Dlaczego lekarze zapomnieli o Przysiędze Hipokratesa?

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
21 wiadomości Opcje
12
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Dlaczego lekarze zapomnieli o Przysiędze Hipokratesa?

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego lekarze zapomnieli o Przysiędze Hipokratesa?

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego lekarze zapomnieli o Przysiędze Hipokratesa?

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego lekarze zapomnieli o Przysiędze Hipokratesa?

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego lekarze zapomnieli o Przysiędze Hipokratesa?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Dlatego ze światem rządzi pieniądz. Duży pieniądz. Kiedyś wsiowy znachor zadowalał się koszykiem jajek, czy kawałkiem mięsa. A teraz. Na zachodzie lekarze to wolne zawody. Jego przychodnia wyposażona jest w sprzęt warty miliony. Zatrudnia personel wykwalifikowany. Koszty przychodni, takie jak prąd ,woda, ciepła i zimna. Klima. Po za tym lekarz współpracuje z Labo, za które też płaci. Potem te koszty się kumulują i wszystko spada na pacjenta
Cześć Wojtek.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego lekarze zapomnieli o Przysiędze Hipokratesa?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Te zmiany Obamy. Trump już dawno cofnął...I tak zostało
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego lekarze zapomnieli o Przysiędze Hipokratesa?

Amigoland
Nie znaczy to że jak w Stanach masz wypadek, to zostawią cię na ulicy, bo nie masz ubezpieczenia
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego lekarze zapomnieli o Przysiędze Hipokratesa?

Lothar.
Od czasów pana Regana wzrosła ilość ludzi bez ubezpieczenia , Andrzeju.

le kosztuje ubezpieczenie zdrowotne w USA?

Pozwól, że zrobię taki krótki wstęp. Jeśli przy stoliku usiądzie razem kilka osób pracujących w różnych firmach i zaczną rozmawiać na temat ubezpieczeń zdrowotnych, to okaże się, że każda z nich ma inne ubezpieczenie, inny wariant, płaci za nie inną stawkę a stopień pokrywania kosztów za poszczególne usługi medyczne też jest różny. To co będzie łączyć te osoby to fakt, że w razie problemów ze zdrowiem nigdy nie będą tak naprawdę wiedzieć ile choroba wyssie z nich pieniędzy (ale o tym trochę później).

Wysokość miesięcznej stawki za ubezpieczenie zdrowotne a w konsekwencji ponoszonych kosztów zależy bowiem od wariantu a także od miejsca zamieszkania. Na terenie niektórych stanów działa na przykład siedem firm ubezpieczeniowych i konkurencja jest większa a na terenie niektórych tylko dwie i ceny są dużo wyższe. Ale wszędzie obowiązuje jedna zasada. Im chcesz mieć lepsze ubezpieczenie, czyli takie, które pokryje jak najwięcej procedur medycznych, badań laboratoryjnych, które da Ci dostęp do specjalistów, zabiegów itd, tym polisa jest droższa. W zależności więc od tego co wybierzesz, tyle zapłacisz.

W miarę dobre ubezpieczenie kosztuje więc dla jednej osoby miesięcznie kilkaset dolarów, dobrze powyżej pół tysiąca. I tu wrócę do pracodawcy. Jeśli pracujesz w firmie, która pokrywa za Ciebie 80 procent tej sumy, to naprawdę masz szczęście (nie znam nikogo, komu firma pokrywałaby sto procent). Ale po pierwsze, pracodawca niekoniecznie może oferować dobre pakiety, które pokrywają koszty wielu usług medycznych, po drugie może płacić na przykład tylko połowę składki.

ubezpieczenie zdrowotne w USA
Czy jak mam ubezpieczenie zdrowotne w USA za pięćset dolarów to z głowy?

Niestety nie. Choćby nie wiem co, do chorowania w USA trzeba zawsze dopłacać, mimo posiadanego ubezpieczenia. Jeśli na przykład idziesz do swojego lekarza pierwszego kontaktu, to bardzo często z polisy wynika, że musisz dopłacić jakąś sumę. W większości pakietów jest to 30/40 dolarów. Tak, dobrze czytasz. Masz ubezpieczenie, za które wywalasz miesięcznie 500 dolarów a jak idziesz z kaszlem, czy gorączką, to i tak musisz dopłacić te cholerne 30 dolców. Ale to pikuś.

