Dźwięk ma masę? Zamiast lasera Saser, zamiast fotonu... fonon? >;)) Magia? >;P

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
16 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Dźwięk ma masę? Zamiast lasera Saser, zamiast fotonu... fonon? >;)) Magia? >;P

Lothar.
W artykule, opublikowanym właśnie na łamach Physical Review Letters, grupa fizyków wysunęła hipotezę, że fale dźwiękowe... posiadają masę. To zaś by oznaczało, że mogą odczuwać bezpośredni wpływ grawitacji. Uczeni sugerują, że fonony w polu grawitacyjnym mogą posiadać masę. Można by się spodziewać, że zagadnienia z zakresu fizyki klasycznej, takie jak to, są od dawna rozstrzygnięte, mówi główny autor artykułu, Angelo Esposito z Columbia University. Wpadliśmy na to przypadkiem, dodaje.

W ubiegłym roku Alberto Nicolis z Columbia University i Riccardo Penco z Carnegie Mellon University zasugerowali, że fonony mogą mieć masę w materii nadciekłej. Esposito i jego zespół twierdzą, że efekt ten można obserwować też w innych ośrodkach, w tym w zwykłych płynach, ciałach stałych oraz w powietrzu.

Mimo, że masa niesiona przez fonon jest niewielka i wynosi około 10-24 grama, może być mierzalna. Jednak, jeśli próbujemy ją zmierzyć, okaże się że jest ona ujemna, zatem fonon będzie „spadał do góry”, czyli oddalał się od źródła grawitacji.

Gdyby ich masa była dodatnia, opadałyby w dół. Jako, że jest ujemna, opadają w górę, mówi Riccardo Penco. Przestrzeń na jakiej „opadają” jest równie niewielka, co ich masa i zależy od medium, przez który fonon się przemieszcza. W wodzie, gdzie dźwięk przenosi się z prędkością 1,5 kilometra na sekundę, ujemna masa fononu powoduje, że odchylenie wynosi 1 stopień na sekundę. Taki odchylenie bardzo trudno zmierzyć.

Nie jest to jednak niemożliwe. Zdaniem Esposito można by tego dokonać w ośrodku, w którym dźwięk przemieszcza się bardzo wolno. Wykonanie pomiaru powinno być możliwe np. w nadciekłym helu, gdzie prędkość dźwięku może spaść do kilkuset metrów na sekundę. Alternatywnym sposobem dla poszukiwania miniaturowych skutków przechodzenia fononu przez egzotyczne ośrodki może być szczegółowe badania bardzo intensywnych fal dźwiękowych.

Z wyliczeń zespołu Esposito wynika, że trzęsienie ziemi o sile 9 stopni powinno uwolnić tyle energii, że zmiana przyspieszenia dźwięku w polu grawitacyjnym powinna być mierzalna za pomocą zegarów atomowych. Co prawda obecnie dostępna technologia nie jest wystarczająco czuła, by wykryć pole grawitacyjne fal sejsmicznych, ale w przyszłości powinno być to możliwe.

Zanim nie przeczytałem tego artykułu, sądziłem, że fale dźwiękowe nie przenoszą masy, mówi Ira Rothstein z Carnegie Mellon University. To ważne badania, gdyż okazuje się, że w fizyce klasycznej, o której sądzimy, że ją rozumiemy, można znaleźć coś nowego. Wystarczy dokładnie się przyjrzeć, by znaleźć niezbadane obszary.

Esposito nie wie, dlaczego dotychczas nikt nie wpadł na ten pomysł, co jego zespół. Może dlatego, że zajmujemy się fizyką wysokich energii, więc grawitacja to nasz chleb powszedni. To nie żadne teoretyczne czary-mary. Można było wpaść na to już przed wielu laty.

