Dlaczego Stalinowi przeszkadzał wyolbrzymiony holokaust.

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
36 wiadomości Opcje
12
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Dlaczego Stalinowi przeszkadzał wyolbrzymiony holokaust.

Amigoland
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego Stalinowi przeszkadzał wyolbrzymiony holokaust.

Lothar.
Murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego Stalinowi przeszkadzał wyolbrzymiony holokaust.

Amigoland
Chcieli mu zabrać cały splendor z wygrania wojny. Mocno się oszukali. W Polsce to się udało, do dzisiejszego dnia mówi się tylko o holokauście...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego Stalinowi przeszkadzał wyolbrzymiony holokaust.

Lothar.
A jedyne Powstanie które się udało nie jest obchodzone >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego Stalinowi przeszkadzał wyolbrzymiony holokaust.

Amigoland
Lothar. napisał/a
A jedyne Powstanie które się udało nie jest obchodzone >;)
Jakie?
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego Stalinowi przeszkadzał wyolbrzymiony holokaust.

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego Stalinowi przeszkadzał wyolbrzymiony holokaust.

Amigoland
Lothar. napisał/a
Aaa no tak...Mało się o tym powstaniu mówi...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego Stalinowi przeszkadzał wyolbrzymiony holokaust.

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
No popatrz, a Niemcy dalej uważają swoje utracone ziemie zachodnie, za ziemie, rdzennie niemieckie...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego Stalinowi przeszkadzał wyolbrzymiony holokaust.

Lothar.
A stany mogą od dziś stawiać atomówki w Finlandii.

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego Stalinowi przeszkadzał wyolbrzymiony holokaust.

Amigoland
Lothar. napisał/a
A stany mogą od dziś stawiać atomówki w Finlandii.

Żeby postawić broń atomową państwo musi być przyjęte do jakiegoś programu atomowego. U nas Duda już się upominał, Ale pozostało to bez echa. Ale Finowie ostro idą, Tam dojdzie wcześniej czy później do konfliktu z kacapami, którzy nie respektują ich wód terytorialnych i cały czas prowokują...
Najgorsze nasilenie konfliktu na Ukrainie będzie w drugiej połowie czerwca. Jak wspominałem, odbędą się manewry NATO Defender 2024 i i skumuluje się bardzo dużo sprzętu z lotnictwem na czele, w obrębie Ukrainy.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego Stalinowi przeszkadzał wyolbrzymiony holokaust.

Lothar.
Czujesz się bezpieczniej Andrzeju? Wszyscy tańczymy jak stany każą i obyśmy tego nie żałowali pamiętając Jałtę.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego Stalinowi przeszkadzał wyolbrzymiony holokaust.

Amigoland
Lothar. napisał/a
Czujesz się bezpieczniej Andrzeju? Wszyscy tańczymy jak stany każą i obyśmy tego nie żałowali pamiętając Jałtę.
Jak nie będzie Stanów, będziemy tańczyć jak nam Niemcy karzą...Wybieraj
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego Stalinowi przeszkadzał wyolbrzymiony holokaust.

Amigoland
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
A stany mogą od dziś stawiać atomówki w Finlandii.

Nad tym zastanawia się także USA. Sojusz wojskowy, powinien być jednością. Nawet w unii była kiedyś zasada jednomyślności, dopóki Niemcy jej nie rozcieńczyli. Rozumiem że Orban chciał ratować gospodarkę przed wysoką inflacją. Ale przez to przeszły wszystkie gospodarki europejskie i sytuacja się unormowała. A jak Orban się postawił ,to Stany im zafundują taką inflację, jaką ma Turcja...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego Stalinowi przeszkadzał wyolbrzymiony holokaust.

Amigoland
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
A stany mogą od dziś stawiać atomówki w Finlandii.

Nad tym zastanawia się także USA. Sojusz wojskowy, powinien być jednością. Nawet w unii była kiedyś zasada jednomyślności, dopóki Niemcy jej nie rozcieńczyli. Rozumiem że Orban chciał ratować gospodarkę przed wysoką inflacją. Ale przez to przeszły wszystkie gospodarki europejskie i sytuacją się unormowała. A jak Orban się postawił to Stany im zafundują taką inflację, jaką ma Turcja...
Węgry mają najwyższą inflację w Unii Europejskiej, a wzrost cen może jeszcze przyspieszyć
https://www.money.pl/gospodarka/inflacja-na-wegrzech-marzec-2023-r-wzrost-cen-nie-odpuszcza-sa-najnowsze-dane-6886539258731456a.html
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego Stalinowi przeszkadzał wyolbrzymiony holokaust.

