jola napisał/a

Jak za czasów okupacji, może jeszcze opaski na rękę, by nieszczepieni się wyróżniali.

Skłócają społeczeństwo, znajomych, a nawet rodziny.

A prawda jest taka, gdyby ten wirus faktycznie był taki groźny, WHO bez zwłoki uznałoby szczepienia za obowiązkowe.

Ale tego nie robi, dlaczego?
Gdyż jednocześnie szczepienia (te szczepionki) uznane są za eksperyment medyczny.

"Ludobójstwo" w biały dzień i tyle.

Witamy w klubie foliarzy...Jolu...

[Jola]

Amigoland napisał/a

Jola napisał/a

Jak za czasów okupacji, może jeszcze opaski na rękę, by nieszczepieni się wyróżniali.

Skłócają społeczeństwo, znajomych, a nawet rodziny.

A prawda jest taka, gdyby ten wirus faktycznie był taki groźny, WHO bez zwłoki uznałoby szczepienia za obowiązkowe.

Ale tego nie robi, dlaczego?
Gdyż jednocześnie szczepienia (te szczepionki) uznane są za eksperyment medyczny.

"Ludobójstwo" w biały dzień i tyle.

Witamy w klubie foliarzy...Jolu...

:)

Czytałam twój dialog z Sylwią! :))

Za to, że nie godzę się na eksperymenty jestem foliarzem, ok., ale jak w takim razie nazwać tych co się tak chętnie szczepią szczepionką, która jest w fazie testowej?  

[Jola]

"Trudno o rekompensatę za szkodliwą szczepionkę

– Nie ma wątpliwości, że zgodnie z polskim prawem szczepienia określonymi produktami dopuszczonymi nawet warunkowo do obrotu mają charakter eksperymentu medycznego, który musiałby być ubezpieczony w ramach działalności prowadzonej przez podmioty lecznicze – mówi Kajetan Komar-Komarowski, radca prawny przy Zespole Kryzysowym Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. – Eksperymentem medycznym jest badanie kliniczne z użyciem produktu leczniczego, przeprowadzane na ludziach, w rozumieniu przepisów ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty – musi być to proces, który poprzedza dopuszczenie danego produktu leczniczego, w tym szczepionki, do obrotu."
https://www.rp.pl/Ubezpieczenia-i-odszkodowania/305129937-Szczepienia-na-Covid-19-nieobjete-ubezpieczeniami-Sa-traktowane-jako-eksperyment-medyczny.html

[Lothar.]

Myślę Jolu że to są różnice interesu i co ciekawe te wszystkie szaleństwa Finansowe i przekupowanie Lekarzy i Naukowców odbywa się za nasze Pieniądze z KREDYTU branego z MFW a z którego przekupni Politycy biorą ile mogą abyśmy mieli co spłacać przez kolejne 40 lat. Ot taki Przekręt i wcale nie w białych rękawiczkach tylko poza wolą i wiedzą Społeczeństwa. Demokracja upada na naszych oczach, gdy Politycy są kukiełkami korporacji. Demoralizacja i akceptacja kradzieży społecznych pieniędzy już nikogo nie dziwi, w sumie, to lepiej jak nas okradają niż mieli by mordować i bombardować demokratycznie. Ale chyba już okradania im mało i chcą nas "zaszczepić" i tak przyśpieszyć wyludnienie, nieznanymi preparatami, na nieznane choroby.

[Jola]

Lothar. napisał/a

Myślę Jolu że to są różnice interesu i co ciekawe te wszystkie szaleństwa Finansowe i przekupowanie Lekarzy i Naukowców odbywa się za nasze Pieniądze z KREDYTU branego z MFW a z którego przekupni Politycy biorą ile mogą abyśmy mieli co spłacać przez kolejne 40 lat. Ot taki Przekręt i wcale nie w białych rękawiczkach tylko poza wolą i wiedzą Społeczeństwa. Demokracja upada na naszych oczach, gdy Politycy są kukiełkami korporacji. Demoralizacja i akceptacja kradzieży społecznych pieniędzy już nikogo nie dziwi, w sumie, to lepiej jak nas okradają niż mieli by mordować i bombardować demokratycznie. Ale chyba już okradania im mało i chcą nas "zaszczepić" i tak przyśpieszyć wyludnienie, nieznanymi preparatami, na nieznane choroby.

W większości poza świadomością społeczeństwa, tylko takim sposobem nie ma większego problemu z ochotnikami do owego eksperymentu.

Ciekawe, jak to się dalej rozwinie, ale tendencje coraz bardziej niepokojące.
Apetyty na "łatwą kasę" nie maleją, raczej przeciwnie.
Ale pojawia się konflikt interesów, może zapoczątkuje jakiś zwrot akcji.

Witaj Wojtku.