Autor: Mariusz Błoński

Źródło: Scientific American

dźwięk fonon masa grawitacja
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dźwięk ma masę? Zamiast lasera Saser, zamiast fotonu... fonon? >;)) Magia? >;P

Lothar.
SASER
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania

SASER - urządzenie emitujące intensywny strumień fal dźwiękowych o cechach podobnych do światła emitowanego przez laser i działające na podobnej zasadzie. Nazwa SASER jest akronimem od Sound Amplification by Stimulated Emission of Radiation — wzmocnienie dźwięku przez wymuszoną emisję promieniowania. Pierwsze eksperymentalne urządzenie pracujące w zakresie GHz powstało w 2009 roku[1] w wyniku współpracy naukowcow z University of Nottingham i ukraińskiego Instytutu Fizyki Półprzewodników Wadima Laszkariewa.
Spis treści

    1 Zasada działania
    2 Możliwe zastosowania
    3 Zobacz też
    4 Przypisy
    5 Linki zewnętrzne

Zasada działania

Saser jest w stanie wytworzyć spójną, skoncentrowaną wiązkę ultradźwięków, przy użyciu metody zbliżonej do wykorzystywanej w laserach.

Urządzenie to używa dźwięku do uzyskania strumienia fononów. W przeciwieństwie do lasera, fonony przechodzą nie przez rezonator optyczny lecz przez "superkratownicę" składającą się z około 50 niezwykle cienkich warstw dwóch półprzewodników, arsenku galu i arsenku glinu. Każda z warstw liczy sobie kilka atomów grubości.

Fonony pobudzone przez źródło energii (strumień światła), zaczynają odbijać się pomiędzy warstwami półprzewodników, pojawia się ich coraz więcej, aż w końcu wydostają się z kratownicy tworząc strumień o bardzo wysokiej częstotliwości.

Modyfikując budowę kratownicy możliwe jest uzyskanie strumieni o różnych właściwościach. Tym samym przystosowując saser do różnych zadań.
Możliwe zastosowania

    Sonogram, czyli urządzenia do wykrywania defektów w miniaturowych układach elektronicznych,
    Obrazowanie medyczne,
    Skanerach bezpieczeństwa na lotniskach.

Wiadomo też, że bardzo intensywne fale dźwiękowe mogą zmieniać elektroniczne właściwości nanostruktur. Co za tym idzie SASER może zostać użyty jako terahercowy zegar w niezwykle szybkich układach scalonych.
Zobacz też

    LASER
    MASER
    Optoelektronika
    Ultradźwięki
    Akustyka

Przypisy

Sonic lasers--a shot heard 'round the world. [dostęp 2010-05-28]. [zarchiwizowane z tego adresu (2009-08-04)].
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dźwięk ma masę? Zamiast lasera Saser, zamiast fotonu... fonon? >;)) Magia? >;P

Lothar.
Fonon (z gr. φωνή phonē, „dźwięk”) – kwazicząstka, kwant energii drgań sieci krystalicznej[1] o bozonowych własnościach.

Fonony są wersją kwantową specjalnych typów drgań wibracyjnych nazywanych modami normalnymi mechaniki klasycznej. Fonony to nic innego jak drgania cieplne sieci krystalicznej. Znaczenie tego typu drgań polega na tym, że każde drganie sieci krystalicznej jest superpozycją drgań normalnych. Drgania normalne w mechanice klasycznej mają charakter falowy. W mechanice kwantowej mogą być opisywane korpuskularnie – są bozonowymi wzbudzeniami układu fermionów.

W mechanice kwantowej drgająca sieć krystaliczna opisywana jest przez hamiltonian układu oscylatorów harmonicznych o określonej częstości ω = c ν {\displaystyle \omega =c\nu } {\displaystyle \omega =c\nu } i wektorze falowym k = 2 π / λ {\displaystyle k=2\pi /\lambda } {\displaystyle k=2\pi /\lambda } gdzie λ {\displaystyle \lambda } \lambda jest długością fali deformacji sieci.
Spis treści

    1 Zależność dyspersyjna
    2 Zobacz też
    3 Przypisy
    4 Linki zewnętrzne

Zależność dyspersyjna
Krzywa dyspersji fononów jednoatomowego łańcucha

Zależność dyspersyjna to związek pomiędzy częstością kołową fononu, ω k , {\displaystyle \omega _{k},} {\displaystyle \omega _{k},} a jego liczbą falową k : {\displaystyle k{:}} {\displaystyle k{:}}

    ω k = 2 ω 2 ( 1 − cos ⁡ ( k a ) ) = 2 ω | sin ⁡ ( k a / 2 ) | . {\displaystyle \omega _{k}={\sqrt {2\omega ^{2}(1-\cos(ka))}}=2\omega |\sin(ka/2)|.} \omega_k = \sqrt{2 \omega^2 (1 - \cos(ka))} = 2 \omega |\sin(ka/2)|.

