Dla tych co tak gorliwie namawiają na szprycę i doszukują sie wszędzie facke newsów!!! Zobacz szuwar, zobacz!!!!!!!!!! Taki prezent na święta!

[Jola]

Lothar. napisał/a

Działałem dla kasyn i nie tylko >;P jak bez szczegółów :) To jeden z wyższych menadżerów, ostro rozwijali biznes z 15 lat temu. Teraz ma "doradztwo" >;)) I ekstra chałupę, a kobity się tam nie utrzymują, oprócz gosposi >;)) Naliczyłem z 5? >;)

W jednym z kasyn w W-awie był nasz punkt, w nocy zamknięty, ale z kasyna takie hałasy, że często załączał się alarm.
Dzwonili potem panowie z Security, abym go odwołała, bo oni sprawdzili i wszystko jest ok. Hasło miałam z Klosa ha ha...wybudzona w nocy mówiłam automatycznie.

Czasem ciebie w tej ochronce nie było?;))

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[michalina]

Jola napisał/a

michalina napisał/a

Jolu wydaje mi się,że Marcinowe okolice to Poznań:)
No chyba,że chodziło o drugiego Marcina,czyli Henriego.
On pisał,że jest z wrocławia a teraz mieszka i pracuje w Warszawie:)

Wrocław rzut beretem od Poznania...;))

Ale nie wiedziałam, że Henry we Wrocku, byłam pewna, że W-wa, no pięknie...

Zawsze podczas tych delegacji, spędzając czasem 2-3 tyg we Wrocławiu (Hotel Polonia na przeciwko dworca) czułam Magii oddech na swoich plecach.;)))

Jednak kulminacja w W-wie, Złote Tarasy...;)))

Ech...jak sobie teraz sięgam pamięcią, tak się wtedy bardzo przejmowałam, tym co czytam na Magii, nawiązania właśnie do tych delegacji, nawet do kradzieży moich dokumentów we Wrocku, zgłosiłam doniesienie na tamtejszym komisariacie, razem z właścicielem kawiarenki internetowej, w której miał być również nasz punkt.
Ktoś z klientów...

A na drugi dzień będąc jeszcze we Wrocku czytam na forum Magia pastisz Rata "Komisarz Ola_nie_Ola na tropie"....i opisane zdarzenie kradzieży wplecione w fikcyjną fabułę.
A skąd to wiedział??

Ech, ja wtedy naprawdę byłam bliska "paranoi", dobrze, że z firmą stało, jak się stało.

Potem już było lepiej.

Jola ale numer!
To Rat trafił;))
Przypuszczam,ze czysty przypadek:)
To były czasy,Rat się wprawiał w pisaniu biorąc na cel forumowiczów,zabawnie czasem bywało ale często niezbyt przyjemnie dla tych branych na tapet;)
Jolu,było,minęło,rzeczywiście się przejmowałaś.
Zapamiętałam Cię na początku przez sławną sprawę z Domestosem;)
Dobrze o Tobie świadczy,że reagowałaś a z drugiej strony to w internecie łatwo jest kogoś wkręcić.

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Jola napisał/a

michalina napisał/a

Jolu wydaje mi się,że Marcinowe okolice to Poznań:)
No chyba,że chodziło o drugiego Marcina,czyli Henriego.
On pisał,że jest z wrocławia a teraz mieszka i pracuje w Warszawie:)

Wrocław rzut beretem od Poznania...;))

Ale nie wiedziałam, że Henry we Wrocku, byłam pewna, że W-wa, no pięknie...

Zawsze podczas tych delegacji, spędzając czasem 2-3 tyg we Wrocławiu (Hotel Polonia na przeciwko dworca) czułam Magii oddech na swoich plecach.;)))

Jednak kulminacja w W-wie, Złote Tarasy...;)))

Ech...jak sobie teraz sięgam pamięcią, tak się wtedy bardzo przejmowałam, tym co czytam na Magii, nawiązania właśnie do tych delegacji, nawet do kradzieży moich dokumentów we Wrocku, zgłosiłam doniesienie na tamtejszym komisariacie, razem z właścicielem kawiarenki internetowej, w której miał być również nasz punkt.
Ktoś z klientów...

A na drugi dzień będąc jeszcze we Wrocku czytam na forum Magia pastisz Rata "Komisarz Ola_nie_Ola na tropie"....i opisane zdarzenie kradzieży wplecione w fikcyjną fabułę.
A skąd to wiedział??

Ech, ja wtedy naprawdę byłam bliska "paranoi", dobrze, że z firmą stało, jak się stało.

Potem już było lepiej.

Jolka! do ujawnianai takich faktów załóz nowy wątek. Na tym, wojcieszek tak zamiesza i postawi tyle kart, że nikt nie będzie wiedział o czym mówisz.he he

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Jola napisał/a

michalina napisał/a

Jolu wydaje mi się,że Marcinowe okolice to Poznań:)
No chyba,że chodziło o drugiego Marcina,czyli Henriego.
On pisał,że jest z wrocławia a teraz mieszka i pracuje w Warszawie:)

Wrocław rzut beretem od Poznania...;))

Ale nie wiedziałam, że Henry we Wrocku, byłam pewna, że W-wa, no pięknie...

