Dobra wiadomość dla kobiet.

[Amigoland]

Hiszpania będzie pierwszym krajem który wprowadzi dodatkowe 3 dni urlopu w miesiącu dla kobiet mających okres...
https://web.de/magazine/gesundheit/erstes-eu-land-menstruationsurlaub-einfuehren-36863608

[Amigoland]

Czy dodatkowy urlop dostaną binarni, czy nie binarni, pokaże praktyka, hehehe

[Amigoland]

A potem się dziwią że pracodawcy nie chcą zatrudniać kobiet...

[Serenity]

Heheh, a co z facetami, co czują się kobietami? :P
Witaj Ami :)

[Serenity]

Wczoraj miałam dziwną rozmowę z sąsiadką (ogródkową)
Ale zacznę od początku. Jakiś rok temu ona mnie pytała, czym się zaszczepiłam (chodziło o firmę) i gdy jej powiedziałam, że nie mam zamiaru się szczepić, to zaczęła swoją przemowę - jak to straszą ludzi, że po szczepieniach nie będą mieli dzieci, a tu właśnie jej córka Basia jest w ciąży i bardzo dobrze się czuje, i w ogóle to cały czas pod kontrolą, bo tak dbają.

Więc wczoraj zapytała mnie o mojego ex- męża, czy już po pogrzebie? I co się właściwie stało?
Odpowiedziałam tylko, że zasnął i już się nie obudził, nie nawiązując nawet, że szczepienia mogły mieć jakiś wpływ ( wiedziałam, jakie ona ma zdanie nt. szczypaw)

Jednocześnie nawiązałam do Basi, czy już urodziła?
Chwila konsternacji u sąsiadki, jakby nie wiedziała, co mi odpowiedzieć?
No to ja do niej: córeczkę, czy syna? bo chyba już urodziła?
Odpowiedziała, że to jej syn ma dwie córki, a Basia ponoć nie jest gotowa (mentalnie) na dziecko...(???)

No więc, albo ja żyję w jakiejś innej linii czasowej, albo Basia straciła to dziecko, bo się zaszprycowała?
Mam bardzo dobrą pamięć i wiem, co kto do mnie mówił, ale udałam. Udałam, bo nie chciałam wnikać, to wyłącznie ich sprawa, choć szkoda dziewczyny...

[Amigoland]

Sądzę że jeszcze usłyszymy ciekawostki. Tak jak o tych co czują się kobietami i siedzą w kobiecych więzieniach, hehehe. Witaj Sarenko...

[Lothar.]

Andrzeju, witaj >;) Doszedłem do wniosku że ludzie się garną do takich szaleństw bo czują tam zyski >;)) A jak by takiemu facetowi co czuje się kobietą, to aby w pełni odczuł bóle menstruacyjne, to choć raz w miesiącu, kop w jajka i hak na splot co dwie godziny, to by drastycznie szybko przestali się wydurniać, jak by w tym nie czuli interesu, a ci co chcą siedzieć w więzieniu z kobietami, to hmm, odsiadka z takimi co lubią facetów i będą mieli "kobiecego" seksu pod dostatkiem >;)))

[Amigoland]

Serenity napisał/a

Wczoraj miałam dziwną rozmowę z sąsiadką (ogródkową)
Ale zacznę od początku. Jakiś rok temu ona mnie pytała, czym się zaszczepiłam (chodziło o firmę) i gdy jej powiedziałam, że nie mam zamiaru się szczepić, to zaczęła swoją przemowę - jak to straszą ludzi, że po szczepieniach nie będą mieli dzieci, a tu właśnie jej córka Basia jest w ciąży i bardzo dobrze się czuje, i w ogóle to cały czas pod kontrolą, bo tak dbają.

Więc wczoraj zapytała mnie o mojego ex- męża, czy już po pogrzebie? I co się właściwie stało?
Odpowiedziałam tylko, że zasnął i już się nie obudził, nie nawiązując nawet, że szczepienia mogły mieć jakiś wpływ ( wiedziałam, jakie ona ma zdanie nt. szczypaw)

Jednocześnie nawiązałam do Basi, czy już urodziła?
Chwila konsternacji u sąsiadki, jakby nie wiedziała, co mi odpowiedzieć?
No to ja do niej: córeczkę, czy syna? bo chyba już urodziła?
Odpowiedziała, że to jej syn ma dwie córki, a Basia ponoć nie jest gotowa (mentalnie) na dziecko...(???)