Prędkość propagacji fononu, która jest jednocześnie prędkością dźwięku w krysztale, określona jest przez współczynnik nachylenia zależności dyspersyjnej ∂ ω k ∂ k {\displaystyle {\tfrac {\partial \omega _{k}}{\partial k}}} {\displaystyle {\tfrac {\partial \omega _{k}}{\partial k}}} (patrz prędkość grupowa). Przy niskich wartościach liczby falowej k {\displaystyle k} k (tj. długich falach), relacja dyspersji jest w przybliżeniu liniowa a prędkość dźwięku jest w przybliżeniu niezależna od częstotliwości fononu i wynosi ω a . {\displaystyle \omega a.} {\displaystyle \omega a.} W konsekwencji, paczki fononów złożone z różnych, ale długich fal mogą przemierzać w sieci krystalicznej duże odległości nie tracąc swojego charakteru. Zjawisko to jest przyczyną braku znacznych zniekształceń przy propagacji dźwięku w ciele stałym. Przy znacznych wartościach liczby falowej k , {\displaystyle k,} {\displaystyle k,} (tj. krótkich falach) zachowanie to ulega zmianie z powodu mikroskopowych własności sieci krystalicznej.

Dla kryształu zawierającego co najmniej dwa atomy w komórce Wignera-Seitza (tego samego lub różnego rodzaju) zależności dyspersyjne ujawniają dwa rodzaje fononów: drgania akustyczne oraz optyczne – znajdującym się, odpowiednio, w dolnej i górnej części diagramu. Na osi pionowej wykresu znajduje się energia albo częstość fononu, na osi poziomej zaś długość wektora falowego (liczba falowa). Punkty wykresu odpowiadające liczbie falowej − k m {\displaystyle -k_{m}} {\displaystyle -k_{m}} and k m {\displaystyle k_{m}} {\displaystyle k_{m}} są granicami pierwszej strefy Brillouina.

Podział fononów jest uzależniony od kształtu relacji dyspersji w pobliżu k = 0. {\displaystyle k=0.} {\displaystyle k=0.} I tak:

    fonony akustyczne, wykazują zależność:

        lim k → 0 ω ( k ) ∼ v k , {\displaystyle \lim _{k\rightarrow 0}\omega (\mathbf {k} )\sim vk,} {\displaystyle \lim _{k\rightarrow 0}\omega (\mathbf {k} )\sim vk,}

    natomiast fonony optyczne,

        lim k → 0 ω ( k ) = c o n s t ≠ 0. {\displaystyle \lim _{k\rightarrow 0}\omega (\mathbf {k} )=const\neq 0.} {\displaystyle \lim _{k\rightarrow 0}\omega (\mathbf {k} )=const\neq 0.}

Dla małych wektorów falowych fonon akustyczny jest po prostu kwantem fali dźwiękowej w krysztale propagującej się z prędkością v. Dla kryształu zawierającego N ( > 2 ) {\displaystyle N(>2)} {\displaystyle N(>2)} różnych atomów w komórce prymitywnej relacja dyspersji zawiera trzy gałęzie akustyczne oraz 3 N − 3 {\displaystyle 3N-3} {\displaystyle 3N-3} gałęzie optyczne.

Relacje dyspersji fononów w kryształach można mierzyć wieloma metodami, m.in.: rozpraszaniem neutronów, rozpraszaniem Brillouina, rozpraszaniem promieniowania X.

Oddziaływanie elektronów i dziur z jonami sieci krystalicznej może być opisywane jako oddziaływanie odpowiednio elektron-fonon i dziura-fonon. Konsekwencją takiego oddziaływania jest np. efekt polaronowy i tworzenie par Coopera w stanie nadprzewodzącym.