Lothar.
A pamiętasz Andrzeju jaka była inflacja w Polsce zanim pan Grabski nie oddał banku centralnego?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego Stalinowi przeszkadzał wyolbrzymiony holokaust.

Amigoland
Lothar. napisał/a
A pamiętasz Andrzeju jaka była inflacja w Polsce zanim pan Grabski nie oddał banku centralnego?
To było chyba przed wojną? Tak daleko moja pamięć nie sięga Cześć Wojtek.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego Stalinowi przeszkadzał wyolbrzymiony holokaust.

Lothar.
Cześć Andrzeju to było w 1924 i jak sprzedano bank centralny, to skończyły się ataki spekulacyjne i hiperinflacja.

Destabilizacja gospodarki doprowadziła do poważnego kryzysu skarbu państwa, niemożności skutecznego pokrywania wydatków budżetu i zaburzeń społecznych[6], jako że gwałtowny spadek dochodów ludności i braki w zaopatrzeniu wywołały rozruchy[3]. Okoliczności te doprowadziły do upadku gabinetu Witosa[6], powołania 19 grudnia 1923 r. rządu Władysława Grabskiego (tzw. pozaparlamentarnego), w którym premier objął także tekę ministra skarbu[4], i uchwalenia przez Sejm RP nadzwyczajnych pełnomocnictw dla powstałego rządu na okres pół roku[7], w tym pełnomocnictw dla prezydenta do wydawania rozporządzeń na wniosek rządu[8] w odniesieniu do spraw budżetowych (potem przedłużonych o kolejne sześć miesięcy)[3].
Nowo wprowadzona waluta, Złoty polski (2 złote polskie z 1936)

Głównym celem rządu Grabskiego była reforma walutowa[9], a do jej przeprowadzenia Grabski uważał za niezbędne zlikwidowanie deficytu budżetowego[1], gdyż bez reformy skarbu reforma monetarna byłaby nieskuteczna[10]. W ramach udzielonych pełnomocnictw premier Władysław Grabski dokonał sanacji skarbu przede wszystkim poprzez wprowadzenie jednorazowego podatku majątkowego (płaconego przez posiadających majątek powyżej 10 tysięcy ówczesnych franków[11]), waloryzację podatków i reorganizację monopoli skarbowych[3] oraz radykalne cięcia kosztów administracji państwowej[1]

Cięcia wydatków uzyskano m.in. poprzez zakończenie dotowania Polskich Kolei Państwowych[1] i innych przedsiębiorstw państwowych[12], redukcję nakładów na wojsko i administrację[1] (w tym Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego)[12], a także egzekucję danin publicznych, tj. zdyscyplinowanie podatników spóźniających się z opłacaniem podatków poprzez wyższe kary. Ogólnie kosztami reformy obciążono głównie zamożniejsze warstwy społeczeństwa[1], m.in. niezdecydowano się na zniesienie indeksacji płac w budżetówce mimo jej inflacjogennego charakteru[12], a obniżenie ceł importowych miało powstrzymać krajowych przedsiębiorców od podnoszenia cen[3].

Już w lutym 1924 r. rząd ogłosił uzyskanie bieżącej równowagi budżetowej, a sprzedaż dolarów przez PKKP pozwoliła ustabilizować jego kurs na poziomie 9,2−9,3 mln marek[3], w związku z czym rząd zaprzestał z końcem marca tego roku emisji marki polskiej[10].
Wprowadzenie złotego i powołanie Banku Polskiego

W styczniu 1924 r. rząd wydał rozporządzenie ustanawiające nową walutę[3] – złotego i powołał jej emitenta – Bank Polski, który zastąpił Polską Krajową Kasę Pożyczkową jako wyłączny emitent waluty państwa polskiego[10] z dniem 28 kwietnia 1924 roku[4]. Przeprowadzono pełną wymianę marek polskich na złote, przy utrzymaniu w obiegu obu walut[10] do końca czerwca 1924 r. (możliwość wymiany marek na złote zachowano do 31 maja 1925 r.). Stosunek wymiany marki polskiej na złotego Grabski ustanowił na 1 800 000:1[1].

