Hmm skądinąd niezależne i czy może nami "manipulować" prelegent jest dla mnie męczący, ale tezy są godne przemyślenia. Więc nie zważajcie na "niewygody" >;)) Nie myślcie że się zgadzam lub popieram, ale do rozwoju potrzebne są inspiracje i "picie z zatrutych źródeł" przy zachowaniu Dystansu Poznawczego może być korzystne. To Wywiad i wydzieranie informacji, z wybieraniem pojedynczych ziaren, z góry Plew. To praca zawodowego manipulanta. Nie ulegnijcie narracji i sympatii, bo będzie strata, zamiast zysku.