Emisja fononów przez poruszający się elektron jest głównym powodem oporu elektrycznego w przewodnikach.
Zobacz też

    drugie kwantowanie
    para Coopera
    przejście bezpromieniste
    polaron
    wektor falowy

Przypisy

Fonon, [w:] Encyklopedia PWN [online] [dostęp 2021-07-30].
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dźwięk ma masę? Zamiast lasera Saser, zamiast fotonu... fonon? >;)) Magia? >;P

Lothar.
Co piszczy w... cieple? Słów kilka o fononach

Anna Łapińska
Delta, grudzień 2020

O tym, że świerszcz piszczy w trawie wiedzą wszyscy. O tym, że zimno to brak ciepła, również. Ale czy wszyscy wiedzą, czym tak naprawdę jest ciepło? Co właściwie o nim wiemy?
obrazek

Wiemy, że wyrażamy je poprzez temperaturę, która może być podawana w różnych jednostkach: stopniach Celsjusza, Kelwinach bądź Fahrenheitach. Najniższą możliwą temperaturę nazywamy zerem bezwzględnym, wynoszącym |− 273,15○C lub |− 459,67○F albo 0 K. W tej temperaturze ciała osiągają energię minimalną i ustają drgania termiczne. Jednak w temperaturach wyższych od zera bezwzględnego w ciałach zachodzi wiele procesów, a więc pojawia się energia cieplna. Ciepło jako zjawisko rozpatrujemy dwojako. Z jednej strony, w niektórych sytuacjach jest ono pożądane, a dobre przewodniki ciepła znajdują zastosowanie w życiu codziennym - w żelazkach, garnkach, kaloryferach, ale także w bardziej zaawansowanej formie - jako radiatory chipów elektronicznych. Z drugiej strony, ciepło może być problematyczne, szczególnie w przypadku nowoczesnych urządzeń elektronicznych. Postępująca miniaturyzacja powoduje, że nie radzą sobie one z efektywnym odprowadzeniem ciepła, co w konsekwencji prowadzi do przegrzewania się podzespołów. Zjawisko to jest makroskopowe, ale by je zrozumieć, musimy przyjrzeć się temu, co dzieje się w dużo mniejszej skali - atomowej. W niej fizyka klasyczna ustępuje miejsca fizyce kwantowej.

Jeśli wyobrazimy sobie materiał, z którego budowane są elementy elektroniczne, np. krzem w skali nanometrowej (nano to |10−9), to naszym oczom ukazuje się gęsto upakowana, powtarzająca się struktura zbudowana z atomów. W tej strukturze atomy połączone są wiązaniami, które dla ułatwienia można sobie wyobrazić jako sprężynki. Gdy dostarczamy energię do takiego układu, atomy połączone sprężynkami zaczynają drgać w ściśle określony sposób. Energia wibracyjna drgających atomów tworzy fonony - kwanty energii. Ważny jest fakt, że fonony powstają nie w sposób ciągły, a konkretnymi porcjami, i taka porcja energii nazywana jest kwantem. Zatem kwanty drgań cieplnych sieci krystalicznej (czyli periodycznej struktury złożonej z atomów) to fonony. W temperaturze powyżej zera bezwzględnego w materiale tworzy się ogromna liczba fononów, które przemieszczając się, zderzają się i tworzą fonony o innych częstotliwościach. Można jednak wyróżnić dwa podstawowe rodzaje fononów - optyczne oraz akustyczne. Jeśli wyobrazimy sobie łańcuch zbudowany z dwóch rodzajów atomów, o odmiennych ładunkach, tak jak na rysunku, to w sytuacji, gdy wszystkie atomy poruszają się zgodnie w jednym kierunku i tworzą falę na kształt klasycznej fali dźwiękowej, to takie fonony nazwiemy akustycznymi.
obrazek

Fonony optyczne z kolei są wynikiem drgań atomów przeciwstawnych, a więc w momencie osiągnięcia przez atom jednego rodzaju maksymalnego wychylenia atom drugiego rodzaju znajduje się w położeniu najniższym. Fonony optyczne, by powstały, potrzebują więcej energii niż akustyczne, a do ich generacji potrzeba światła z zakresu podczerwieni lub widzialnego. Fonony akustyczne z kolei podróżują po materiale z prędkością dźwięku i odpowiadają również za rozchodzenie się dźwięku w ciele stałym. W sytuacji gdy komórka elementarna materiału, a więc najmniejsza możliwa regularnie powtarzająca się struktura, zbudowana jest z więcej niż dwóch atomów, będziemy obserwować coraz więcej fononów o różnych energiach, a relacje między nimi będą coraz bardziej złożone. Oprócz podstawowych rodzajów wyróżniać będzie można dodatkowo fonony akustyczne podłużne, drgające równolegle do płaszczyzny kryształu - LA (longitudinal acoustic) oaz poprzeczne, drgające prostopadle do płaszczyzny kryształu - TA (transverse acoustic). Analogicznemu podziałowi podlegają fonony optyczne - podłużne LO oraz poprzeczne TO.
obrazek