By uniknąć w przyszłości nacisków kolejnych rządów na bank centralny, zdecydowano o utworzeniu go w formie prywatnej spółki akcyjnej o kapitale zakładowym równym 100 mln zł, a nie banku państwowego[1]. Prezesem banku został Stanisław Karpiński. Dodatkowo ustawowo ograniczono możliwość zadłużenia skarbu państwa w banku do 100 mln zł[3]. Zapowiedź Komitetu Organizacyjnego banku o udzielaniu kredytów przede wszystkim środowiskom związanym z potencjalnymi akcjonariuszami pozwoliło na zgromadzenie założonego kapitału[1], jednocześnie unikając angażowania kapitału zagranicznego[4]. Całość reform Grabskiego została przeprowadzona z wykorzystaniem wyłącznie zasobów krajowych, by zachować niezależność Polski w sprawach finansowych; w tym samym celu odrzucono propozycję doradztwa ze strony brytyjskiej misji Hiltona Younga[4]. W Banku Polskim Skarb Państwa zachował pakiet większościowy i akcje uprzywilejowane[13].

Emisja złotego w 30% miała pokrycie w złocie, dewizach i stabilnych walutach zagranicznych. Jeden złoty był równy frankowi szwajcarskiemu[1], a nowa waluta została oparta na parytecie złota: wartość 1 złotego ustalono na równoważną 0,29 grama złota, zaś parytet złotego do dolara na poziomie 5,18 zł za 1 USD[3].
Upadek rządu

Wobec rysującej się możliwości zrównoważenia budżetu w 1924 r. przyjęto nową ustawę budżetową na drugie półrocze, jednak w praktyce nie osiągnięto zrównoważenia dochodów i wydatków, a narastająca recesja doprowadziła już jesienią do spadku wpływów[12] w ślad za pogarszającą się kondycją przedsiębiorstw i wzrostem bezrobocia[3], a także z powodu niemożności ściągnięcia podniesionego podatku majątkowego[14]. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy było zniknięcie premii inflacyjnej i postabilizacyjny kryzys trwający z różnym natężeniem do 1926 roku[14].

W tym okresie doszło do spadku kursu do ok. 10 zł za dolara[15], skutkiem czego zaczęły rosnąć ceny. Przełożyło się to na pogorszenie nastrojów, obawy o powrót hiperinflacji, a pojawiające się od września problemy z płynnością banków doprowadziły do paniki i wycofywania depozytów[3], przy czym jednym z powodów pogorszenia kondycji banków były restrykcje kredytowe wprowadzone przez Bank Polski w celu obrony parytetu złotego[14]. Dodatkowo Bank Polski zawiesił wymienialność złotego i przestał skupować krajową walutę za granicą[16]. Ostatecznie banki uratowało państwo, tworząc Fundusz Pomocy Instytucjom Kredytowym[14]. Niepowodzeniem zakończyły się także próby zaciągnięcia pożyczki w USA, bowiem po pierwszej transzy Amerykanie wycofali się z umowy[16]. Deficyt usiłowano pokrywać emisją bilonu i biletów skarbowych, co zagroziło stabilności pieniądza[12], w efekcie Grabski utracił zaufanie sektora bankowego, przemysłowców i handlu[4].

Rozbieżne zdania co do dalszej polityki wywołały konflikt Grabskiego z prezesem Banku Polskiego Stanisławem Karpińskim[12], bowiem Grabski obstawał przy utrzymaniu stałego kursu złotego i sprzeciwiał się dewaluacji[3]. W konsekwencji niemiecko-polskiej wojny celnej w 1925 r. i wynikającego z niej pogłębiającego się deficytu bilansu handlowego, Bank Polski w listopadzie 1925 r. odmówił premierowi Grabskiemu dalszej interwencji giełdowej[15] w prowadzonej od lipca[3] obronie sztywnego kursu złotego[15], gdyż była ona nieskuteczna[3]. Mimo że w październiku i listopadzie sytuacja została opanowana[16], Grabski podał się 14 listopada 1925 r. do dymisji wraz z gabinetem[4] w przekonaniu o niemożliwości kontynuacji swej polityki gospodarczej. Dymisja rządu spowodowała dalszy spadek kursu złotego[15]. Odejście rządu nastąpiło przy powszechnym poczuciu poniesionej przez niego porażki[12] i szerokiej krytyki[3].
Następstwa

Destabilizacja polityczna, która nastąpiła po upadku gabinetu Grabskiego otworzyła drogę do przeprowadzonego w maju 1926 przez Józefa Piłsudskiego przewrotu majowego, gdyż nowy minister skarbu Jerzy Zdziechowski[12] z rządu Aleksandra Skrzyńskiego[14] zniósł indeksację płac i obniżył pracownikom administracji pensje o 10%. Grabski protestował przeciwko temu, w szczególności w odniesieniu do budżetów Ministerstwa Spraw Wojskowych oraz Policji Państwowej, ostrzegając przed możliwymi konsekwencjami tych decyzji[12].

