Posypałam się ostatnio,cały lipiec zastrzyki i rehabilitacja na kręgosłup szyjny i bark.
Teraz mi się odpalił łokieć,nie spałam w nocy,ani się przewrócić na drugi bok. Mam problem by cokolwiek zrobić. Rano afera z małżem bo dziś przyjeżdżają jego koleżanki z forum i on z pretensjami,że mu nie pomagam,że sam musiał posprzątać łazienkę na dole itp. I taka to jest pomoc i podziękowanie za lata harówki w tym domu;)) Dobra,wyżaliłam się,miłej niedzieli:)) |
Administrator
|
No i dobrze, że się wyżaliłaś Michalinko
![]() Ech ten małż, ciekawe, jakby tak jego bolało, a Ty miałabyś gości? ![]() Michalinko, myślę, że ten ból łokcia to od kręgosłupa, więc raczej tylko ćwiczenia mogą pomóc. Chociaż w necie jest napisane, że nasze babcie okłady z kapusty stosowały, m.in. cyt: "Istnieją pewne domowe sposoby na ból łokcia. Zwolennicy medycyny naturalnej zalecają stosowanie okładów z liści kapusty oraz żywokostu lekarskiego na dolegliwości bólowe. Zdaniem wielu osób skuteczne jest również stosowanie okładu z wody i octu. W niektórych przypadkach pomocne jest również korzystanie z zimnych kompresów, polewanie bolącego miejsca strumieniem zimnej wody. Kąpiel w zimnej wodzie rozluźnia napięte tkanki, a także łagodzi stany zapalne. Osoby korzystające z wanny mogą dodać do wody odrobinę soli Epsom. Innym skutecznym sposobem na ból łokcia jest kąpiel siarkowa oraz borowinowa." A tutaj ćwiczenia. Myślę, że jak nie ma się hantli, to można 1.5l butelkę z wodą. Pozdrowionka i wracaj do zdrowia! ![]() |
dziękuję Sarenko:))** Ewie pomaga wyżalanie tutaj więc zastosuję tę samą metodę;)) Akurat nie mialam liścia kapusty ani np.sody więc posmarowalam zwykłą maścią przeciwzapalną ale jutro poszukam kapusty:)) Właśnie nie wiem,czemu mnie boli ,bo zaczęło się w lipcu od kręgosłupa a teraz jakby ciąg dalszy. No nic,do ortopedy się może też przejdę na wszelki wypadek:) Co do małża to jest tak trudny człowiek że czuję się juz zmęczona:) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Witaj Michalino. Widać że dopadł cię po prostu reumatyzm. Bóle reumatyczne, które nasilają się wraz ze zmianą pogody. Mnie ostatnio najlepiej pomagają plastry grzewcze...Jak mi korzonki zaatakuje. |
|
|
Przypomniałem sobie Michalino że ostatnio byłaś na urlopie nad morzem. Czy w trakcie jazdy autem nie wystawiałaś tego łokcia za okno? No wiesz o co mi chodzi...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Boże kochany Amigo,reumatyzm?!!! ![]() A to dopiero!:))) Choc moze być może;)) Amigo,po powrocie z Sopotu nie bolało mnie nic a nic. Dopiero po kilku dniach tutaj się znowu zaczęło. Myslałam,że być może z wiekiem po prostu moje pływanie w lodowatej czasami na poczatku wodzie wychodzi teraz w stawach. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Nie Amigo,w aucie jest klima. |
No tak. Ale jak nie jest za gorąco, to niektórzy lubią sobie otworzyć okienko i chłodzić wiatrem. Witaj Michalino. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
No...To się teraz ładnie nazywa. Zespół zapalny stawów, hehehe. Czy coś w tym sensie. Jest jeszcze Dna Moczanowa...Powiązana z zapaleniami... Tylko nie mów nikomu Michalino ![]() |
![]() Dzięki Amigo,Marek Skoczylas jak zwykle niezawodny;) |
No...A uzupełnić trochę tego boru, profilaktycznie, nie zaszkodzi. Jak będzie za dużo. to organizm sam da znać. Ale na pewno w aptekach jest podana bezpieczna dawka dzienna... https://wylecz.to/diety-i-odchudzanie/bor Jak widać bor ma także inne zalety... |
Tak,sprawdzałam już suplementy z borem:) Zrobię sobie jeszcze maść z wrotyczem bo jest dobra na stawy i kąpiel w skrzypie:) Akurat skrzypu i wrotyczu mam pod dostatkiem na Wietrzni;)) |
Dalej boli? Michalino? |
Hej Amigo:)) Prawie nie boli;) Cud! ![]() Łupało mnie całą sobotę,noc z soboty na niedzielę ,ręka była nie do użytku(ani się uczesać ani ubrać)a potem powoli zaczęło przechodzić. Smarowałam maścią i okładałam octem i mogę ją już wyprostować. Tyle,że nie wszystkie ćwiczenia mogę zrobić bo jeszzce jak się opieram na tej ręce to czuję ból w łokciu. Byłam dziś w przychodni i trafiłam na panią doktor z Ukrainy,super!(To była inna Ukrainka niż ta która mi przepisała statyny). Przebadała mnie dokładnie(pół godz.siedziałam w gabinecie). Mam skierowanie na badania (bo nie robiłam ponad rok),w badaniach też jest CRP i na kwas moczowy. Skierował mnie do ortopedy. No i tyle;) Mialam do czynienia z 4 ukraińskimi lekarkami oi doszłam do wniosku,że są dokładne,nie olewają pacjentów,kompetentne itp.Przynajmniej te na które trafiłam:) |
A,i co ciekawe,pogadałyśmy sobie ,wspomniałam o tacie który nic nie pamięta i się posmiałam,że dzięki temu jeszcze funkcjonuje;))
A pani doktor stwierdzila,ze tak,to mozliwe bo ma pacjenkkę z alzheimerem która przed chorobą miala wysokie cisnienie,obrzęki stóp i coś tam a jak stracila pamięc to wszystko się cofnęło ![]() Tak więc psychobiologia rządzi ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
To dobrze że ci lekarze z Ukrainy tacy dokładni. Widać jeszcze "stara szkoła". Podobno ci z Białorusi, jeszcze lepsi. Coś gdzieś mi przemknęło że ci lekarze z Ukrainy nie będą mogli w Polsce leczyć, jak nie zrobią Nostryfikacji dyplomu. Witaj Michalino. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Hm. Czy ja wiem? Wolalbym pamiętać. Twój tata ma ciebie i twoją całą rodzinę. Ale większość jest samotnych z dochodzącą opiekunką. Ale wynika z tego, że to my sami, swoimi myślami, swoim stresem. Wywołujemy u siebie choroby. To bardzo ciekawy temat. |
![]() Też bym wolała pamiętać;) Tu w skrócie o psychobiologii,ja obejrzałam już mnóstwo materiałów na ten temat i przeczytałam 2 książki;) Temat ciekawy,tu w wielkim skrócie od 14,45 minuty. |
Free forum by Nabble | Edit this page |