W zależności od rodzaju fonony można obserwować i badać różnymi technikami. Dla przykładu optyczne fonony badamy za pomocą takich technik, jak spektroskopia ramanowska oraz spektroskopia podczerwieni. W spektroskopii ramanowskiej wykorzystuje się wiązkę światła, która oświetla próbkę i jest rozpraszana przez materiał, powodując jednocześnie wzbudzenie drgań sieci i generację fononu. Jako rezultat otrzymuje się widmo - charakterystyczny wykres, na którym w odpowiednich miejscach pojawiają się piki, dzięki którym można zidentyfikować odpowiedni rodzaj fononu. W spektroskopii podczerwieni wykorzystuje się częstotliwości leżące w zakresie |300 GHz − 400 THz. W wyniku oświetlenia próbki wiązką promieniowania o odpowiedniej częstotliwości dostarczana energia zostaje pochłonięta przez sieć krystaliczną, co prowadzi do wzbudzenia drgań atomów i w efekcie do generacji fononów. Obie te techniki uzupełniają się, co oznacza tyle, że fonony, które obserwowane są w spektroskopii ramanowskiej, nie są najczęściej obserwowane w spektroskopii podczerwonej i na odwrót. Badania fononów akustycznych przeprowadza się przy użyciu wiązki neutronów (składnika jądra atomowego). W tym wypadku neutrony oddziałują z materią, która wywołuje zmiany energii padających neutronów. Pomiary wykonuje się przy reaktorze atomowym stanowiącym źródło neutronów. Warto zaznaczyć, że istnieją również inne metody wykorzystujące wiązkę neutronów do badania fononów, ale nie będziemy ich wszystkich tutaj omawiać.

Zajmijmy się teraz inną kwestią. Wiemy już, czym są fonony, znamy ich podstawowe rodzaje oraz wiemy, jak możemy je badać. Zastanówmy się teraz nad ich użytecznością. Ciepło, którego nośnikami są fonony, szczególnie we wspomnianych wcześniej urządzeniach elektronicznych, kojarzy się raczej z czymś niepożądanym, a nawet szkodliwym i ograniczającym funkcjonalność. Ale to samo ciepło można wykorzystać na przykład do przetwarzania informacji. Gałąź nauki, która zajmuje się badaniem i kontrolą fononów, zwie się fononiką. Jest to stosunkowo nowa i jeszcze niezbyt popularna dziedzina nauki. Problematyczne w kontekście kontrolowania fononów, ich przepływu oraz przetwarzania informacji jest to, iż nośniki ciepła nie mają ani masy, ani ładunku, czyli nie są stricte cząstką, tylko wiązką energii. Niemniej jednak od wielu lat naukowcy próbują je okiełznać, tworząc kolejne teorie, materiały czy urządzenia. Sztandarowym osiągnięciem tej gałęzi nauki jest dioda termiczna, której historia sięga lat 30. ubiegłego wieku. Dioda ta przewodzi ciepło tylko w jednym kierunku. Po raz pierwszy ukierunkowany, kontrolowany przepływ ciepła został zaobserwowany na powierzchni styku miedzi oraz tlenku miedzi. Praktycznym zastosowaniem tego typu urządzenia mogłoby być automatyczne kontrolowanie temperatury na przykład wewnątrz budynku, jeśli ten zostałby zbudowany chociaż częściowo z takich termicznych diod. Pozwoliłoby to na zastąpienie tradycyjnej klimatyzacji oraz zdecydowaną oszczędność energii. Innym przykładem urządzenia wykorzystującego fonony jest tranzystor termiczny, odpowiednik elektronicznego tranzystora. W 2018 roku uczeni z Uniwersytetu Stanforda opracowali urządzenie odprowadzające ciepło z elementów elektronicznych, wykorzystując do tego dwuwymiarowy dwusiarczek molibdenu, który wzbogacili jonami litu. W takiej postaci dwusiarczek molibdenu reagował na zmiany temperatury, powodując włączanie lub wyłączanie całego układu, chroniąc jednocześnie elektroniczne elementy przed przegrzaniem i zniszczeniem. Ciągle trwają intensywne badania nad uzyskaniem układów logicznych pracujących w systemie ON i OFF (włączenia i wyłączenia), sterowanych jedynie temperaturą. Jednakże technologia wykorzystująca zmiany temperatury oraz kontrolę fononów w urządzeniach elektronicznych aktualnie jest na poziomie wiedzy, jaką posiadali uczeni w latach 70. ubiegłego wieku... Nie zmienia to faktu, iż naukowcy dokładają wszelkich starań, by stan ten szybko poprawić.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dźwięk ma masę? Zamiast lasera Saser, zamiast fotonu... fonon? >;)) Magia? >;P

