Żeby otrzymać czystą kość ludzką, trzeba ciało chyba wygotować? Tzn. Dokonano profanacji zwłok. Sadzę że handluje się, ale kostkami z kurczaka. A siostra Faustyna leży cała w grobie...
A co to za specjalny spirytus? Salicylowy? Reaktywowany? A może paliwo lotnicze?
Druga tura bez Bonżura...