No więc, albo ja żyję w jakiejś innej linii czasowej, albo Basia straciła to dziecko, bo się zaszprycowała?
Mam bardzo dobrą pamięć i wiem, co kto do mnie mówił, ale udałam. Udałam, bo nie chciałam wnikać, to wyłącznie ich sprawa, choć szkoda dziewczyny...

Covidianie nie skojarzą faktów, ze szczypawką. Oni są tak wyprani, że nie skojarzą. Kolega który blisko mnie pracuje 3 razy "zaszczypany". Nie ma miesiąca żeby nie był na zwolnieniu. Ja też mam dobrą pamięć. I pamiętam że on nigdy nie chorował. To Szwab typu robol, hehehe. Zasuwa tak, jakby jutro miał być koniec świata...raz już go pytałem co się z nim dzieje, przecież on nigdy nie chorował. Nigdy nie chodził na zwolnienia. Czy to nie ma przypadkiem związku z zaszczypaniem się...Robi na mnie wielki oczy...Ja go znam. Jak on już jest na zwolnieniu, to musi być coś na rzeczy. Normalnie zamiast być o 6.00 na stanowisku pracy, to on jest 5.30 i już szykuje sobie robotę. A o 6.00 to on już zasuwa...Większość co przychodzi o 6.00 staje najpierw w kolejce do automatu, po kawę. Ale nie on. On kawę pije jak przyjdzie, czyli o 5.30. Czas pracy, to u niego czas pracy...

[Lothar.]

To dziś słyszałem, że to są przypadki, co ludzie sobie źle kojarzą >;)) Tylko to mówiła żona, faceta co tym handluje >;)))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Andrzeju, witaj >;) Doszedłem do wniosku że ludzie się garną do takich szaleństw bo czują tam zyski >;)) A jak by takiemu facetowi co czuje się kobietą, to aby w pełni odczuł bóle menstruacyjne, to choć raz w miesiącu, kop w jajka i hak na splot co dwie godziny, to by drastycznie szybko przestali się wydurniać, jak by w tym nie czuli interesu, a ci co chcą siedzieć w więzieniu z kobietami, to hmm, odsiadka z takimi co lubią facetów i będą mieli "kobiecego" seksu pod dostatkiem >;)))

Wojtek? Jeżeli już żyjemy w świecie absurdu. To dlaczego nie możemy żyć dalej. Przecież facet może się co godzina inaczej czuć, no wiesz, znacz te 68 płci, hehehe. Jeżeli takie są, To facet ma prawo czuć bóle menstruacyjne. Bóle, nie znaczy zaraz że ma menstruację. Sądzę że doczekamy się kuriozalnych lewackich wyroków sądowych, hehehe. Cześć Wojtek.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

To dziś słyszałem, że to są przypadki, co ludzie sobie źle kojarzą >;)) Tylko to mówiła żona, faceta co tym handluje >;)))

Można było nie wchodzić w te szczypawki, nie byłoby skojarzeń...Hehehe.

[Lothar.]

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

Andrzeju, witaj >;) Doszedłem do wniosku że ludzie się garną do takich szaleństw bo czują tam zyski >;)) A jak by takiemu facetowi co czuje się kobietą, to aby w pełni odczuł bóle menstruacyjne, to choć raz w miesiącu, kop w jajka i hak na splot co dwie godziny, to by drastycznie szybko przestali się wydurniać, jak by w tym nie czuli interesu, a ci co chcą siedzieć w więzieniu z kobietami, to hmm, odsiadka z takimi co lubią facetów i będą mieli "kobiecego" seksu pod dostatkiem >;)))

Wojtek? Jeżeli już żyjemy w świecie absurdu. To dlaczego nie możemy żyć dalej. Przecież facet może się co godzina inaczej czuć, no wiesz, znacz te 68 płci, hehehe. Jeżeli takie są, To facet ma prawo czuć bóle menstruacyjne. Bóle, nie znaczy zaraz że ma menstruację. Sądzę że doczekamy się kuriozalnych lewackich wyroków sądowych, hehehe. Cześć Wojtek.

To wiesz co Andrzeju to ja mogę iść na Urlop wychowawczy i brać zasiłki na co najmniej 5 dzieci >;) A co mi szkodzi się wczuwać w mamusię rodziny wielodzietnej? >;PPPP A potem zażądam ministerialnej Pensji, bo czasami to mogę sobie wyobrażać że jestem Ministrem bez teki i jeszcze pewnie coś wymyślę >;PPP

[Lothar.]

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

To dziś słyszałem, że to są przypadki, co ludzie sobie źle kojarzą >;)) Tylko to mówiła żona, faceta co tym handluje >;)))

Można było nie wchodzić w te szczypawki, nie byłoby skojarzeń...Hehehe.

