Decyzja o szczepieniu jest póki co indywidualna, ale...

[Lothar.]

konsekwencje są już wspólne. Krewna czuje się gorzej, nie wiem czy lecieć do roboty, czy ją pilnować, żeby w razie pogorszenia wieźć do szpitala. Pamiętam jak mi powiedziała: "nie będziemy o tym rozmawiali" jak prosiłem aby przemyślała bo to może być Przekręt Finansowy. A jednak "rozmawiamy"? Jakim to trzeba być człowiekiem, aby robić taką krzywdę ludziom?

[Serenity]

No cóż, przykre. Niektórzy w takich sytuacjach się budzą, a niektórzy dalej wypierają, bo ciężko przyznać się nawet przed sobą, że zrobiło się błąd.
Moja koleżanka, co po szczypawach dostała tarczycy, w życiu się nie przyzna. Wręcz przy rozmowie wyczułam jej niechęć i oburzenie (prawie na mnie nawrzeszczała ;)), bo pewnie miała tę tarczycę od dawna, tylko nie zdiagnozowaną.
Włosy jej zaczęły wylatywać wcześniej ponoć.
Już nie dodawałam, że skoro postanowiła zostać wege, to włosy też potrafią wylatywać z braku wit. B12.
Czasem trzeba zamknąć buzię i nie drażnić...

[Lothar.]

Witaj Serenko 😈 Mamy kłopot bo poprzez różnice poglądów nie możemy rozmawiać z bliskimi osobami bo są jak z "sekty' bo za inny pogląd się gniewają tak jak byśmy ich obrażali. Hmm, w sumie to może i tak jest, bo mówimy pomiędzy wierszami, że zrobili coś głupiego i dali się oszukać a tu ego zawsze cierpi. Ale zobacz Serenko, czy istnieją tematy które dają obrazę pomiędzy dorosłymi ludźmi jeżeli się to robi delikatnie? Oczywiście należy szanować innych ludzi z ich ułomnościami i nie powtarzać 100 razy dziennie że rozumu nie mieli 😇 ale chyba warto wyciągnąć wnioski szczególnie jak zdrowiem się zapłaciło. Martwię się 😾

[Lothar.]

PS.
Ciśnienie spadło i humor krewnej wrócił 😸 Co za ulga. 😋

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

PS.
Ciśnienie spadło i humor krewnej wrócił 😸 Co za ulga. 😋

Tak. Ale jak gdzieś wcześniej słyszałem w którymś z klipów...Skutki szczepionki są...Nieodwracalne. Tego nie da się usunąć z organizmu...

[Lothar.]

Każdy kowalem swego losu Andrzeju, ja tam nikomu nie kazałem się szczepić. Ja to zauważyłem dawno temu, mój krewniak miał wejścia medyczne i szczepił się na grypę za free i ciągle chorował, a ja tyko na czosnku i nic >;)) Trzeba budować swoją odporność a nie wierzyć tym co mają w tym interes żeby ludzie chorowali. Dziewczyna ogląda tv i ją postraszyli to i poleciała, a teraz "ratuj" a pytała się co zrobić? Nie pytała, była "mundra" a teraz płacze. I ja też mam rozrywki i straty z tym związane. No ale niby rodzina i to ja się niby "wyrodziłem"? >;)) Cały czas jakoś nie mogę uwierzyć, że będąc niegłupim wykształconym człowiekiem, można tak dać się podpuścić.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Każdy kowalem swego losu Andrzeju, ja tam nikomu nie kazałem się szczepić. Ja to zauważyłem dawno temu, mój krewniak miał wejścia medyczne i szczepił się na grypę za free i ciągle chorował, a ja tyko na czosnku i nic >;)) Trzeba budować swoją odporność a nie wierzyć tym co mają w tym interes żeby ludzie chorowali. Dziewczyna ogląda tv i ją postraszyli to i poleciała, a teraz "ratuj" a pytała się co zrobić? Nie pytała, była "mundra" a teraz płacze. I ja też mam rozrywki i straty z tym związane. No ale niby rodzina i to ja się niby "wyrodziłem"? >;)) Cały czas jakoś nie mogę uwierzyć, że będąc niegłupim wykształconym człowiekiem, można tak dać się podpuścić.