Od wariantu zależy czy załóżmy za prześwietlenie nogi nie zapłacisz nic (musi to być bardzo dobre ubezpieczenie), czy zapłacisz połowę, albo jakiś inny procent. I nie przekładaj tego na polskie realia. Ceny usług medycznych w USA są wyjęte z sufitu. Prześwietlenie nogi będzie kosztować jakieś 1200 dolarów, Ty dopłacisz więc tyle, ile masz określone w polisie. Jeśli w dokumencie jest napisane, że pokrywasz pięćdziesiąt procent w przypadku prześwietleń, to dostaniesz rachunek do domu na 600 dolarów do zapłacenia (mimo, że opłacasz miesięcznie ubezpiecznie za kilkaset dolarów).
Ubezpieczenie zdrowotne w USA, dwa kluczowe słowa : copayment i deductible

Wróćmy do rozmowy kilku osób siedzących przy stoliku. Gdy zaczną dyskutować na temat ubezpieczeń zdrowotnych, to często będą padać pytania : jakie masz deductible? Albo : ile wynosi u ciebie copayment? Cóż to oznacza? Deductible to nic innego, jak ilość pieniędzy jaką trzeba zapłacić z własnej kieszeni w ciągu roku za leczenie, zanim firma ubezpieczeniowa zacznie pokrywać jakiekolwiek wydatki. Copayment, to suma jaką musisz zapłacić żeby w ogóle lekarz Cię przyjął (mimo posiadanego ubezpieczenia).

Czyli tak jak wspominałam, w wielu przypadkach wizyta u lekarza pierwszego kontaktu wiąże się z wydatkiem 30/40 dolarów, mimo posiadanego ubezpieczenia. W recepcji podajesz kartę ubezpieczeniową, płacisz te 30 czy 40 dolców i dopiero ktoś Cię dopuści do lekarza. A potem módl się żeby nic poważnego Ci nie było. Bo jeśli na przykład lekarz coś Ci znajdzie, co będzie wymagało dodatkowych testów, badań a Twój wariant ubezpieczenia mówi, że Twoje deductible to 5 tysięcy dolarów, to wydatki związane z leczeniem do tej kwoty ponosisz Ty.

Zapytasz więc : po co mi takie gówniane ubezpieczenie, skoro i tak muszę płacić kupę kasy? Po to, by w przypadku poważnej choroby, operacji i leczenia, które mogą kosztować kilkanaście, kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy dolarów nie przekręcić się na drugi świat z powodu rachunków medycznych.
Ubezpieczenie zdrowotne w USA, czyli po co mi specjalista

Dwa lata temu będąc u mojego lekarza pierwszego kontaktu powiedziałam podczas rutynowej wizyty, że mam wrażenie, iż pogorszył mi się wzrok. Miła pani zbadała mi oczy tradycyjną metodą. Czyli kazała czytać literki. Przeczytałam wszystkie najmniejsze w ostatnim rzędzie. Ale ja skarżyłam się nadal, że potrzebuję prawdopodobnie okularów do pracy przy komputerze i do czytania. Wiesz jaką dostałam radę? Żebym poszła sobie do CVS (drogerii połączonej z apteką), wzięła jakiś magazyn, przymierzyła okulary ze stojaka i kupiła te, przez które dobrze będę widzieć druk.

Zadzwoniłam zszokowana do znajomej, która jest Polką, ale ma męża Amerykanina. Znajoma nie była zaskoczona, powiedziała, że jej mąż kupuje na tej zasadzie wszystkie swoje okulary. I teraz pytanie : dlaczego lekarz polecił mi w ogóle coś takiego? Myślę, że dlatego, że nie uważał, że muszę iść do specjalisty (czyli do okulisty) na obecnym etapie i chciał mi oszczędzić kosztów. Wizyta u specjalisty jest bowiem o wiele bardziej kosztowna i stawka jaką płacisz też zależy od wariantu ubezpieczenia. Często jest tak, że za wizyty u specjalistów trzeba płacić do momentu osiągnięcia pułapu wspomnianego wyżej deductible. Krótko mówiąc może Cię ona kosztować kilkaset dolarów.

