Dawnych imprez czar >;PP

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
100 wiadomości Opcje
12345
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dawnych imprez czar >;PP

Amigoland
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Lothar. napisał/a
Ok. Choć..... to pewna terapia >;P Dobry wieczór Serenko >;)
Po dogłębnej analizie, odczytuję to, jakbyś sobie chciał żonę wychować 🙄
Wojtek nawet psa nie umie sobie wychować, a co mówić o żonie
Psa rozpieszcza 🙄
Babeczkami, znaczy się ciastkami
Też. Chociaż to bardzo niezdrowe i w przyszłości może żałować
Ciągle mu o tym mówię, a on swoje
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dawnych imprez czar >;PP

Sylwia
Administrator
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Lothar. napisał/a
Ok. Choć..... to pewna terapia >;P Dobry wieczór Serenko >;)
Po dogłębnej analizie, odczytuję to, jakbyś sobie chciał żonę wychować 🙄
Wojtek nawet psa nie umie sobie wychować, a co mówić o żonie
Psa rozpieszcza 🙄
Babeczkami, znaczy się ciastkami
Też. Chociaż to bardzo niezdrowe i w przyszłości może żałować
Ciągle mu o tym mówię, a on swoje
No bo wiesz, jak to jest. Pies szczęśliwy, cieszy się. Niestety później przychodzi real, objawiający się cukrzycą, czy innym gównem, z którym musimy się zmierzyć.

Wtedy żałujemy...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dawnych imprez czar >;PP

Amigoland
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Lothar. napisał/a
Ok. Choć..... to pewna terapia >;P Dobry wieczór Serenko >;)
Po dogłębnej analizie, odczytuję to, jakbyś sobie chciał żonę wychować 🙄
Wojtek nawet psa nie umie sobie wychować, a co mówić o żonie
Psa rozpieszcza 🙄
Babeczkami, znaczy się ciastkami
Też. Chociaż to bardzo niezdrowe i w przyszłości może żałować
Ciągle mu o tym mówię, a on swoje
No bo wiesz, jak to jest. Pies szczęśliwy, cieszy się. Niestety później przychodzi real, objawiający się cukrzycą, czy innym gównem, z którym musimy się zmierzyć.

Wtedy żałujemy...
Tak. Znam to, miałem to z pierwszą tutaj kotką. Też miała cukrzycę...Żarła wszystko
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dawnych imprez czar >;PP

Sylwia
Administrator
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Lothar. napisał/a
Ok. Choć..... to pewna terapia >;P Dobry wieczór Serenko >;)
Po dogłębnej analizie, odczytuję to, jakbyś sobie chciał żonę wychować 🙄
Wojtek nawet psa nie umie sobie wychować, a co mówić o żonie
Psa rozpieszcza 🙄
Babeczkami, znaczy się ciastkami
Też. Chociaż to bardzo niezdrowe i w przyszłości może żałować
Ciągle mu o tym mówię, a on swoje
No bo wiesz, jak to jest. Pies szczęśliwy, cieszy się. Niestety później przychodzi real, objawiający się cukrzycą, czy innym gównem, z którym musimy się zmierzyć.

Wtedy żałujemy...
Tak. Znam to, miałem to z pierwszą tutaj kotką. Też miała cukrzycę...Żarła wszystko
😆 moja sunia akurat nie żre wszystko. Np. nie uznaje wołowiny i nawet smakołyki, które są na bazie wołowiny nie spróbuje.
Za to ente czyli kaczkę już toleruje i myślę, że w tej karmie z kaczki niemieckiej jej zaszkodziłam,
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dawnych imprez czar >;PP

Amigoland
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Lothar. napisał/a
Ok. Choć..... to pewna terapia >;P Dobry wieczór Serenko >;)
Po dogłębnej analizie, odczytuję to, jakbyś sobie chciał żonę wychować 🙄
Wojtek nawet psa nie umie sobie wychować, a co mówić o żonie
Psa rozpieszcza 🙄
Babeczkami, znaczy się ciastkami
Też. Chociaż to bardzo niezdrowe i w przyszłości może żałować
Ciągle mu o tym mówię, a on swoje
No bo wiesz, jak to jest. Pies szczęśliwy, cieszy się. Niestety później przychodzi real, objawiający się cukrzycą, czy innym gównem, z którym musimy się zmierzyć.

