Programowanie podświadomości (NLP)
Nastroje 1 Podświadomość człowieka pamięta całą historię jego zdrowego i cho- rego rozwoju. Dlatego można wprowadzić zmiany w programie podświadomości w celu odwrócenia patologicznych zmian. W jaki sposób to działa? Dla uzdrowienia i polepszenia działalności osłabionego organu NLP podświadomości normalizuje sterowanie organem ze strony układu nerwowego, przepłukuje go mocnym stru- mieniem krwi i tlenu, dostarcza mu optymalnego pożywienia, wlewa w niego dodatkową energię i moc. Wszystko to można osiągnąć za pomocą stosownego obrazu lin- gwistycznego z poziomu świadomości, odpowiedniego kodu – na- stroju. Nastroje są zbudowane w taki sposób, żeby stworzyć maksymalnie przyjazny podświadomości obraz lingwistyczny, na który jest na- łożona informacja uzdrawiająca, jaką chcemy przekazać. Nie odczuwamy wtedy lęków i strachów, lecz zadowolenie i ra- dość. Czym są nastroje? Są to odpowiednie teksty lub nagrania audiowi- zualne. Podstawą budowania nastrojów w naszej publikacji jest me- toda SOEVUS (autorstwa akademika G.N. Sytina), której używamy już prawie dziesięć lat [3]. Te nastroje zostały przetłumaczone, do- 1 Autorzy używają w niniejszej publikacji słowa nastrój w dwóch znaczeniach – tradycyjnym, czyli określającym czyjś humor i emocje w danej chwili, oraz doty- czącym NLP, czyli jako słowa określającego pewne narzędzie programowania (nastrajania) podświadomości. Słowo to dla uniknięcia wątpliwości jest zapisy- wane czcionką zwykłą tam, gdzie jest stosowane w znaczeniu tradycyjnym, a kursywą tam, gdzie określa narzędzie NLP [przyp. korektora]. pasowane do potrzeb medycyny alternatywnej i sprawdzone w naszej praktyce. Jeśli korzystamy z nastrojów regularnie, informacja w nich zawarta na stałe zapisuje się w podświadomości, która odbudowuje tkanki i organy wewnętrzne. Nawet trzydziestominutowe zajęcia powodują w organizmie pozytywne zmiany, które można ocenić za pomocą normalnego sprzętu medycznego. Co można osiągnąć za pomocą NLP podświadomości? Sporo! Np. W przypadku choroby wrzodowej żołądka regeneracja ścianek idzie nie w kierunku tworzenia się bli- zny na miejscu wrzodu, lecz normalnej odbudowy ścianek żołądka. Kodowanie zdrowotne podświadomości nie potrzebuje jakiegokol- wiek przygotowania specjalnego. Może to robić każda osoba w wieku powyżej szesnastu lat. Są nastroje praktycznie na każde schorzenie. Jedynym wyjątkiem jest nastrój na nietrzymanie moczu, który jest dopasowany do dzieci. Chcę pokazać kilka krótkich nastrojów wg akademika G. N. Sytina [3]. Chcę powiedzieć, że większość nastrojów, opisanych w tej publi- kacji, została opracowana na podstawie badań rosyjskiego akademika G. N. Sytna. Nastroje te zostały ściśle przebadane na- ukowo w warunkach klinicznych. Pierwszy podstawowy wycinek z nastroju dotyczy uzdrawiania serca: „Do mojego serca wlewa się zdrowa nowo urodzona młodość, moje serce zupełnie się odnawia, moje nowe serce rodzi się jak u nie- mowlęcia, dziecięco niedomknięte”. Drugi wycinek zaleca się ludziom starszym w celu odmłodzenia twa- rzy: ● str. 21 „Młodość, urodzona na nowo, wpływa do mojej twarzy, moja twarz zupełnie się odnawia, moja nowa twarz rodzi się na nowo – młoda, pierwotnie świeża, nowo narodzona młodość rodzi się na mojej twarzy”. Za pomocą NLP podświadomości, połączonego z prawidłowym ży- wieniem i oczyszczeniem organizmu, możliwe jest przewrócenie na- turalnego koloru siwych włosów: „Boskie nowo narodzone życie wlewa się do moich włosów, włosy zupełnie się odnawiają, włosy nowe się rodzą, nowo narodzone – gęste, nowo narodzone – zdrowe. Piękny naturalny kolor wypełnia moje włosy”. Septanperiodyka Jak już pisałem w [2], jest to pojęcie biorytmu o cyklu siedmiu godzin lub dni (septan – siedem). Nasz organizm reaguje na jakikol- wiek bodziec zewnętrzny lub wewnętrzny z interwałem siedem (godzin, dni). Jeżeli za siedem godzin lub dni bodziec powtórzy się, organizm wchodzi w tzw. rezonans biologiczny, kiedy minimalny bodziec powtarzany regularnie, co siedem godzin lub dni, jest wielo- krotnie mniejszy od bodźca nieregularnego, a reakcja organizmu ludzkiego na ten mniejszy bodziec jest wielokrotnie większa. Przy tym ten minimalny, lecz regularnie co siedem godzin lub dni powtarzany bodziec może nawet spowodować rosnącą w swej inten- sywności reakcję organizmu. Rysunek 1 Na rys. 1 widać reakcję organizmu na pojedynczy bodziec – regular- ny, a przez to wystarczający dla podtrzymywania stałej reakcji nasze- go organizmu. Reakcja organizmu na regularny bodziec jest rosnąca. W zerowym dniu stosujemy bodziec. Przedtem nasz organizm pod- legał naturalnym biorytmom, zaczynającym się od wibracji przy samoczynnej aktywności komórek od 0,001 sekundy aż do rytmów rocznych. Ale rytm siedmiodniowy zaczyna działać dopiero przy oddziaływaniu bodźca. Przypomina to działanie struny gitarowej, która raz szarp- nięta wibruje przez pewien czas dalej, aż wróci do stanu spoczynku. Przypuśćmy, że struna wibruje w rytmie siedmiosekundowym. Po- wiedzmy, że jest to rezonansowy rytm dla tej gitary. Jeśli będziemy ją poruszać co siedem sekund, mamy możliwość utrzymywania jej wibracji niewielkim wysiłkiem. Jeżeli tego nie zrobimy, to wibracja ustanie – struna zatrzymuje się. W przypadku szarpnięcia w niewła- ściwym momencie nastąpi nałożenie na siebie bodźców (wysiłków). Przy tym wibracja zostanie albo wytłumiona, albo trzeba przyłożyć o wiele większy siłę, gdyż jej część zmarnujemy bezpośrednio na wy- gaszenie poprzedniej wibracji. Na pewno chcą Państwo zapytać, po co w ogóle o tym piszę. Powo- dów jest kilka: 1. Jak już pisałem w [1] – chodzi o cotygodniowe jednodniowe gło- dówki. W tym przypadku niejedzenie przez dwadzieścia cztery lub trzydzieści sześć godzin występuje jako bodziec. Jeśli robimy to regularnie w odstępie siedmiu dni – mamy septanperiodyczny proces lub proces biorezonansowy. Dlatego krótka – nawet dwu- dziestoczterogodzinna – głodówka na wodzie destylowanej lub z odwróconej osmozy (np. od kolacji jednego dnia do kolacji dnia następnego) zastępuje, a nawet ma większy efekt niż głodówka długoterminowa. 2. Homeopatia – używanie środków homeopatycznych profilaktycz- nie (po regularnym kursie leczenia) raz w tygodniu w tym samym dniu (np. w sobotę) ma efekt podobny do używania ich codziennie (w trakcie aktywnego leczenia). 3. Koktajle lecznicze z surowych soków warzywno-owocowych mo- żemy w ciągu tygodnia stosować na siedem różnych dolegliwości. Lecz w każdym dniu tygodnia pijemy ten sam rodzaj koktajlu, np. w przypadku schorzenia pęcherza moczowego pijemy mieszankę soków z marchwi, buraka i ogórka. Pijemy ten koktajl w ponie- działki. We wtorki używamy mieszanki soków z marchwi i szpina- ku – na schorzenia woreczka żółciowego, ale pamiętajmy – tylko we wtorki. I w taki sposób siedem koktajli na siedem podstawo- wych schorzeń. 4. Bardzo dobrym sposobem na odtrucie organizmu i ogólny relaks jest sauna raz w tygodniu. Lecz jeżeli chodzimy do sauny regular- nie w tym samym dniu (np. w niedziele), osiągamy wielokrotnie lepszy efekt, niż przy nawet częstszym, ale nieregularnym korzy- staniu z sauny. 