Domowe ogórki małosolne, częstować się pycha 😋

[Lothar.]

[Amigoland]

Kiedyś robiłem. Teraz już nie robię. Nie miałem ostatnio szczęścia do ogórków, ciągle wychodziły mi "kapcie" Kupuję w polskim sklepie i są bardzo dobre...

[Lothar.]

Ale to małosolne Andrzeju i jak zrobisz w domu to takich nie kupisz twarde i chrupkie. Wszystko zależy od wody w gb z kranówki się nie udają, a ja mam swoją studnie >;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Ale to małosolne Andrzeju i jak zrobisz w domu to takich nie kupisz twarde i chrupkie. Wszystko zależy od wody w gb z kranówki się nie udają, a ja mam swoją studnie >;)

Mam twarde i chrupkie, prosto z Polski, ze wszystkim co potrzeba, chrzanem, liściem łopianu, koprem, czosnkiem, posolone, pracują jeszcze bo woda leci spod dekielka. Są lepsze od tych co kiedyś robiłem

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Ale to małosolne Andrzeju i jak zrobisz w domu to takich nie kupisz twarde i chrupkie. Wszystko zależy od wody w gb z kranówki się nie udają, a ja mam swoją studnie >;)

Też myślałem że to zależy od wody, bo w kranówce jest nawet fluor

[Lothar.]

Zaszalej filter do wody, może część syfu wyłapie, ja do czajnika i do zupy to filtrowaną daję, a niby własna studnia a i tak uważam. >;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Zaszalej filter do wody, może część syfu wyłapie, ja do czajnika i do zupy to filtrowaną daję, a niby własna studnia a i tak uważam. >;)

Mam i gdzieś filter do wody, ale się nie chce

[Lothar.]

No ale trujesz się tym fluorem i po co chorować? Tylko tam się zmienia filtry to kup nowy.

[michalina]

Amigoland napisał/a

Kiedyś robiłem. Teraz już nie robię. Nie miałem ostatnio szczęścia do ogórków, ciągle wychodziły mi "kapcie" Kupuję w polskim sklepie i są bardzo dobre...

Kocham małosolne ale też mi ostatnio nie wychodziły niestety i kupuję;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

No ale trujesz się tym fluorem i po co chorować? Tylko tam się zmienia filtry to kup nowy.

Tam jest tyle tego fluoru, co kot napłakał. Piją niemowlaki, piją dzieci. To mnie nie zaszkodzi

[Lothar.]

No nie wiem Andrzeju bo robiliśmy taką przepompownie gdzie dodają te zajzajery, to jest tego dużo więcej niż mówią i na każdym zbiorniku to trupie główki i śmierdzi strasznie. A jak ogórki się nie udają to o czymś świadczy że bakterie kwasu mlekowego się słabo mnożą.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

No nie wiem Andrzeju bo robiliśmy taką przepompownie gdzie dodają te zajzajery, to jest tego dużo więcej niż mówią i na każdym zbiorniku to trupie główki i śmierdzi strasznie. A jak ogórki się nie udają to o czymś świadczy że bakterie kwasu mlekowego się słabo mnożą.

Albo woda, albo ogórek. Dlatego nie ryzykuję , tylko sobie kupię...Na jedno wychodzi...

[Lothar.]

Ale domowe to domowe, pewnie dawno nie jadłeś Andrzeju takich chrupkich małosolnych, kiedyś to by był do tego grill i hmm dodatki grillowe  

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Ale domowe to domowe, pewnie dawno nie jadłeś Andrzeju takich chrupkich małosolnych, kiedyś to by był do tego grill i hmm dodatki grillowe  

No skoro stoją u mnie w domu, to już są "domowe"

[Lothar.]

Skusiłeś mnie Andrzeju idę pochrupać >;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Skusiłeś mnie Andrzeju idę pochrupać >;)

A chrup sobie chrup. Ja lubię ogóreczek do kanapek

[Lothar.]

Wbrew pozorom jest ich sporo i pięknie dojrzewają, przechodzę i sobie biorę takiego chrupaka >;)) Dobre >;P