Czy zdecydowalibyście się, pasożytować na własnym gatunku?

[Lothar.]

Większość ludzi nie ma oporów.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Większość ludzi nie ma oporów.

Bo większość to robi, nie zdając sobie nawet z tego sprawy

[Lothar.]

Ma to konsekwencje Andrzeju.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Ma to podstawy religijne we wszystkich religiach pięcioksięgu. Obcych wolno okradać i zabijać. A "bliźni" to... współwyznawca >;))

[Lothar.]

Ma to dużo aspektów, od oczywistego wampiryzmu, do różnych form symbiozy.

[Lothar.]

A jak to poszło dużo dalej i pasożyty mają swoje pasożyty, a te swoje?

Nadpasożytnictwo, pasożytnictwo wyższych rzędów, hiperpasożytnictwo, hiperparazytyzm – rodzaj pasożytnictwa wyższego (drugiego, a nawet trzeciego[1]) rzędu, w którym żywicielem pasożyta jest inny pasożyt[2], co może skutkować pozytywnym wpływem na ograniczenie jego działań na żywiciela podstawowego. Żywicielem nadpasożyta (hiperparasitus) jest pasożyt pierwszego lub drugiego stopnia[1].
Przykłady

    Grzyby z rodzaju Trichoderma mogą pasożytować na grzybach chorobotwórczych dla roślin i zmniejszać w ten sposób ich szkodliwość
    Grzyb Ampelomyces quisqualis pasożytujący na grzybach wywołujących mączniaki prawdziwe (grzyby z rzędu Erysiphales)
    Grzyb Eudarluca caricis – pasożyt rdzawnikowców (grzybów z rzędu Uredinales)
    Bakterie Bacillus thuringiensis pasożytują na larwach owadów, będących pasożytami roślin
    Larwy owadów baryłkarza bieliniaka czy złotooka są pasożytami larw owadów pasożytujących na roślinach; można je więc wykorzystać do biologicznej ochrony roślin.
        Baryłkarz bieliniak również posiada pasożyta z gatunku Lysibia nana.

Zobacz też

    parazytoidy

Przypisy

Józef Razowski: Słownik entomologiczny. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe, 1987. ISBN 83-01-07907-X.
Biologia. Multimedialna encyklopedia PWN Edycja 2.0. pwn.pl Sp. z o.o., 2008. ISBN 978-83-61492-24-5.

[Lothar.]

Jest ciekawy paradoks, bo krzywdzenie pojedynczego człowieka jest złe, a grupy ludzi? Powiedzmy okradnę wszystkich Polaków, zawyżając ceny surowców energetycznych, to kim jestem?

[michalina]

Lothar. napisał/a

Jest ciekawy paradoks, bo krzywdzenie pojedynczego człowieka jest złe, a grupy ludzi? Powiedzmy okradnę wszystkich Polaków, zawyżając ceny surowców energetycznych, to kim jestem?

He,he;)
A zabijanie?
Żołnierz dostaje medal za morderstwo a cywil dostanie za to czapę;))
Co do pasozytowania to wszyscy uprawiamy pasozytnictwo chcąc nie chcąc.

[michalina]

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

Większość ludzi nie ma oporów.

Bo większość to robi, nie zdając sobie nawet z tego sprawy

Dokladnie Amigo:)

[Amigoland]

michalina napisał/a

Lothar. napisał/a

Jest ciekawy paradoks, bo krzywdzenie pojedynczego człowieka jest złe, a grupy ludzi? Powiedzmy okradnę wszystkich Polaków, zawyżając ceny surowców energetycznych, to kim jestem?

He,he;)
A zabijanie?
Żołnierz dostaje medal za morderstwo a cywil dostanie za to czapę;))
Co do pasozytowania to wszyscy uprawiamy pasozytnictwo chcąc nie chcąc.

Inaczej, nie da się żyć Witaj Michalino.

[Lothar.]

michalina napisał/a

Lothar. napisał/a

Jest ciekawy paradoks, bo krzywdzenie pojedynczego człowieka jest złe, a grupy ludzi? Powiedzmy okradnę wszystkich Polaków, zawyżając ceny surowców energetycznych, to kim jestem?

He,he;)
A zabijanie?
Żołnierz dostaje medal za morderstwo a cywil dostanie za to czapę;))
Co do pasozytowania to wszyscy uprawiamy pasozytnictwo chcąc nie chcąc.

Staram się wykonywać pracę za który zadowolony klient zapłaci, a to raczej nie jest pasożytowanie Michalino >;)

[Lothar.]

michalina napisał/a

Lothar. napisał/a

Jest ciekawy paradoks, bo krzywdzenie pojedynczego człowieka jest złe, a grupy ludzi? Powiedzmy okradnę wszystkich Polaków, zawyżając ceny surowców energetycznych, to kim jestem?

He,he;)
A zabijanie?
Żołnierz dostaje medal za morderstwo a cywil dostanie za to czapę;))
Co do pasozytowania to wszyscy uprawiamy pasozytnictwo chcąc nie chcąc.

Ocena moralna czynów, to bardzo skomplikowana dziedzina wiedzy Michalino, bo zależy od perspektywy. W Norymberdze wieszano ludzi, którzy przestrzegali prawa i nie byli kryminalistami, a wręcz "bohaterami" z pewnego punktu widzenia, co powinno nas czegoś nauczyć, o istocie dualizmu >;))