5. Wszystkie te cztery bodźce w procesie septanperiodycznym prze- strajają biorytm naszego organizmu i choć działają na różne spo- soby – mogą w znacznym stopniu poprawić stan naszego zdrowia przy naszym minimalnym wysiłku. Przy tym zapobiegawcza wartość tych metod jest znacznie silniejsza niż terapeutyczna. Sposób budowania nastrojów Podświadomość nie rozumie słowa „nie”, np. sformułowanie „Ja nie będę palić” nie będzie odbierane przez podświadomość jako chęć rzucenia palenia. Wszystkie wyrazy maja być twierdzące i pozytyw- nie nastawione. Np. „Ja rzucę palenie” – tego podświadomość rów- nież nie przyjmie jako rozkaz. Ta wypowiedź oznacza, że może kiedyś zdecyduję się na rzucenie palenia. Nie jest to dla podświadomości sygnał mówiący o możliwo- ści zagrożenia życia i zdrowia. „Ja rzuciłem palenie” – właśnie to jest właściwa informacja, rozkaz dla podświadomości. Przy tym musimy przestać palić. Ale w tej sytuacji powstaje także strach. Bo nieprawi- dłowo zaprogramowana podświadomość zaczyna traktować tę czyn- ność jak niewiadomą. Dlatego tę informację musimy otoczyć pozy- tywnym tekstem – tworzymy nastrój. Na dodatek podświadomość nie lubi nagłych zmian. Dlatego tekst nastrojowy ma być dość długi, np. przeczytanie go powinno zaj- mować około 15-30 minut. Najważniejsze jest powtarzanie tego tek- stu regularnie, na początku co siedem godzin codziennie, trzy razy na dzień. Najlepiej, gdy się obudzimy, np. o 8.00, potem 8.00+7=15.00, wieczorem 15.00+7=22.00. Bardzo ważną rolę od- grywa tu tzw. septanperiodyka, o której już pisałem w naszej książce „Dieta surowa, która jest… smaczna!” [2]. Chcę pokreślić, że osła- bienie wpływu nastrojów (zwiększenie chęci, np. na palenie), też na- stępuje na 3, 7, 14, 21, 28 dni. Dlatego jeśli nawet kiedyś zapomnimy o czytaniu nastrojów, ważne jest, aby przypilnować siebie właśnie w te dni. Treść nastroju ma być przyjazna człowiekowi. Słowa i wyra- zy, które nie pasują lub tworzą obawy, muszą być samodzielnie wy- kluczone z tekstu nastroju lub zastąpione innymi. Jak możemy przyswajać nastrój? Na początku możemy czytać na głos. Możemy również nagrać na taśmie i powtarzać tekst w czasie jego odtwarzania. Przy tym głos przy nagraniu ma być twardy, twierdzący, ale spokojny, bez pod- niecenia, bardzo przekonujący. W taki sam sposób odczytujemy na- strój na głos. W miejscu publicznym możemy przyswajać nastrój szeptem lub po- wtarzając go w myślach. Ta reguła dotyczy tworzenia wszystkich nastrojów. Podstawy wprowadzania informacji do podświadomości W procesie kodowania podświadomości zmienia się samoocena i ocena świata zewnętrznego. W tym czasie człowiek wprowadza do podświadomości informację o sobie, która musi zawierać te cechy, które on chce osiągnąć. Przy tym podświadomość zawiera wgrane na podstawie wyników analizy sygnałów przez całe życie obrazy, a świadomość pozwala stworzyć wymarzony obraz siebie (przedsta- wienie siebie), np. absolutnie zdrowego człowieka. Takie obrazy świadomość najlepiej tworzy w przypadku braku sygnałów sen- sorowych (zewnętrznych). Celem NLP podświadomości jest wprowa- dzenie tego pozytywnego obrazu świadomości (przedstawienia siebie) do podświadomości. Typowym przykładem tworzenie takiego Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergey Karpov i Wiera Chmielewska obrazu i wprowadzania go do podświadomości jest modlenie się w kościele. Każdy taki pozytywny obraz świadomości (przedstawienie siebie) w postaci nastroju musimy wprowadzić do podświadomości. Przy tym taki nastrój zawsze ma brzmieć twierdząco i zaczynać się np.: - ja chcę…; - ja chcę mieć…; - jestem w stanie osiągnąć…; - ja potrafię..; - ja mogę…; - jestem przekonany…; - podoba mi się…; - to jest wspaniałe…; - jestem pewny…; - ja kocham…; - ja lubię…; - jestem głęboko przekonany…; - na pewno jest to dla mnie dobre…; - ja do końca zrozumiałem… - ja czuję, że jestem mocnym człowiekiem… Bardzo pożyteczny jest tzw. sposób wchodzenia do stworzone- go pozytywnego obrazu. Jest niczym innym, jak przedsta- wieniem siebie jako człowieka sukcesu lub przedstawieniem siebie jako innego, już