[Amigoland]

Jola napisał/a

Lothar. napisał/a

Myślę Jolu że to są różnice interesu i co ciekawe te wszystkie szaleństwa Finansowe i przekupowanie Lekarzy i Naukowców odbywa się za nasze Pieniądze z KREDYTU branego z MFW a z którego przekupni Politycy biorą ile mogą abyśmy mieli co spłacać przez kolejne 40 lat. Ot taki Przekręt i wcale nie w białych rękawiczkach tylko poza wolą i wiedzą Społeczeństwa. Demokracja upada na naszych oczach, gdy Politycy są kukiełkami korporacji. Demoralizacja i akceptacja kradzieży społecznych pieniędzy już nikogo nie dziwi, w sumie, to lepiej jak nas okradają niż mieli by mordować i bombardować demokratycznie. Ale chyba już okradania im mało i chcą nas "zaszczepić" i tak przyśpieszyć wyludnienie, nieznanymi preparatami, na nieznane choroby.

W większości poza świadomością społeczeństwa, tylko takim sposobem nie ma większego problemu z ochotnikami do owego eksperymentu.

Ciekawe, jak to się dalej rozwinie, ale tendencje coraz bardziej niepokojące.
Apetyty na "łatwą kasę" nie maleją, raczej przeciwnie.
Ale pojawia się konflikt interesów, może zapoczątkuje jakiś zwrot akcji.

Witaj Wojtku.

To że jest konflikt interesów...To pewne...

[Lothar.]

Tylko jakie będą straty. Ja jestem zwolennikiem tego abyśmy mieli oko jedni na drugich bo każdy ma jakiś talent i wspierając się wzajemnie tworzymy synergię na naszych talentach i mamy większą szansę na przeżycie. Jeden jest silny, drugi sprytny, a trzeci mądry i jak będą współpracować to sobie poradzą, a jak walczyć i to żaden sobie na dłuższą metę nie poradzi. Więc dlatego media i politycy chcą za wszelką cenę nas podzielić, naklejając nalepki: lewaka, prawaka, kościółkowego itp. Tylko dlaczego mamy nie być ponad tym i zostać Ludźmi Rozumnymi bez nienawiści i traktowania poważnie polityki i religii.

[Jola]

Lothar. napisał/a

Tylko jakie będą straty. Ja jestem zwolennikiem tego abyśmy mieli oko jedni na drugich bo każdy ma jakiś talent i wspierając się wzajemnie tworzymy synergię na naszych talentach i mamy większą szansę na przeżycie. Jeden jest silny, drugi sprytny, a trzeci mądry i jak będą współpracować to sobie poradzą, a jak walczyć i to żaden sobie na dłuższą metę nie poradzi. Więc dlatego media i politycy chcą za wszelką cenę nas podzielić, naklejając nalepki: lewaka, prawaka, kościółkowego itp. Tylko dlaczego mamy nie być ponad tym i zostać Ludźmi Rozumnymi bez nienawiści i traktowania poważnie polityki i religii.

Znasz odpowiedź, człowiekiem świadomym, mądrym (w tym życiowo), znającym swoją wartość i przez to odważnym, trudniej sterować.

A to już nie leży w interesie tych, którzy rzekomo chcą dla nas jak najlepiej.

Dla mnie to niepojęte, że są ludzie, którzy jeszcze w to wierzą.
 

[Amigoland]

Jola napisał/a

Lothar. napisał/a

Tylko jakie będą straty. Ja jestem zwolennikiem tego abyśmy mieli oko jedni na drugich bo każdy ma jakiś talent i wspierając się wzajemnie tworzymy synergię na naszych talentach i mamy większą szansę na przeżycie. Jeden jest silny, drugi sprytny, a trzeci mądry i jak będą współpracować to sobie poradzą, a jak walczyć i to żaden sobie na dłuższą metę nie poradzi. Więc dlatego media i politycy chcą za wszelką cenę nas podzielić, naklejając nalepki: lewaka, prawaka, kościółkowego itp. Tylko dlaczego mamy nie być ponad tym i zostać Ludźmi Rozumnymi bez nienawiści i traktowania poważnie polityki i religii.

Znasz odpowiedź, człowiekiem świadomym, mądrym (w tym życiowo), znającym swoją wartość i przez to odważnym, trudniej sterować.

A to już nie leży w interesie tych, którzy rzekomo chcą dla nas jak najlepiej.

Dla mnie to niepojęte, że są ludzie, którzy jeszcze w to wierzą.

Dlatego "wypchnięto" do szczepień...Najpierw seniorów...

[Lothar.]

Myślę Jolu że potrzebny jest wysoki poziom agresji do zarządzania ludźmi a to się buduje przez wysoką ocenę własną i złe traktowanie i biedę bo wtedy ludzie są sfrustrowani i tylko myślą o własnych interesach nawet kosztem innych ludzi. A jeszcze trudne decyzje są rozbite pomiędzy wielu ludzi, co rozmywa odpowiedzialność. Zobacz przecież nie wzięła byś w żadnym razie żadnych pieniędzy za narażenie na śmierć dziecka pani sąsiadki. Ale jak byśmy pracowali w korporacji farmaceutycznej i byśmy jako zespół, przepychali nieznane środki medyczne, które powiedzmy zabiją i okaleczą 0,5% zażywających je, to może byś jednak wzięła te pieniądze. Straszne Prawda?