Wtedy żałujemy...
Tak. Znam to, miałem to z pierwszą tutaj kotką. Też miała cukrzycę...Żarła wszystko
😆 moja sunia akurat nie żre wszystko. Np. nie uznaje wołowiny i nawet smakołyki, które są na bazie wołowiny nie spróbuje.
Za to ente czyli kaczkę już toleruje i myślę, że w tej karmie z kaczki niemieckiej jej zaszkodziłam,
Nie sądzę Sarenko. Przyczyn cukrzycy jest bardzo dużo. Moja kotka też uwielbiała "kaczuszkę"...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dawnych imprez czar >;PP

Amigoland
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Lothar. napisał/a
Ok. Choć..... to pewna terapia >;P Dobry wieczór Serenko >;)
Po dogłębnej analizie, odczytuję to, jakbyś sobie chciał żonę wychować 🙄
Wojtek nawet psa nie umie sobie wychować, a co mówić o żonie
Psa rozpieszcza 🙄
Babeczkami, znaczy się ciastkami
Też. Chociaż to bardzo niezdrowe i w przyszłości może żałować
Ciągle mu o tym mówię, a on swoje
No bo wiesz, jak to jest. Pies szczęśliwy, cieszy się. Niestety później przychodzi real, objawiający się cukrzycą, czy innym gównem, z którym musimy się zmierzyć.

Wtedy żałujemy...
Tak. Znam to, miałem to z pierwszą tutaj kotką. Też miała cukrzycę...Żarła wszystko
😆 moja sunia akurat nie żre wszystko. Np. nie uznaje wołowiny i nawet smakołyki, które są na bazie wołowiny nie spróbuje.
Za to ente czyli kaczkę już toleruje i myślę, że w tej karmie z kaczki niemieckiej jej zaszkodziłam,
Nie sądzę Sarenko. Przyczyn cukrzycy jest bardzo dużo. Moja kotka też uwielbiała "kaczuszkę"...
Ta druga. I cukrzycy nie miała.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dawnych imprez czar >;PP

Sylwia
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Lothar. napisał/a
Ok. Choć..... to pewna terapia >;P Dobry wieczór Serenko >;)
Po dogłębnej analizie, odczytuję to, jakbyś sobie chciał żonę wychować 🙄
Wojtek nawet psa nie umie sobie wychować, a co mówić o żonie
Psa rozpieszcza 🙄
Babeczkami, znaczy się ciastkami
Też. Chociaż to bardzo niezdrowe i w przyszłości może żałować
Ciągle mu o tym mówię, a on swoje
No bo wiesz, jak to jest. Pies szczęśliwy, cieszy się. Niestety później przychodzi real, objawiający się cukrzycą, czy innym gównem, z którym musimy się zmierzyć.

Wtedy żałujemy...
Tak. Znam to, miałem to z pierwszą tutaj kotką. Też miała cukrzycę...Żarła wszystko
😆 moja sunia akurat nie żre wszystko. Np. nie uznaje wołowiny i nawet smakołyki, które są na bazie wołowiny nie spróbuje.
Za to ente czyli kaczkę już toleruje i myślę, że w tej karmie z kaczki niemieckiej jej zaszkodziłam,
Nie sądzę Sarenko. Przyczyn cukrzycy jest bardzo dużo. Moja kotka też uwielbiała "kaczuszkę"...
😆 no i sam widzisz.
Gotuję mojej suni filet czy to z kurczaka czy z indyka z ryżem i warzywami i jej to gardłem wyłazi! 😁
Woli czasem wątróbkę, albo jakiś pasztet zjeść.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dawnych imprez czar >;PP

Amigoland
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Lothar. napisał/a
Ok. Choć..... to pewna terapia >;P Dobry wieczór Serenko >;)
Po dogłębnej analizie, odczytuję to, jakbyś sobie chciał żonę wychować 🙄
Wojtek nawet psa nie umie sobie wychować, a co mówić o żonie
Psa rozpieszcza 🙄
Babeczkami, znaczy się ciastkami
Też. Chociaż to bardzo niezdrowe i w przyszłości może żałować
Ciągle mu o tym mówię, a on swoje
No bo wiesz, jak to jest. Pies szczęśliwy, cieszy się. Niestety później przychodzi real, objawiający się cukrzycą, czy innym gównem, z którym musimy się zmierzyć.