Co zrobiłam? Poszłam do okulisty miesiąc później w Polsce. Zapłaciłam 120 złotych za wizytę, zbadano mi komputerowo wzrok i dobrano okulary. Mam je do dziś. Siedziały na moim nosie również wtedy, gdy pisałam ten tekst.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego lekarze zapomnieli o Przysiędze Hipokratesa?

Amigoland
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
W Niemczech po wojnie wprowadzono system zdrowotny, na wzór amerykańskiego. Zaraz po wojnie skalkulowano i musi zarabiać pracownik. Żeby go było stać na czynsz, wyżywienie, rożne opłaty, no i kasę chorych. I to ma ręce i nogi Np. kasa chorych jest obliczona na 10 proc. 10 proc. Z pensji od brutto płaci pracownik. i drugie 10 proc. Płaci zakład pracy. Załóżmy pracownik ma 3,500 brutto. Jest mu strącane 350 euro, do tego zakład płaci do kasy 350 euro. Także kasa otrzymuje miesięcznie 700 euro. Przez rok? 8400 euro. Młodzi nie chorują, ale do kasy wpłacają No ale na starość mają już pokaźne konto...I mogą sobie pozwolić na chorowanie. Wymianę stawu biodrowego itp. Itd. Nikt w kasie nie będzie kwękał. Kasa ma duże pieniądze. Ale i dużo wydaje...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego lekarze zapomnieli o Przysiędze Hipokratesa?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
W Niemczech z twojego ubezpieczenia może skorzystać osoba z najbliższej rodziny. Nie wiem dlaczego ta pani nie skorzystała z ubezpieczenia męża. Chodzi o te okulary...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego lekarze zapomnieli o Przysiędze Hipokratesa?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Jak tak wyśrubowali ceny i obcięli dochody ludziom pracy, to i ludzi nie stać.

 
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego lekarze zapomnieli o Przysiędze Hipokratesa?

Amigoland
Lothar. napisał/a
Jak tak wyśrubowali ceny i obcięli dochody ludziom pracy, to i ludzi nie stać.

Są setki kas chorych. Możesz zmieniać co roku. Tylko przed zmianą, trzeba się dokładnie dowiedzieć co one oferują
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego lekarze zapomnieli o Przysiędze Hipokratesa?

Amigoland
Moim zdaniem, jak wspominał Korwin. Kasy chorych powinny być zlikwidowane. Odciążyły by zakłady pracy. Koszty kas chorych są olbrzymie. Tam dziewczyna po liceum, na dzień dobry, miała 4000 Brutto... 20 lat temu
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego lekarze zapomnieli o Przysiędze Hipokratesa?

Amigoland
W dobie cyfryzacji i komputeryzacji. Nie potrzebni są żadni urzędnicy siedzący w budynkach zwanych kasami chorych...Tak myślę...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego lekarze zapomnieli o Przysiędze Hipokratesa?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Jak tak wyśrubowali ceny i obcięli dochody ludziom pracy, to i ludzi nie stać.

Są setki kas chorych. Możesz zmieniać co roku. Tylko przed zmianą, trzeba się dokładnie dowiedzieć co one oferują
U nas wyboru nie masz, albo haracz do zus albo odsiadka >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego lekarze zapomnieli o Przysiędze Hipokratesa?

Amigoland
W Niemczech może odsiadki nie ma, ale bez kasy chorych nie dostaniesz żadnych pieniędzy
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego lekarze zapomnieli o Przysiędze Hipokratesa?

Lothar.
U nas albo płacisz, albo kiblujesz >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego lekarze zapomnieli o Przysiędze Hipokratesa?

Amigoland
Lothar. napisał/a
U nas albo płacisz, albo kiblujesz >;)
Serio?
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego lekarze zapomnieli o Przysiędze Hipokratesa?

Lothar.
Zawsze możesz się zamknąć i lizać łapę >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego lekarze zapomnieli o Przysiędze Hipokratesa?

Amigoland
Lothar. napisał/a
Zawsze możesz się zamknąć i lizać łapę >;))
Druga tura bez Bonżura...
12