Lothar.
Tunelowanie fononów

Wykazano, że fonony wykazują zachowanie tunelowania kwantowego (lub tunelowania fononowego ), w którym przez szczeliny o szerokości do nanometra ciepło może przepływać przez fonony, które „tunelują” między dwoma materiałami. Ten rodzaj wymiany ciepła działa między odległościami zbyt dużymi, aby mogło wystąpić przewodzenie, ale zbyt małymi, aby mogło wystąpić promieniowanie i dlatego nie można go wyjaśnić klasycznymi modelami wymiany ciepła .

Przewidywane właściwości

Ostatnie badania wykazały, że fonony i rotony mogą mieć masę nie do pominięcia i podlegać grawitacji, podobnie jak cząstki standardowe. W szczególności przewiduje się, że fonony mają ujemną masę i ujemną grawitację. Można to wytłumaczyć tym, że fonony poruszają się szybciej w gęstszych materiałach. Ponieważ część materiału skierowana w stronę źródła grawitacji znajduje się bliżej obiektu, na tym końcu staje się gęstsza. Na tej podstawie przewiduje się, że fonony będą się odchylać, gdy wykryją różnicę w gęstości, wykazując właściwości ujemnego pola grawitacyjnego. Chociaż efekt byłby zbyt mały do ​​zmierzenia, możliwe jest, że przyszły sprzęt może prowadzić do pomyślnych wyników.

Przewiduje się również, że fonony odgrywają kluczową rolę w nadprzewodnictwie materiałów i przewidywaniu związków nadprzewodzących.

W 2019 roku naukowcom udało się wyizolować pojedyncze fonony bez pierwszego ich zniszczenia.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dźwięk ma masę? Zamiast lasera Saser, zamiast fotonu... fonon? >;)) Magia? >;P

michalina
Lothar. napisał/a
Tunelowanie fononów

Wykazano, że fonony wykazują zachowanie tunelowania kwantowego (lub tunelowania fononowego ), w którym przez szczeliny o szerokości do nanometra ciepło może przepływać przez fonony, które „tunelują” między dwoma materiałami. Ten rodzaj wymiany ciepła działa między odległościami zbyt dużymi, aby mogło wystąpić przewodzenie, ale zbyt małymi, aby mogło wystąpić promieniowanie i dlatego nie można go wyjaśnić klasycznymi modelami wymiany ciepła .

Przewidywane właściwości

Ostatnie badania wykazały, że fonony i rotony mogą mieć masę nie do pominięcia i podlegać grawitacji, podobnie jak cząstki standardowe. W szczególności przewiduje się, że fonony mają ujemną masę i ujemną grawitację. Można to wytłumaczyć tym, że fonony poruszają się szybciej w gęstszych materiałach. Ponieważ część materiału skierowana w stronę źródła grawitacji znajduje się bliżej obiektu, na tym końcu staje się gęstsza. Na tej podstawie przewiduje się, że fonony będą się odchylać, gdy wykryją różnicę w gęstości, wykazując właściwości ujemnego pola grawitacyjnego. Chociaż efekt byłby zbyt mały do ​​zmierzenia, możliwe jest, że przyszły sprzęt może prowadzić do pomyślnych wyników.

Przewiduje się również, że fonony odgrywają kluczową rolę w nadprzewodnictwie materiałów i przewidywaniu związków nadprzewodzących.