Wtedy żałujemy...
Tak. Znam to, miałem to z pierwszą tutaj kotką. Też miała cukrzycę...Żarła wszystko
😆 moja sunia akurat nie żre wszystko. Np. nie uznaje wołowiny i nawet smakołyki, które są na bazie wołowiny nie spróbuje.
Za to ente czyli kaczkę już toleruje i myślę, że w tej karmie z kaczki niemieckiej jej zaszkodziłam,
Nie sądzę Sarenko. Przyczyn cukrzycy jest bardzo dużo. Moja kotka też uwielbiała "kaczuszkę"...
😆 no i sam widzisz.
Gotuję mojej suni filet czy to z kurczaka czy z indyka z ryżem i warzywami i jej to gardłem wyłazi! 😁
Woli czasem wątróbkę, albo jakiś pasztet zjeść.
Znam to marudzenie zwierzaków odnośnie żarcia Raz jej kupiłem rybkę, to żarła z takim apetytem, że następnego dnia kupiłem jeszcze 10 saszetek, żeby nie latać codziennie. A ona tylko powąchała i...Odeszła Ja na koniec to miałem ze 6 sortów różnych saszetek. A jak zdechła, to wysłałem córce razem 40 saszetek
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dawnych imprez czar >;PP

Sylwia
Administrator
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Lothar. napisał/a
Ok. Choć..... to pewna terapia >;P Dobry wieczór Serenko >;)
Po dogłębnej analizie, odczytuję to, jakbyś sobie chciał żonę wychować 🙄
Wojtek nawet psa nie umie sobie wychować, a co mówić o żonie
Psa rozpieszcza 🙄
Babeczkami, znaczy się ciastkami
Też. Chociaż to bardzo niezdrowe i w przyszłości może żałować
Ciągle mu o tym mówię, a on swoje
No bo wiesz, jak to jest. Pies szczęśliwy, cieszy się. Niestety później przychodzi real, objawiający się cukrzycą, czy innym gównem, z którym musimy się zmierzyć.

Wtedy żałujemy...
Tak. Znam to, miałem to z pierwszą tutaj kotką. Też miała cukrzycę...Żarła wszystko
😆 moja sunia akurat nie żre wszystko. Np. nie uznaje wołowiny i nawet smakołyki, które są na bazie wołowiny nie spróbuje.
Za to ente czyli kaczkę już toleruje i myślę, że w tej karmie z kaczki niemieckiej jej zaszkodziłam,
Nie sądzę Sarenko. Przyczyn cukrzycy jest bardzo dużo. Moja kotka też uwielbiała "kaczuszkę"...
😆 no i sam widzisz.
Gotuję mojej suni filet czy to z kurczaka czy z indyka z ryżem i warzywami i jej to gardłem wyłazi! 😁
Woli czasem wątróbkę, albo jakiś pasztet zjeść.
Znam to marudzenie zwierzaków odnośnie żarcia Raz jej kupiłem rybkę, to żarła z takim apetytem, że następnego dnia kupiłem jeszcze 10 saszetek, żeby nie latać codziennie. A ona tylko powąchała i...Odeszła Ja na koniec to miałem ze 6 sortów różnych saszetek. A jak zdechła, to wysłałem córce razem 40 saszetek
Hehe, no to wyobraź sobie, że ja mojej suni dałam smarzonego łososia, bo akurat nie miałam apetytu
Zjadła wszystko!
😆Ale to dość drogie jest





Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dawnych imprez czar >;PP

Amigoland
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Lothar. napisał/a
Ok. Choć..... to pewna terapia >;P Dobry wieczór Serenko >;)
Po dogłębnej analizie, odczytuję to, jakbyś sobie chciał żonę wychować 🙄
Wojtek nawet psa nie umie sobie wychować, a co mówić o żonie
Psa rozpieszcza 🙄
Babeczkami, znaczy się ciastkami
Też. Chociaż to bardzo niezdrowe i w przyszłości może żałować
Ciągle mu o tym mówię, a on swoje
No bo wiesz, jak to jest. Pies szczęśliwy, cieszy się. Niestety później przychodzi real, objawiający się cukrzycą, czy innym gównem, z którym musimy się zmierzyć.