istniejącego, człowieka z cechami, które chcemy osiągać za pomocą kodowania podświadomości. W procesie NLP podświadomości możemy oprzeć się na własnych sukcesach i zwycięstwach, które już osiągnęliśmy wcześniej, np. wprowadziliśmy do jadłospisu sześćdziesiąt procent surowego ży- wienia, a podświadomość zaakceptowała tę zmianę. Odczuwamy po- zytywne zmiany w naszym zdrowiu. A chcemy zacząć stosować dwu- dziestoczterogodzinny post leczniczy. Wtedy świadomie tworzymy obraz odczuć, które mieliśmy w procesie wprowadzenia surowizny. Wszystkie nasze obawy, lęki, reakcje podświadomości i – jak z tego wynika – pozytywne zmiany w organizmie. Przenosimy pozytywny obraz tego procesu na proces przeprowadzenia głodówki leczniczej. Na dodatek wiemy, że już nam się udało wprowadzić sześćdziesiąt procent surowego jedzenia. Jest to zwycięstwo. Bardzo ważna w procesie kodowania podświadomości jest analiza wszystkich sytuacji stresowych w ciągu całego naszego życia. Zazwyczaj nie zapominamy o nich. Najlepiej zrobić to pisemnie. Wtedy pozytywne zmiany możemy wykorzystać jak obraz sukcesu, a na negatywne, jeśli skutki ich działania odczuwamy do tej pory, trzeba stworzyć obraz zastępczy pozytywny (napisać nastrój) i wgrać go do podświadomości. Jak pisałem, aby zlikwidować chorobę, trzeba zmienić program, za- pisany w podświadomości. Nasza świadomość, w postaci naszych myśli, emocji i działania, to takie ziarna, który wsadzamy do podświadomości, na podstawie których wyrasta grono chorób i od- powiedni los życiowy. Nasza podświadomość zapisuje do działania tylko tę informację, która powstaje w postaci rozkazów, a nie wąt- ków. Jeżeli stale stanowczo mówimy: jestem chory…, jestem chory..., to podświadomość chce nam pomóc i w celu osiągnięcia naszego bezpieczeństwa zmusza nasz organizm do wytworzenia tej choroby. Innymi słowami, nasze myśli, mówione ciągle w postacie rozkazów, są realizowane. Czasami ja jako lekarz zastanawiam się, dlaczego mój pacjent, nawet stosując zaleconą przeze mnie dietę, efektywnie walcząc z drobnoustrojami chorobotwórczymi, ćwicząc – ma minimalne wyniki w osiąganiu dobrego stanu zdrowia. Moim zda- niem – my, jako lekarze, działamy na poziomie zatrucia komórek na- szego ciała toksynami pokarmowymi, chemicznymi, środowiskowy- mi, drobnoustrojowymi. Przy tym zupełnie ignorujemy poziom psychiczny. Uważam, że największym odkryciem naukowym drugiego tysiąclecia jest to, że nasze niezbilansowane emocje, obawy, nienawiści, lęki, brak ufności wobec siebie i innych są najpotężniejszymi toksynami na poziome psychicznym. Wiadomo, że w stosunku do wszystkich rodzajów toksyn nasza podświadomość wydaje decyzje, chroniące nasz organizm: – na powstanie różnych rodzajów toksyn podświadomość reaguje rozkazem mnożeniu się odpowiednich gatunków bakterii i wiru- sów, zapisanych w niej jako ochronne – one „zjadają” te toksyny; – druga decyzja to alergia – w jakiś sposób musimy spalić te tok- syny; – trzecia decyzja to zwyrodnienia – toksyny są przetwarzane w inne formy: kamienie, zwapnienia, dzioby kręgosłupowe itp. – ostateczną decyzją są nowotwory, które na tych toksynach inten- sywnie rosną. Prawdę mówiąc, za każdą chorobę musimy podziękować samym so- bie, bo to nasza „zasługa”, że zakodowaliśmy we własnej podświado- mości śmieci informacyjne, czyli wirusy psychiczne. Wszechświat i nasze myśli są energią i oddziałują na siebie wzajem- nie. O psychicznych podstawach powstania każdego schorzenia będziemy mówić w drugiej części naszej książki. Np. ból głowy z poziomu psychicznego można określić jako stwier- dzenie, że człowiek nie dba o siebie (tylko praca, rodzina, obowiązki). A jeśli nie dbasz o siebie, to nie dbasz o Pana Boga. ![]() |
Free forum by Nabble | Edit this page |