W lutym 1926 r. nastąpiła poprawa koniunktury, gdy wzrosła produkcja i spadło bezrobocie, jednak wkrótce potem Polska Partia Socjalistyczna zerwała wielką koalicję z prawicą, co doprowadziło do upadku rządu Skrzyńskiego[14]. W maju 1926 r. Grabski był jeszcze kandydatem na premiera rządu pozaparlamentarnego[4], ale po przewrocie odsunął się od życia politycznego i wrócił do kariery akademickiej, a w drugiej połowie 1926 r. nastąpiła poprawa koniunktury gospodarczej za sprawą wzrostu eksportu stymulowanego spadkiem wartości złotego, strajkiem górnictwa brytyjskiego i ogólnie dobrą koniunkturą gospodarczą w Europie, w szczególności w Niemczech, wobec których zmniejszono obciążenia reparacyjne[12].

Rządy pomajowe początkowo kontynuowały politykę fiskalną Grabskiego, co zaleciła zaproszona jeszcze przez rząd Skrzyńskiego misja doradców ekonomicznych pod przewodnictwem Edwina W. Kemmerera. Dzięki tej misji rząd otrzymał 62 mln dolarów i 2 mln funtów pożyczki, przeprowadził dewaluację złotego o 42%, do kursu 8,91 zł za dolara i wycofał z obiegu bilety skarbowe rządu Grabskiego, w efekcie czego krycie złotego kruszcem wyniosło faktycznie 72%[14]. W efekcie kurs złotego ustabilizował się aż do 1934 roku i rewaluacji złotego po spadku kursu dolara do poziomu 5,20-5,30 zł za USD. Taki kurs był utrzymany do wybuchu II wojny światowej[17].

Reformy Grabskiego zwiększyły możliwości kredytowe państwa, w czym znaczącą rolę odgrywały Bank Polski oraz nowy Bank Gospodarstwa Krajowego, który udzielał długoterminowych kredytów budownictwu, samorządom i przemysłowi[18]. Uregulowanie działalności sektora bankowego nastąpiło jednak dopiero w 1928 r. rozporządzeniami prezydenckimi[19].

Reforma walutowa doprowadziła do ustabilizowania sytuacji politycznej[1] i gospodarczej i pozwoliła na rozwój Polski w latach 20. i 30. XX wieku[14]. Złoty był do 1939 r. jedną z najbardziej stabilnych walut w Europie[13] i walutą w pełni wymienialną
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego Stalinowi przeszkadzał wyolbrzymiony holokaust.

Amigoland
To chyba już wtedy do Polski pchały się banki Rothschildów...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego Stalinowi przeszkadzał wyolbrzymiony holokaust.

Amigoland
Te długoterminowe kredyty na budownictwo, brali przeważnie żydzi na budowę swoich kamienic w Warszawie. Do tej pory ich nie spłacili, a ich "spadkobiercy" otrzymali je z powrotem, pięknie odnowione, za czasów pewnej pani, słusznego pochodzenia
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dlaczego Stalinowi przeszkadzał wyolbrzymiony holokaust.

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Nie podano kto kupił, Andrzeju >;)

Bank Polski Spółka Akcyjna – bank prywatny z prawem emisji z siedzibą w Warszawie, założony 15 kwietnia 1924[1] (a faktycznie działający od 28 kwietnia 1924[2]), na mocy ustawy o naprawie Skarbu Państwa i reformie walutowej[3], w formie spółki akcyjnej z kapitałem 100 mln zł. Później kapitał podniesiono do 150 mln[4], podzielonych na 1,5 mln akcji po 100 zł każda.