W 2019 roku naukowcom udało się wyizolować pojedyncze fonony bez pierwszego ich zniszczenia.
Hej WW:))
Coraz więcej wiemy a jednocześnie coraz mniej wiemy;))
Świat jest fascynujacy:))
Na podstawie tych badań fizycznych można z powodzeniem założyc,że magia działa!:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dźwięk ma masę? Zamiast lasera Saser, zamiast fotonu... fonon? >;)) Magia? >;P

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Magia...Ale ten dźwięk to można tylko jakimiś specjalnymi przyrządami zważyć. Chociaż tak na ucho też chyba coś można zważyć. Nie chodzę po operach jak Michalina , ale sopran od basu odróżnię i bas wydaje mi się jakiś cięższy...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dźwięk ma masę? Zamiast lasera Saser, zamiast fotonu... fonon? >;)) Magia? >;P

michalina
Amigoland napisał/a
Magia...Ale ten dźwięk to można tylko jakimiś specjalnymi przyrządami zważyć. Chociaż tak na ucho też chyba coś można zważyć. Nie chodzę po operach jak Michalina , ale sopran od basu odróżnię i bas wydaje mi się jakiś cięższy...
"Nie chodzę po operach jak Michalina"
Powiem Ci Amigo,że są takie głosy,że mam wrażenie,że filharmonia pęknie...
Wierzę w biblijny opis zadęcia trąb i rozpadem murów Jerycha:)))
Amigo ja również uwielbiam metal i bardzo lubię gitarę basową,taki ciężki dźwięk ,najbardziej podoba mi sie w Pink Floyd,Black Sabbath i np.Metalice.
Kojarzy mi się z tupotem tysięcy nóg i czujesz jakby drżała Ziemia,to dźwięk głębokich enmocji,ja nmam takie odczucia.
Przykładem 'Dirty Woman"Black Sabbatu"
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dźwięk ma masę? Zamiast lasera Saser, zamiast fotonu... fonon? >;)) Magia? >;P

Amigoland
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Magia...Ale ten dźwięk to można tylko jakimiś specjalnymi przyrządami zważyć. Chociaż tak na ucho też chyba coś można zważyć. Nie chodzę po operach jak Michalina , ale sopran od basu odróżnię i bas wydaje mi się jakiś cięższy...
"Nie chodzę po operach jak Michalina"
Powiem Ci Amigo,że są takie głosy,że mam wrażenie,że filharmonia pęknie...
Wierzę w biblijny opis zadęcia trąb i rozpadem murów Jerycha:)))
Amigo ja również uwielbiam metal i bardzo lubię gitarę basową,taki ciężki dźwięk ,najbardziej podoba mi sie w Pink Floyd,Black Sabbath i np.Metalice.
Kojarzy mi się z tupotem tysięcy nóg i czujesz jakby drżała Ziemia,to dźwięk głębokich enmocji,ja nmam takie odczucia.
Przykładem 'Dirty Woman"Black Sabbatu"
Ja też kiedyś lubiałem. Ale nie wiem, nie mam czasu słuchać już muzy..."Siedzę" w polityce, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dźwięk ma masę? Zamiast lasera Saser, zamiast fotonu... fonon? >;)) Magia? >;P

michalina
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Magia...Ale ten dźwięk to można tylko jakimiś specjalnymi przyrządami zważyć. Chociaż tak na ucho też chyba coś można zważyć. Nie chodzę po operach jak Michalina , ale sopran od basu odróżnię i bas wydaje mi się jakiś cięższy...
"Nie chodzę po operach jak Michalina"
Powiem Ci Amigo,że są takie głosy,że mam wrażenie,że filharmonia pęknie...
Wierzę w biblijny opis zadęcia trąb i rozpadem murów Jerycha:)))
Amigo ja również uwielbiam metal i bardzo lubię gitarę basową,taki ciężki dźwięk ,najbardziej podoba mi sie w Pink Floyd,Black Sabbath i np.Metalice.
Kojarzy mi się z tupotem tysięcy nóg i czujesz jakby drżała Ziemia,to dźwięk głębokich enmocji,ja nmam takie odczucia.
Przykładem 'Dirty Woman"Black Sabbatu"
Ja też kiedyś lubiałem. Ale nie wiem, nie mam czasu słuchać już muzy..."Siedzę" w polityce, hehehe
Ostatnio też rzadko słucham,np.teraz wole słyszec trele ptaka za oknem niz muzę;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dźwięk ma masę? Zamiast lasera Saser, zamiast fotonu... fonon? >;)) Magia? >;P