Bardzo możliwe, że gdyby nie przyzwyczajenie do forum, oglądałbyś telewizję i byłbyś tak samo "przeorany" jak twoja krewna...Czy długoletnie siedzenia na forum, uratowało nam życie??

[Lothar.]

Pewnie predyspozycje są wrodzone >;)) Ale zawsze człowiek się czegoś dowie, co inspiruje do rozmyślań :)  

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Pewnie predyspozycje są wrodzone >;)) Ale zawsze człowiek się czegoś dowie, co inspiruje do rozmyślań :)

Wojtek. Ja też jestem odporny na propagandę, ale nie wiem jakby to się potoczyło jakbym dalej gapił się w te tivi...No nie wiem. Bo ta obecna propaganda jest o niebo lepsza od tej z PRL-u...

[Lothar.]

Andrzeju :) raczej nie zagrasz w 3 karty, lub 3 kubki? Prawda? >;)) A zawsze znajdą się naiwni >;P Choć mojej Mamie Cyganka wywróżyła syna :) a Tatę skroili leszcze na konikach >;P Nieraz się zastanawiam dlaczego jestem tak inny od rodziców, bo ja "widzę" osoby "pracujące" na ulicy. A oni byli jacyś tacy dobrzy i wierzący i byli ich Ofiarami. Dam przykład, 2 Cyganki wróżą, patrzę 2 obstawa i 1 z tyłu, więc pracują w 5. Czy nie lepiej ich ominąć z 5m zapasem? Widziałem że się przyglądały, ale im się nie spodobałem, to pewnie to.... zmarszczone czoło

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Andrzeju :) raczej nie zagrasz w 3 karty, lub 3 kubki? Prawda? >;)) A zawsze znajdą się naiwni >;P Choć mojej Mamie Cyganka wywróżyła syna :) a Tatę skroili leszcze na konikach >;P Nieraz się zastanawiam dlaczego jestem tak inny od rodziców, bo ja "widzę" osoby "pracujące" na ulicy. A oni byli jacyś tacy dobrzy i wierzący i byli ich Ofiarami. Dam przykład, 2 Cyganki wróżą, patrzę 2 obstawa i 1 z tyłu, więc pracują w 5. Czy nie lepiej ich ominąć z 5m zapasem? Widziałem że się przyglądały, ale im się nie spodobałem, to pewnie to.... zmarszczone czoło

W kubki korciło mnie zagrać na Różyckiego. Ale też się rozejrzałem i zobaczyłem obstawę, hehehe. Cyganki mają ten dar, że czytają z twarzy i rozpoznają osobę naiwną...

[Lothar.]

Coś w tym jest Andrzeju >;) Osoby potencjalnie naiwne, mają często zmarszczki mimiczne "zdziwienia" i ufne spojrzenie >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Coś w tym jest Andrzeju >;) Osoby potencjalnie naiwne, mają często zmarszczki mimiczne "zdziwienia" i ufne spojrzenie >;))

Piesek może ma i ufne spojrzenie. Ale ten kotek...To bym nie powiedział, hehehe

[Amigoland]

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

Coś w tym jest Andrzeju >;) Osoby potencjalnie naiwne, mają często zmarszczki mimiczne "zdziwienia" i ufne spojrzenie >;))

Piesek może ma i ufne spojrzenie. Ale ten kotek...To bym nie powiedział, hehehe

No ten prędzej ma ufne spojrzenie...

[Lothar.]

A ten? >;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

A ten? >;)

No...Ten też...

[Lothar.]

Lothar. napisał/a

A ten? >;)

Ten chyba też? >;P



No ale nie jestem pewien to... zerknę >;P

No i nic z tego :) to "sprytna jucha"

Karta z obrazkiem Koła fortuny ostrzega przed ulotnością i zmiennością w życiu, bo jak wiadomo, jedyną pewnością w życiu jest zmiana, a ponieważ fortuna kołem się toczy, to nie trać czasu, tylko wykorzystuj sprzyjającą sytuację.