Siedziba banku mieściła się w budynku dawnego rosyjskiego Banku Państwa przy ul. Bielańskiej 10.
Opis

Głównymi zadaniami Banku Polskiego SA były: emisja pieniądza, regulowanie obiegu pieniężnego i ułatwianie kredytu. Powołanie Banku było jednym z etapów reformy pieniądza Władysława Grabskiego. Ponieważ Bank był spółką akcyjną prawa handlowego, której akcje nabyli w drodze emisji publicznej zwykli obywatele, był w dużej mierze niezależny od rządu, ale realizował jego politykę pieniężną.

Władzami banku byli[5]:

    Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy
    Rada Banku (prezes, wiceprezes i 12 członków wybranych przez Zgromadzenia na 3 lata); wśród członków Rady znaleźli się między innymi: Stefan Przanowski, Alfred Falter, Zygmunt Karpiński.
    Prezes i wiceprezes Banku mianowani przez Prezydenta RP na wniosek Rady Ministrów na okres 5 lat z możliwością przedłużenia nominacji
    Dyrekcja
    Komisja Rewizyjna

Prezesi Banku Polskiego[1]:

    Stanisław Karpiński (1924–1929)
    Władysław Wróblewski (1929–1936)
    Adam Koc (1936)
    Władysław Byrka (1936–1941)
    Bohdan Winiarski (1941–1946)
    Edward Drożniak (1946–)

W latach 1926 i 1927 rząd zrzekł się ostatecznie prawa do emisji waluty polskiej na rzecz Banku Polskiego S.A., potwierdził jego niezależność od rządu i powołał stanowisko zagranicznego doradcy członka Rady Banku[6]. Stanowisko to objął Charles Dewey, były zastępca Sekretarza skarbu Stanów Zjednoczonych.

Bank miał monopol państwowy na emisję banknotów do 31 grudnia 1944 (przedłużony w 1939 r. do 31 grudnia 1954[7]). Co najmniej 30% pieniądza miało mieć pokrycie w złocie (w mniejszej ilości w srebrze) i dewizach[1], po reformie z 1927 roku zwiększono ten próg do 40%[8]. Dywidenda wypłacana akcjonariuszom nie mogła przekraczać 8%. Gdy zysk wynosił od 8 do 12%, to połowa przypadała Skarbowi Państwa, a druga połowa akcjonariuszom jako superdywidenda. Powyżej 12% państwo pobierało 2/3.

Likwidacja banku, wygaśnięcie przywileju lub dalsze prowadzenie banku jako zwykłego banku wymagały 2/3 głosów Walnego Zgromadzenia.

We wrześniu 1939 roku Ignacy Matuszewski i Henryk Floyar-Rajchman w dramatycznych okolicznościach[9] ewakuowali poprzez Rumunię, Turcję i Syrię cały zapas złota i dewiz Banku Polskiego na terytorium Francji[10].

Siedzibą Banku Polskiego od 19 września 1939 roku był Paryż, a od 1 lipca 1940 r. – Londyn[1], skąd w roku 1946, decyzją zarządu pod przewodnictwem Bohdana Winiarskiego, Bank Polski przeniósł siedzibę władz do Warszawy. Do kraju przeniesiono także zapas złota z depozytów Banku w bankach brytyjskich, francuskich i amerykańskich, jak również wydrukowane w Wielkiej Brytanii banknoty, przeznaczone do obiegu w Polsce. Nie zostały jednak one dopuszczone do obiegu, ponieważ Rząd Tymczasowy (sukcesor PKWN) powołał 2 lutego 1945 roku Narodowy Bank Polski, odbierając BP prawo emisji[11]. Z tego powodu BP wszedł 1951 r. w okres likwidacji zakończony w 1952 roku[1].

Zapas złota – majątek – będący pokryciem banknotów Banku Polskiego został rozdysponowany przez władze komunistyczne na wydatki budżetowe w latach 1946–1958, w tym częściowo został przeznaczony na odszkodowania dla wywłaszczonych w wyniku ustawy o nacjonalizacji przemysłu obywateli państw obcych (poprzez przekazanie stosownych kaucji rządom USA, Wielkiej Brytanii i Francji w konsekwencji stosownych umów kompensacyjnych (clearingowych), gdzie rządy tych krajów przejęły zobowiązania wobec swych obywateli z tytułu majątku pozostawionego (i wywłaszczonego) na terenie Polski)[12].
Zobacz też

    banknoty Banku Polskiego (1919–1936)
    Polska Krajowa Kasa Pożyczkowa
    Bank Emisyjny w Polsce
    marka polska
    złoty polski
12