Wtedy żałujemy...
Tak. Znam to, miałem to z pierwszą tutaj kotką. Też miała cukrzycę...Żarła wszystko
😆 moja sunia akurat nie żre wszystko. Np. nie uznaje wołowiny i nawet smakołyki, które są na bazie wołowiny nie spróbuje.
Za to ente czyli kaczkę już toleruje i myślę, że w tej karmie z kaczki niemieckiej jej zaszkodziłam,
Nie sądzę Sarenko. Przyczyn cukrzycy jest bardzo dużo. Moja kotka też uwielbiała "kaczuszkę"...
😆 no i sam widzisz.
Gotuję mojej suni filet czy to z kurczaka czy z indyka z ryżem i warzywami i jej to gardłem wyłazi! 😁
Woli czasem wątróbkę, albo jakiś pasztet zjeść.
Znam to marudzenie zwierzaków odnośnie żarcia Raz jej kupiłem rybkę, to żarła z takim apetytem, że następnego dnia kupiłem jeszcze 10 saszetek, żeby nie latać codziennie. A ona tylko powąchała i...Odeszła Ja na koniec to miałem ze 6 sortów różnych saszetek. A jak zdechła, to wysłałem córce razem 40 saszetek
Hehe, no to wyobraź sobie, że ja mojej suni dałam smarzonego łososia, bo akurat nie miałam apetytu
Zjadła wszystko!
😆Ale to dość drogie jest
Pies jak człowiek, też potrzebuje urozmaicenia
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dawnych imprez czar >;PP

Sylwia
Administrator
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Lothar. napisał/a
Ok. Choć..... to pewna terapia >;P Dobry wieczór Serenko >;)
Po dogłębnej analizie, odczytuję to, jakbyś sobie chciał żonę wychować 🙄
Wojtek nawet psa nie umie sobie wychować, a co mówić o żonie
Psa rozpieszcza 🙄
Babeczkami, znaczy się ciastkami
Też. Chociaż to bardzo niezdrowe i w przyszłości może żałować
Ciągle mu o tym mówię, a on swoje
No bo wiesz, jak to jest. Pies szczęśliwy, cieszy się. Niestety później przychodzi real, objawiający się cukrzycą, czy innym gównem, z którym musimy się zmierzyć.

Wtedy żałujemy...
Tak. Znam to, miałem to z pierwszą tutaj kotką. Też miała cukrzycę...Żarła wszystko
😆 moja sunia akurat nie żre wszystko. Np. nie uznaje wołowiny i nawet smakołyki, które są na bazie wołowiny nie spróbuje.
Za to ente czyli kaczkę już toleruje i myślę, że w tej karmie z kaczki niemieckiej jej zaszkodziłam,
Nie sądzę Sarenko. Przyczyn cukrzycy jest bardzo dużo. Moja kotka też uwielbiała "kaczuszkę"...
😆 no i sam widzisz.
Gotuję mojej suni filet czy to z kurczaka czy z indyka z ryżem i warzywami i jej to gardłem wyłazi! 😁
Woli czasem wątróbkę, albo jakiś pasztet zjeść.
Znam to marudzenie zwierzaków odnośnie żarcia Raz jej kupiłem rybkę, to żarła z takim apetytem, że następnego dnia kupiłem jeszcze 10 saszetek, żeby nie latać codziennie. A ona tylko powąchała i...Odeszła Ja na koniec to miałem ze 6 sortów różnych saszetek. A jak zdechła, to wysłałem córce razem 40 saszetek
Hehe, no to wyobraź sobie, że ja mojej suni dałam smarzonego łososia, bo akurat nie miałam apetytu
Zjadła wszystko!
😆Ale to dość drogie jest
Pies jak człowiek, też potrzebuje urozmaicenia
Dobra dobra ale chyba bez przesady Ami?
Nie jestem milionerką, żeby psu podawać rybę za 70zł, już ten filet z drobiu, na który poluję by był w promocji to powinna docenić 🙄 a ona woli parówki z Hama! 😁
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dawnych imprez czar >;PP

Amigoland
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Lothar. napisał/a
Ok. Choć..... to pewna terapia >;P Dobry wieczór Serenko >;)
Po dogłębnej analizie, odczytuję to, jakbyś sobie chciał żonę wychować 🙄
Wojtek nawet psa nie umie sobie wychować, a co mówić o żonie
Psa rozpieszcza 🙄
Babeczkami, znaczy się ciastkami
Też. Chociaż to bardzo niezdrowe i w przyszłości może żałować
Ciągle mu o tym mówię, a on swoje
No bo wiesz, jak to jest. Pies szczęśliwy, cieszy się. Niestety później przychodzi real, objawiający się cukrzycą, czy innym gównem, z którym musimy się zmierzyć.

