Dla zaszprycowanych. Narracja sie zmienia, a u nas ukochany szuwarowy Demagog dalej sadzi facke newsy.

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Najgorsze jest to, że nie trafiałam w portal mojej rodziny, a nie mogłam odpuscic, bo sie o nich bałam. Byłam na straconej pozycji, ale i tak próbowałam, małymi kroczkami, ale i tak to nic nie dało. Dopiero teraz cos dociera

U mnie to było kilka awantur z mężem.Ale mi zapowiedział,że na temat szczepień mam milczeć to milczę i patrzę tylko.
Na szczęście syn nie ogłupiał,brat też nie a ojcu wsio rawno,z teściową się dochodziłam bo mnie naciskała na zaszprycowanie ojca.

U mnie też częśc rodziny, nie cała oczywiscie, ale serce mi się krajało. Jak moja siostra chciała zaszczepić córkę, co niestety zrobiła, to przed tym całym procederem, tak się ze szwagrem potargałam, że wyrzuciał mnie ze znajomych z FB i nie odzywał do mnie przez rok. Kopałam sie z koniem, ale nie mogłam kurwa na to patrzeć

Rozumiem Cię bardzo dobrze,też mi nie pasowało się kłócić z mężem ale to robiłam bo mnie poniosło.
Masz zatwardziałego szwagra,rok się nie odzywać,he,he;))
Najgorsze jest to,że człowiek im źle nie życzy,że chciałyśmy ich uchronić przed głupotą i utratą zdrowia a teraz zostaje nam tylko patrzeć .
Oby w tej rosyjskiej ruletce okazały się puste komory ,bez naboi.

[michalina]

Amigoland napisał/a

Sądzę że temat jest długi i szeroki. I będzie jeszcze wiele lat omawiany. Myślę że jednak wielu ludzi wyciągnęło wnioski jak zostało oszukanych. Będą ostrożniejsi na przyszłość. Witajcie Duszki.

Hej Amigo,żeby tylko nie było już za późno.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Najgorsze jest to, że nie trafiałam w portal mojej rodziny, a nie mogłam odpuscic, bo sie o nich bałam. Byłam na straconej pozycji, ale i tak próbowałam, małymi kroczkami, ale i tak to nic nie dało. Dopiero teraz cos dociera

U mnie to było kilka awantur z mężem.Ale mi zapowiedział,że na temat szczepień mam milczeć to milczę i patrzę tylko.
Na szczęście syn nie ogłupiał,brat też nie a ojcu wsio rawno,z teściową się dochodziłam bo mnie naciskała na zaszprycowanie ojca.

U mnie też częśc rodziny, nie cała oczywiscie, ale serce mi się krajało. Jak moja siostra chciała zaszczepić córkę, co niestety zrobiła, to przed tym całym procederem, tak się ze szwagrem potargałam, że wyrzuciał mnie ze znajomych z FB i nie odzywał do mnie przez rok. Kopałam sie z koniem, ale nie mogłam kurwa na to patrzeć

Rozumiem Cię bardzo dobrze,też mi nie pasowało się kłócić z mężem ale to robiłam bo mnie poniosło.
Masz zatwardziałego szwagra,rok się nie odzywać,he,he;))
Najgorsze jest to,że człowiek im źle nie życzy,że chciałyśmy ich uchronić przed głupotą i utratą zdrowia a teraz zostaje nam tylko patrzeć .
Oby w tej rosyjskiej ruletce okazały się puste komory ,bez naboi.

Mój szwagier to Panna, tak jak ja he he . Jak sie na coś uprze, to czołgiem nie ruszysz he he

He,he,czyli trafiła kosa na kamień;)
Choć moim zdaniem facet Panna to jest coś innego niż kobieta Panna,facet spod tego znaku jest jak wielki ,zaprogramowany robot,tak jak napisalaś-nie do ruszenia nawet czołgiem;))

[Lothar.]

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Najgorsze jest to, że nie trafiałam w portal mojej rodziny, a nie mogłam odpuscic, bo sie o nich bałam. Byłam na straconej pozycji, ale i tak próbowałam, małymi kroczkami, ale i tak to nic nie dało. Dopiero teraz cos dociera

U mnie to było kilka awantur z mężem.Ale mi zapowiedział,że na temat szczepień mam milczeć to milczę i patrzę tylko.
Na szczęście syn nie ogłupiał,brat też nie a ojcu wsio rawno,z teściową się dochodziłam bo mnie naciskała na zaszprycowanie ojca.

