michalina napisa艂/a
Lothar. napisa艂/a
To psychologia potrzeb, Wenus. My艣l臋 偶e jestem hazardzist膮 i kusi mnie ryzyko. Nie s艂ysza艂em 偶eby kto艣 inny zgasi艂 艣wiat艂o w piwnicy i poszed艂 na rozmow臋 ze strachami >;)) Raz wystarczy艂o >;)
Wojtek,Izabela Kopaniszyn(i inni niekt贸rzy psycholodzy albo i szamani)m贸wi膮,偶e aby wyleczyc depresj臋 trzeba si臋 podda膰 pzrebywaniu kilku dni w ciemnosci.
Tam cz艂owiek stawia czo艂o swoim l臋kom i wychodzi uleczony.
Mnie ciekawi,na ile s膮 to demony wykreowane w naszych g艂owach a na ile jakie艣 prawdziwe byty kt贸re nas w tej ciemno艣ci atakuja.
My艣l臋 Michalino, 偶e to jaka艣 awaria mechanizmu, walcz albo uciekaj >;)) Jak przekroczysz Rubikon konfliktu (matka walcz膮ca o dziecko) to nie ma strachu, ty lub ja. Nie boj臋 si臋 strach贸w jak id臋 im do艂o偶y膰 zdrowia. To samo jest w p贸艂艣wiatku. Jak kto艣 zdecydowany, to kto wie co wymy艣li. Jak ten ojciec co mu porwali dziecko i zamiast okupu, przeznaczy艂 t膮 sum臋 za zap艂at臋 za g艂owy porywaczy i wtedy 艣cigaj膮 ich wszyscy >;)