Wtedy żałujemy...
Tak. Znam to, miałem to z pierwszą tutaj kotką. Też miała cukrzycę...Żarła wszystko
😆 moja sunia akurat nie żre wszystko. Np. nie uznaje wołowiny i nawet smakołyki, które są na bazie wołowiny nie spróbuje.
Za to ente czyli kaczkę już toleruje i myślę, że w tej karmie z kaczki niemieckiej jej zaszkodziłam,
Nie sądzę Sarenko. Przyczyn cukrzycy jest bardzo dużo. Moja kotka też uwielbiała "kaczuszkę"...
😆 no i sam widzisz.
Gotuję mojej suni filet czy to z kurczaka czy z indyka z ryżem i warzywami i jej to gardłem wyłazi! 😁
Woli czasem wątróbkę, albo jakiś pasztet zjeść.
Znam to marudzenie zwierzaków odnośnie żarcia Raz jej kupiłem rybkę, to żarła z takim apetytem, że następnego dnia kupiłem jeszcze 10 saszetek, żeby nie latać codziennie. A ona tylko powąchała i...Odeszła Ja na koniec to miałem ze 6 sortów różnych saszetek. A jak zdechła, to wysłałem córce razem 40 saszetek
Hehe, no to wyobraź sobie, że ja mojej suni dałam smarzonego łososia, bo akurat nie miałam apetytu
Zjadła wszystko!
😆Ale to dość drogie jest
Pies jak człowiek, też potrzebuje urozmaicenia
Dobra dobra ale chyba bez przesady Ami?
Nie jestem milionerką, żeby psu podawać rybę za 70zł, już ten filet z drobiu, na który poluję by był w promocji to powinna docenić 🙄 a ona woli parówki z Hama! 😁
No tak...Wiem że pies kosztuje więcej od kota
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dawnych imprez czar >;PP

Sylwia
Administrator
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Lothar. napisał/a
Ok. Choć..... to pewna terapia >;P Dobry wieczór Serenko >;)
Po dogłębnej analizie, odczytuję to, jakbyś sobie chciał żonę wychować 🙄
Wojtek nawet psa nie umie sobie wychować, a co mówić o żonie
Psa rozpieszcza 🙄
Babeczkami, znaczy się ciastkami
Też. Chociaż to bardzo niezdrowe i w przyszłości może żałować
Ciągle mu o tym mówię, a on swoje
No bo wiesz, jak to jest. Pies szczęśliwy, cieszy się. Niestety później przychodzi real, objawiający się cukrzycą, czy innym gównem, z którym musimy się zmierzyć.

Wtedy żałujemy...
Tak. Znam to, miałem to z pierwszą tutaj kotką. Też miała cukrzycę...Żarła wszystko
😆 moja sunia akurat nie żre wszystko. Np. nie uznaje wołowiny i nawet smakołyki, które są na bazie wołowiny nie spróbuje.
Za to ente czyli kaczkę już toleruje i myślę, że w tej karmie z kaczki niemieckiej jej zaszkodziłam,
Nie sądzę Sarenko. Przyczyn cukrzycy jest bardzo dużo. Moja kotka też uwielbiała "kaczuszkę"...
😆 no i sam widzisz.
Gotuję mojej suni filet czy to z kurczaka czy z indyka z ryżem i warzywami i jej to gardłem wyłazi! 😁
Woli czasem wątróbkę, albo jakiś pasztet zjeść.
Znam to marudzenie zwierzaków odnośnie żarcia Raz jej kupiłem rybkę, to żarła z takim apetytem, że następnego dnia kupiłem jeszcze 10 saszetek, żeby nie latać codziennie. A ona tylko powąchała i...Odeszła Ja na koniec to miałem ze 6 sortów różnych saszetek. A jak zdechła, to wysłałem córce razem 40 saszetek
Hehe, no to wyobraź sobie, że ja mojej suni dałam smarzonego łososia, bo akurat nie miałam apetytu
Zjadła wszystko!
😆Ale to dość drogie jest
Pies jak człowiek, też potrzebuje urozmaicenia
Dobra dobra ale chyba bez przesady Ami?
Nie jestem milionerką, żeby psu podawać rybę za 70zł, już ten filet z drobiu, na który poluję by był w promocji to powinna docenić 🙄 a ona woli parówki z Hama! 😁
No tak...Wiem że pies kosztuje więcej od kota
E tam. Nie wiem czy więcej kosztuje he he to zależy od tego jak się kocha dane zwierzę, tak myślę 😆
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dawnych imprez czar >;PP