U mnie też częśc rodziny, nie cała oczywiscie, ale serce mi się krajało. Jak moja siostra chciała zaszczepić córkę, co niestety zrobiła, to przed tym całym procederem, tak się ze szwagrem potargałam, że wyrzuciał mnie ze znajomych z FB i nie odzywał do mnie przez rok. Kopałam sie z koniem, ale nie mogłam kurwa na to patrzeć

Rozumiem Cię bardzo dobrze,też mi nie pasowało się kłócić z mężem ale to robiłam bo mnie poniosło.
Masz zatwardziałego szwagra,rok się nie odzywać,he,he;))
Najgorsze jest to,że człowiek im źle nie życzy,że chciałyśmy ich uchronić przed głupotą i utratą zdrowia a teraz zostaje nam tylko patrzeć .
Oby w tej rosyjskiej ruletce okazały się puste komory ,bez naboi.

Mój szwagier to Panna, tak jak ja he he . Jak sie na coś uprze, to czołgiem nie ruszysz he he

He,he,czyli trafiła kosa na kamień;)
Choć moim zdaniem facet Panna to jest coś innego niż kobieta Panna,facet spod tego znaku jest jak wielki ,zaprogramowany robot,tak jak napisalaś-nie do ruszenia nawet czołgiem;))

To wielce męcząca osoba, wku.... pedant >;)) co hmm chyba trzeba pałą walić po łbie, żeby uzyskać jakiś kompromis.

[michalina]

Lothar. napisał/a

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Najgorsze jest to, że nie trafiałam w portal mojej rodziny, a nie mogłam odpuscic, bo sie o nich bałam. Byłam na straconej pozycji, ale i tak próbowałam, małymi kroczkami, ale i tak to nic nie dało. Dopiero teraz cos dociera

U mnie to było kilka awantur z mężem.Ale mi zapowiedział,że na temat szczepień mam milczeć to milczę i patrzę tylko.
Na szczęście syn nie ogłupiał,brat też nie a ojcu wsio rawno,z teściową się dochodziłam bo mnie naciskała na zaszprycowanie ojca.

U mnie też częśc rodziny, nie cała oczywiscie, ale serce mi się krajało. Jak moja siostra chciała zaszczepić córkę, co niestety zrobiła, to przed tym całym procederem, tak się ze szwagrem potargałam, że wyrzuciał mnie ze znajomych z FB i nie odzywał do mnie przez rok. Kopałam sie z koniem, ale nie mogłam kurwa na to patrzeć

Rozumiem Cię bardzo dobrze,też mi nie pasowało się kłócić z mężem ale to robiłam bo mnie poniosło.
Masz zatwardziałego szwagra,rok się nie odzywać,he,he;))
Najgorsze jest to,że człowiek im źle nie życzy,że chciałyśmy ich uchronić przed głupotą i utratą zdrowia a teraz zostaje nam tylko patrzeć .
Oby w tej rosyjskiej ruletce okazały się puste komory ,bez naboi.

Mój szwagier to Panna, tak jak ja he he . Jak sie na coś uprze, to czołgiem nie ruszysz he he

He,he,czyli trafiła kosa na kamień;)
Choć moim zdaniem facet Panna to jest coś innego niż kobieta Panna,facet spod tego znaku jest jak wielki ,zaprogramowany robot,tak jak napisalaś-nie do ruszenia nawet czołgiem;))

To wielce męcząca osoba, wku.... pedant >;)) co hmm chyba trzeba pałą walić po łbie, żeby uzyskać jakiś kompromis.

[Lothar.]

Tylko mnie nie cytuj Michalino

[michalina]

Lothar. napisał/a

Tylko mnie nie cytuj Michalino

Nie będę
W realu mam 3 znajomych panów Panny,rozumiemy się no ale ;))
Dobrze,że mam ascendent w Wadze więc mam tę umiejętność odpuszczania sobie dyskusji z osobami trudnymi,he,he;))

[Lothar.]

A mnie jako skorpiona w skorpionie :) kuszą do złego >;P A staram się okiełznać własną naturę

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Są inne metody Ewo, wszak "ludźmi jesteśmy"