To był taki Przekręt co świat nie widział i kupę ludzi z tego wzięło kasę. Na tym polega Biznes aby rolować naiwnych i smarować tych co naiwnych postraszą. Nie chcę nikomu źle życzyć, ale aż mnie kusi aby poprosić Samaela o interwencję >;) Tylko wtedy jak przyjdzie Plaga Egipska to dobrze żeby brała tylko tych oszustów >;))

[Amigoland]

Tylko że ten "menstruacyjny urlop" to żaden unijny wynalazek. On obowiązuje w Azji...Od 74 lat!

https://www.money.pl/gospodarka/urlop-menstruacyjny-w-niektorych-krajach-obowiazuje-juz-74-lata-6612379346103200a.html

[Lothar.]

Andrzeju jak się dziewczyna źle czuje to po co ma kwitnąć w pracy? Moja koleżanka tak ciężko przechodziła, że aż mdlała, ale po dziecku to jej przeszło. Tylko ludzie jak to ludzie i jak wyczują że można naciągać, to będą kombinować. A już ci faceci co się "czują" kobietami to jacyś biedni, tylko tych prawdziwych to jest mało, a przebierańców za kasę to całe tłumy. To się musi przestać opłacać, bo wielu ma ochotę pasożytować, na społeczeństwie.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Andrzeju jak się dziewczyna źle czuje to po co ma kwitnąć w pracy? Moja koleżanka tak ciężko przechodziła, że aż mdlała, ale po dziecku to jej przeszło. Tylko ludzie jak to ludzie i jak wyczują że można naciągać, to będą kombinować. A już ci faceci co się "czują" kobietami to jacyś biedni, tylko tych prawdziwych to jest mało, a przebierańców za kasę to całe tłumy. To się musi przestać opłacać, bo wielu ma ochotę pasożytować, na społeczeństwie.

Nie, no oczywiście. U nas kobiety chodziły na zwolnienia. Tzn. Że teraz zwolnienia zostaną zastąpione...Urlopem.

[Lothar.]

Jak zwał tak zwał Andrzeju ale to Prawo jest źle skonstruowane że przerzuca koszty na pracodawcę, pamiętam jak mieli za złe dziewczynie, że zaszła w ciążę, bo to przecież klęska finansowa dla firmy.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Jak zwał tak zwał Andrzeju ale to Prawo jest źle skonstruowane że przerzuca koszty na pracodawcę, pamiętam jak mieli za złe dziewczynie, że zaszła w ciążę, bo to przecież klęska finansowa dla firmy.

No...Coś z tym prawem jest nie tak. Wynika to chyba z prawa równouprawnienia. Tylko że to równouprawnienie gryzie się z realiami na rynku pracy...

[michalina]

Serenity napisał/a

Heheh, a co z facetami, co czują się kobietami? :P
Witaj Ami :)

[michalina]

Serenity napisał/a

Wczoraj miałam dziwną rozmowę z sąsiadką (ogródkową)
Ale zacznę od początku. Jakiś rok temu ona mnie pytała, czym się zaszczepiłam (chodziło o firmę) i gdy jej powiedziałam, że nie mam zamiaru się szczepić, to zaczęła swoją przemowę - jak to straszą ludzi, że po szczepieniach nie będą mieli dzieci, a tu właśnie jej córka Basia jest w ciąży i bardzo dobrze się czuje, i w ogóle to cały czas pod kontrolą, bo tak dbają.

Więc wczoraj zapytała mnie o mojego ex- męża, czy już po pogrzebie? I co się właściwie stało?
Odpowiedziałam tylko, że zasnął i już się nie obudził, nie nawiązując nawet, że szczepienia mogły mieć jakiś wpływ ( wiedziałam, jakie ona ma zdanie nt. szczypaw)

Jednocześnie nawiązałam do Basi, czy już urodziła?
Chwila konsternacji u sąsiadki, jakby nie wiedziała, co mi odpowiedzieć?
No to ja do niej: córeczkę, czy syna? bo chyba już urodziła?
Odpowiedziała, że to jej syn ma dwie córki, a Basia ponoć nie jest gotowa (mentalnie) na dziecko...(???)

No więc, albo ja żyję w jakiejś innej linii czasowej, albo Basia straciła to dziecko, bo się zaszprycowała?
Mam bardzo dobrą pamięć i wiem, co kto do mnie mówił, ale udałam. Udałam, bo nie chciałam wnikać, to wyłącznie ich sprawa, choć szkoda dziewczyny...

Na pewno kręciła.tez mam dobrą pamięć i niektórym się wydaje,że jak coś przekręcą to nikt nie zauważy;)