Amigoland
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Lothar. napisał/a
Ok. Choć..... to pewna terapia >;P Dobry wieczór Serenko >;)
Po dogłębnej analizie, odczytuję to, jakbyś sobie chciał żonę wychować 🙄
Wojtek nawet psa nie umie sobie wychować, a co mówić o żonie
Psa rozpieszcza 🙄
Babeczkami, znaczy się ciastkami
Też. Chociaż to bardzo niezdrowe i w przyszłości może żałować
Ciągle mu o tym mówię, a on swoje
No bo wiesz, jak to jest. Pies szczęśliwy, cieszy się. Niestety później przychodzi real, objawiający się cukrzycą, czy innym gównem, z którym musimy się zmierzyć.

Wtedy żałujemy...
Tak. Znam to, miałem to z pierwszą tutaj kotką. Też miała cukrzycę...Żarła wszystko
😆 moja sunia akurat nie żre wszystko. Np. nie uznaje wołowiny i nawet smakołyki, które są na bazie wołowiny nie spróbuje.
Za to ente czyli kaczkę już toleruje i myślę, że w tej karmie z kaczki niemieckiej jej zaszkodziłam,
Nie sądzę Sarenko. Przyczyn cukrzycy jest bardzo dużo. Moja kotka też uwielbiała "kaczuszkę"...
😆 no i sam widzisz.
Gotuję mojej suni filet czy to z kurczaka czy z indyka z ryżem i warzywami i jej to gardłem wyłazi! 😁
Woli czasem wątróbkę, albo jakiś pasztet zjeść.
Znam to marudzenie zwierzaków odnośnie żarcia Raz jej kupiłem rybkę, to żarła z takim apetytem, że następnego dnia kupiłem jeszcze 10 saszetek, żeby nie latać codziennie. A ona tylko powąchała i...Odeszła Ja na koniec to miałem ze 6 sortów różnych saszetek. A jak zdechła, to wysłałem córce razem 40 saszetek
Hehe, no to wyobraź sobie, że ja mojej suni dałam smarzonego łososia, bo akurat nie miałam apetytu
Zjadła wszystko!
😆Ale to dość drogie jest
Pies jak człowiek, też potrzebuje urozmaicenia
Dobra dobra ale chyba bez przesady Ami?
Nie jestem milionerką, żeby psu podawać rybę za 70zł, już ten filet z drobiu, na który poluję by był w promocji to powinna docenić 🙄 a ona woli parówki z Hama! 😁
No tak...Wiem że pies kosztuje więcej od kota
E tam. Nie wiem czy więcej kosztuje he he to zależy od tego jak się kocha dane zwierzę, tak myślę 😆
No tak. Dobry pan/pani, od ust sobie odejmie, a da swojemu pupilowi
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dawnych imprez czar >;PP

Sylwia
Administrator
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Lothar. napisał/a
Ok. Choć..... to pewna terapia >;P Dobry wieczór Serenko >;)
Po dogłębnej analizie, odczytuję to, jakbyś sobie chciał żonę wychować 🙄
Wojtek nawet psa nie umie sobie wychować, a co mówić o żonie
Psa rozpieszcza 🙄
Babeczkami, znaczy się ciastkami
Też. Chociaż to bardzo niezdrowe i w przyszłości może żałować
Ciągle mu o tym mówię, a on swoje
No bo wiesz, jak to jest. Pies szczęśliwy, cieszy się. Niestety później przychodzi real, objawiający się cukrzycą, czy innym gównem, z którym musimy się zmierzyć.