Zawsze podczas tych delegacji, spędzając czasem 2-3 tyg we Wrocławiu (Hotel Polonia na przeciwko dworca) czułam Magii oddech na swoich plecach.;)))

Jednak kulminacja w W-wie, Złote Tarasy...;)))

Ech...jak sobie teraz sięgam pamięcią, tak się wtedy bardzo przejmowałam, tym co czytam na Magii, nawiązania właśnie do tych delegacji, nawet do kradzieży moich dokumentów we Wrocku, zgłosiłam doniesienie na tamtejszym komisariacie, razem z właścicielem kawiarenki internetowej, w której miał być również nasz punkt.
Ktoś z klientów...

A na drugi dzień będąc jeszcze we Wrocku czytam na forum Magia pastisz Rata "Komisarz Ola_nie_Ola na tropie"....i opisane zdarzenie kradzieży wplecione w fikcyjną fabułę.
A skąd to wiedział??

Ech, ja wtedy naprawdę byłam bliska "paranoi", dobrze, że z firmą stało, jak się stało.

Potem już było lepiej.

Jolka! do ujawnianai takich faktów załóz nowy wątek. Na tym, wojcieszek tak zamiesza i postawi tyle kart, że nikt nie będzie wiedział o czym mówisz.he he

[Jola]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Jolka! do ujawnianai takich faktów załóz nowy wątek. Na tym, wojcieszek tak zamiesza i postawi tyle kart, że nikt nie będzie wiedział o czym mówisz.he he

Znam te Magikowe sztuczki...a skoro tak robi, potwierdza, że ja jestem blisko...bardzo blisko.:)))

[Jola]

michalina napisał/a

Jola ale numer!
To Rat trafił;))
Przypuszczam,ze czysty przypadek:)
To były czasy,Rat się wprawiał w pisaniu biorąc na cel forumowiczów,zabawnie czasem bywało ale często niezbyt przyjemnie dla tych branych na tapet;)
Jolu,było,minęło,rzeczywiście się przejmowałaś.
Zapamiętałam Cię na początku przez sławną sprawę z Domestosem;)
Dobrze o Tobie świadczy,że reagowałaś a z drugiej strony to w internecie łatwo jest kogoś wkręcić.

No nie wiem Michalinko, ja już się tym tak nie przejmuję, ale temu "towarzystwu" nie_do_wierzam...jakem Komisarz Ola_nie_Ola...;))):D

[michalina]

Jola napisał/a

michalina napisał/a

Jola ale numer!
To Rat trafił;))
Przypuszczam,ze czysty przypadek:)
To były czasy,Rat się wprawiał w pisaniu biorąc na cel forumowiczów,zabawnie czasem bywało ale często niezbyt przyjemnie dla tych branych na tapet;)
Jolu,było,minęło,rzeczywiście się przejmowałaś.
Zapamiętałam Cię na początku przez sławną sprawę z Domestosem;)
Dobrze o Tobie świadczy,że reagowałaś a z drugiej strony to w internecie łatwo jest kogoś wkręcić.

No nie wiem Michalinko, ja już się tym tak nie przejmuję, ale temu "towarzystwu" nie_do_wierzam...jakem Komisarz Ola_nie_Ola...;))):D

A ja się nie zastanawiam,czy ktoś mnie wkreca czy nie bo to nie ma znaczenia:)
Tzn.ma ale poznałam kilka osób w realu,wiem,że istnieją,że nie kłamały na swój temat i to jest fajne:)
Dobrej nocki,zmykam:)

[Amigoland]

michalina napisał/a

Jola napisał/a

michalina napisał/a

Jola ale numer!
To Rat trafił;))
Przypuszczam,ze czysty przypadek:)
To były czasy,Rat się wprawiał w pisaniu biorąc na cel forumowiczów,zabawnie czasem bywało ale często niezbyt przyjemnie dla tych branych na tapet;)
Jolu,było,minęło,rzeczywiście się przejmowałaś.
Zapamiętałam Cię na początku przez sławną sprawę z Domestosem;)
Dobrze o Tobie świadczy,że reagowałaś a z drugiej strony to w internecie łatwo jest kogoś wkręcić.

No nie wiem Michalinko, ja już się tym tak nie przejmuję, ale temu "towarzystwu" nie_do_wierzam...jakem Komisarz Ola_nie_Ola...;))):D

A ja się nie zastanawiam,czy ktoś mnie wkreca czy nie bo to nie ma znaczenia:)
Tzn.ma ale poznałam kilka osób w realu,wiem,że istnieją,że nie kłamały na swój temat i to jest fajne:)
Dobrej nocki,zmykam:)

Dobranoc Michalino.

[Lothar.]