Amigoland
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Magia...Ale ten dźwięk to można tylko jakimiś specjalnymi przyrządami zważyć. Chociaż tak na ucho też chyba coś można zważyć. Nie chodzę po operach jak Michalina , ale sopran od basu odróżnię i bas wydaje mi się jakiś cięższy...
"Nie chodzę po operach jak Michalina"
Powiem Ci Amigo,że są takie głosy,że mam wrażenie,że filharmonia pęknie...
Wierzę w biblijny opis zadęcia trąb i rozpadem murów Jerycha:)))
Amigo ja również uwielbiam metal i bardzo lubię gitarę basową,taki ciężki dźwięk ,najbardziej podoba mi sie w Pink Floyd,Black Sabbath i np.Metalice.
Kojarzy mi się z tupotem tysięcy nóg i czujesz jakby drżała Ziemia,to dźwięk głębokich enmocji,ja nmam takie odczucia.
Przykładem 'Dirty Woman"Black Sabbatu"
Ja też kiedyś lubiałem. Ale nie wiem, nie mam czasu słuchać już muzy..."Siedzę" w polityce, hehehe
Ostatnio też rzadko słucham,np.teraz wole słyszec trele ptaka za oknem niz muzę;)
Ptaki trelują u mnie cały dzień. Od świtu do zmroku...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dźwięk ma masę? Zamiast lasera Saser, zamiast fotonu... fonon? >;)) Magia? >;P

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Kiedyś czytałem o wpływie organów na umysły ludzi w kościele, bo część piszczałek jest poza zakresem słuchu i wytwarza falę stojącą przy określonych częstotliwościach, a ludzie przeżywają emocje i odmienne stany umysłu, a nie wiedzą dlaczego. Trans-owanie dźwiękiem jest znane od tysięcy lat >;P Zawsze się wkręcało nieświadomych :) ot cud
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dźwięk ma masę? Zamiast lasera Saser, zamiast fotonu... fonon? >;)) Magia? >;P

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dźwięk ma masę? Zamiast lasera Saser, zamiast fotonu... fonon? >;)) Magia? >;P

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Kiedyś czytałem o wpływie organów na umysły ludzi w kościele, bo część piszczałek jest poza zakresem słuchu i wytwarza falę stojącą przy określonych częstotliwościach, a ludzie przeżywają emocje i odmienne stany umysłu, a nie wiedzą dlaczego. Trans-owanie dźwiękiem jest znane od tysięcy lat >;P Zawsze się wkręcało nieświadomych :) ot cud
Wojtek,to jest cudowne a z drugiej strony przerażające!
Bo dokładnie tak jest,masz wiedzę masz "rząd dusz".
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dźwięk ma masę? Zamiast lasera Saser, zamiast fotonu... fonon? >;)) Magia? >;P

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
"A słowo ciałem się stało" he he he
właśnie:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Dźwięk ma masę? Zamiast lasera Saser, zamiast fotonu... fonon? >;)) Magia? >;P

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
Kiedyś czytałem o wpływie organów na umysły ludzi w kościele, bo część piszczałek jest poza zakresem słuchu i wytwarza falę stojącą przy określonych częstotliwościach, a ludzie przeżywają emocje i odmienne stany umysłu, a nie wiedzą dlaczego. Trans-owanie dźwiękiem jest znane od tysięcy lat >;P Zawsze się wkręcało nieświadomych :) ot cud
Wojtek,to jest cudowne a z drugiej strony przerażające!
Bo dokładnie tak jest,masz wiedzę masz "rząd dusz".
Michalino każdy jest podatny na wpływy. Tylko nieetycznym jest wykorzystywanie ludzkiej niewiedzy i utrzymywanie ludzi w ciemnocie. Według kk ludzie mieli nie umieć czytać i nie znać Biblii. Trafiłem dawno temu na spotkanie ekumeniczne księża myśleli że jestem Pastorem "po cywilnemu" nie wyprowadzałem ich z błędu, a prywatne nastawienie tych ludzi, obudziło we mnie podejrzenie panicznej obawy przed utratą komfortu. Rozumiesz więc jak łatwo nimi kierować.