Wtedy żałujemy...
Tak. Znam to, miałem to z pierwszą tutaj kotką. Też miała cukrzycę...Żarła wszystko
😆 moja sunia akurat nie żre wszystko. Np. nie uznaje wołowiny i nawet smakołyki, które są na bazie wołowiny nie spróbuje.
Za to ente czyli kaczkę już toleruje i myślę, że w tej karmie z kaczki niemieckiej jej zaszkodziłam,
Nie sądzę Sarenko. Przyczyn cukrzycy jest bardzo dużo. Moja kotka też uwielbiała "kaczuszkę"...
😆 no i sam widzisz.
Gotuję mojej suni filet czy to z kurczaka czy z indyka z ryżem i warzywami i jej to gardłem wyłazi! 😁
Woli czasem wątróbkę, albo jakiś pasztet zjeść.
Znam to marudzenie zwierzaków odnośnie żarcia Raz jej kupiłem rybkę, to żarła z takim apetytem, że następnego dnia kupiłem jeszcze 10 saszetek, żeby nie latać codziennie. A ona tylko powąchała i...Odeszła Ja na koniec to miałem ze 6 sortów różnych saszetek. A jak zdechła, to wysłałem córce razem 40 saszetek
Hehe, no to wyobraź sobie, że ja mojej suni dałam smarzonego łososia, bo akurat nie miałam apetytu
Zjadła wszystko!
😆Ale to dość drogie jest
Pies jak człowiek, też potrzebuje urozmaicenia
Dobra dobra ale chyba bez przesady Ami?
Nie jestem milionerką, żeby psu podawać rybę za 70zł, już ten filet z drobiu, na który poluję by był w promocji to powinna docenić 🙄 a ona woli parówki z Hama! 😁
No tak...Wiem że pies kosztuje więcej od kota
E tam. Nie wiem czy więcej kosztuje he he to zależy od tego jak się kocha dane zwierzę, tak myślę 😆
No tak. Dobry pan/pani, od ust sobie odejmie, a da swojemu pupilowi
Tak właśnie jest często 🙂
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dawnych imprez czar >;PP

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dawnych imprez czar >;PP

Lothar.
Dzień dobry Ewo >;) Myślałaś kiedyś.... a dlaczego? Wiem że to "straszny" intelektualny wysiłek, jak na uniwerek >;P Ale spróbuj, hmm, bo "cuda się zdarzają" >;P

 ABNEGAT to wcale nie jest „ignorant” czy „anarchista”, czy też „nihilista” albo „ktoś, kto wszystko neguje”. Słowo ABNEGAT nie pochodzi od negacji czy negowania. Sięga korzeniami do łacińskiego czasownika abnego, abnegare o dwóch głównych znaczeniach: ‘odmawiać, zaprzeczać, nie dozwalać’ i ‘wyrzekać się czegoś’ – stąd łacińskie abnegatio ‘odmowa’, a także ‘wyrzeczenie się’. Dawniej ABNEGAT miał bardzo pozytywne znaczenie ‘człowiek niedbający o swoje korzyści, a także wygody i przyjemności; człowiek rezygnujący z własnych wygód i korzyści’. Z czasem znaczenie się rozszerzyło o element ‘niedbający o wygody i swoją powierzchowność; niedbający o swój wygląd’, a w końcu podstawowe znaczenie zostało zapomniane i element „niedbania o wygląd” stał się dominujący. Dzisiaj ABNEGAT to przede wszystkim ‘człowiek nie dbający o swój wygląd’, a także – rzadziej – ‘człowiek niedbający o swoje wygody’.
Źródło: [SJP PWN; SJP Dor; USJP; SWO; WSŁP, I, 10]
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dawnych imprez czar >;PP

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dawnych imprez czar >;PP

Lothar.
No to zaczynam się martwić, Ewo >;)) Niezależny "badacz" powinien być światły i zakładać wiele niezależnych hipotez, aby wybrać tą najbliższą Prawdzie. Bo co bym ci odpowiedział gdybyś miała rację? Uszki by "zwiędły"? :) Ale jednak nie masz racji. Inne hipotezy? A może.... czas naprowadzać?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dawnych imprez czar >;PP

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
12345