Jola napisał/a

Lothar. napisał/a

Działałem dla kasyn i nie tylko >;P jak bez szczegółów :) To jeden z wyższych menadżerów, ostro rozwijali biznes z 15 lat temu. Teraz ma "doradztwo" >;)) I ekstra chałupę, a kobity się tam nie utrzymują, oprócz gosposi >;)) Naliczyłem z 5? >;)

W jednym z kasyn w W-awie był nasz punkt, w nocy zamknięty, ale z kasyna takie hałasy, że często załączał się alarm.
Dzwonili potem panowie z Security, abym go odwołała, bo oni sprawdzili i wszystko jest ok. Hasło miałam z Klosa ha ha...wybudzona w nocy mówiłam automatycznie.

Czasem ciebie w tej ochronce nie było?;))

Kto wie, ale jestem techniczny i starałem się być niewidoczny >;)) A ludzie używają tych kryptonimów jawnie i nie zmieniają, a tyle szkoliłem >;))

[Jola]

michalina napisał/a

A ja się nie zastanawiam,czy ktoś mnie wkreca czy nie bo to nie ma znaczenia:)
Tzn.ma ale poznałam kilka osób w realu,wiem,że istnieją,że nie kłamały na swój temat i to jest fajne:)
Dobrej nocki,zmykam:)

Nawet fajny ten wspomnień czar....😂, tak z perspektywy.
Choć wtedy było mi bardzo trudno. Wszędzie Magia i ludzie z Magii...nawet w przysłowiowej lodówce...;)

Tak, ja bardzo się przejmowałam, naiwnością ogromną wykazałam się również, ale było, minęło...;))

Dobrej nocki Michalinko.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Wojcieszku bycie "niewidocznym" to twój bezapelacyjnie najważniejszy cel. he he Ale co poniektórzy cie widzą i to bardzo dokładnie he he

Ewo, musiała byś mieć podobną drogę zawodową aby mnie rozumieć. Ludzka natura nie jest taka słodka. Obserwowanie społeczeństwa, wielce rozczarowuje. Moja żona mi zwróciła uwagę, że wiem o rzeczach które są rzadkie i mój świat jest horrorem poprzez wybiórczość. Ciekawe jak to znoszą w prokuratorze i księża wysłuchujący półświatka. Nie rozpędzaj się, nie bawią mnie zabawy ludźmi.

[Lothar.]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Przyzwyczajamy się do śmierci ludzi ufnych.

[Jola]

Lothar. napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Przyzwyczajamy się do śmierci ludzi ufnych.

O losie, nie wierzę ...!!!

To prawda, kiedy słyszymy znane nazwisko, wtedy tragedia jest jakby bliżej nas.:((

Ostatni artykuł na jaki natrafiłam z Żora Korolyow mówił o jakiejś kłótni z członkami Tańca z Gwiazdami.

[Jola]

Teraz sobie pomyślałam, że pokonam "niechęć" i jeszcze raz spróbuję porozmawiać z pewnymi osobami z mojego otoczenia, aby nie brali chociaż tej 3 dawki.
Niezwykłe trudne to jest, bo przecież oni uważają, że "wiedzą lepiej", niektórzy szybko się oburzają, a nawet złoszczą.
Ale gro jest takich, którzy żałują i teraz się martwią, bo ten eliksir niczym bomba zegarowa...z opóźnionym zapłonem...:(((

Ja w takich sytuacjach wolę myśleć, że wzięli placebo (bo może tak jest), nie chcę dokładać negatywnej energii, ale przed 3 dawką powinno się ostrzegać, nawet jeśli mogą się za to na nas obrazić. Tak uważam...

[Lothar.]

Bo trudno uwierzyć, że zawody zaufania publicznego mogą tak postępować. A mogą. Jak sędzia Milewski pytał "co ma zrobić" to i Ordynator i Minister Zdrowia zrobi co mu każą. Od Afery Plandemicznej wali się Porządek Publiczny, czas to zakończyć zanim będą większe problemy.

[Lothar.]

Jola napisał/a

Teraz sobie pomyślałam, że pokonam "niechęć" i jeszcze raz spróbuję porozmawiać z pewnymi osobami z mojego otoczenia, aby nie brali chociaż tej 3 dawki.
Niezwykłe trudne to jest, bo przecież oni uważają, że "wiedzą lepiej", niektórzy szybko się oburzają, a nawet złoszczą.
Ale gro jest takich, którzy żałują i teraz się martwią, bo ten eliksir niczym bomba zegarowa...z opóźnionym zapłonem...:(((

Ja w takich sytuacjach wolę myśleć, że wzięli placebo (bo może tak jest), nie chcę dokładać negatywnej energii, ale przed 3 dawką powinno się ostrzegać, nawet jeśli mogą się za to na nas obrazić. Tak uważam...

Jolu nie tak działa umysł ludzki. Zrobiłem coś głupiego i minimalizuje straty, jak jestem przyzwyczajony do świadomych decyzji i zakładam że moje decyzje obarczone są błędem, powiedzmy 1/20. A jak nie zakładam własnej omylności i "podpieram się" Autorytetem? To się obrażam na świat i brnę dalej, aż walnę głową w ścianę. Ludzie pogranicza słuchają siebie, a socjalizowani autorytetu.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.