Administrator
|
https://globalbridge.ch/pierre-de-gaulle-enkel-von-charles-de-gaulle-spricht-klartext-ueber-die-usa-die-nato-und-die-europaeischen-medien/
Pierre de Gaulle, wnuk Charlesa de Gaulle'a, otwarcie mówi o USA, NATO i europejskich mediach (Red.) Irina Dubois, odpowiedzialna dyrektor Stowarzyszenia „L'Association Dialogue Franco- Russe ”, przeprowadziła wywiad z Pierre'em de Gaulle'em, wnukiem generała de Gaulle'a, tuż przed Bożym Narodzeniem. Tematem rozmowy były stosunki międzynarodowe między Francją i UE z jednej strony, a Rosją z drugiej. Wywiad jest niezwykle czytelny, Pierre de Gaulle nie waha się publicznie postawić pod pręgierzem kłamstw USA i NATO oraz głównych europejskich mediów i wskazać na problemy gospodarcze w UE, do których prowadzą obecnie zachodnie sankcje wobec Rosji. Irina Dubois: Witam, panie de Gaulle. Dziękujemy, że byliście dziś z nami na dialogu francusko-rosyjskim. Doradza pan w zakresie strategii korporacyjnej i finansów, ma pan 15 lat doświadczenia w zarządzaniu prywatnymi bankami i chyba nie trzeba przypominać wielkich czynów pana dziadka, generała de Gaulle'a. Jest rok 2022 i jest to bezprecedensowy i bardzo, bardzo złożony, trudny rok dla stosunków francusko-rosyjskich. Powiedziałbym, że jest to rok antyrosyjski, nie wspominając o polityce. A przecież od września/października pojawia się coraz więcej osobistości, delikatnie mówiąc, opowiadających się za normalizacją naszych stosunków francusko-rosyjskich, a Ty jesteś jedną z nich. Jak myślisz, dlaczego tak ważne jest, aby Francja nie rozstawała się z Rosją? Pierre de Gaulle: Witam, panią. Dziękuję za przyjęcie i umożliwienie mi przemawiania w tym Domu Kultury, który celebruje wszystko, co łączy naród francuski i rosyjski poprzez kulturę. Oczywiście uważam za niezwykle ważne, aby Francja utrzymywała i promowała stosunki wzajemnego zrozumienia i współpracy z Rosją. Dzieje się tak ze względu na więzi historyczne i łączący nas wspólny los, a także dlatego, że utrzymanie i utrzymanie dobrych stosunków z Rosją jest gwarancją stabilności i dobrobytu w Europie i na świecie. Niestety konsekwencje obecnego kryzysu dotykają Europę, świat i oczywiście Francję. Wszyscy cierpią, a równowaga, którą mój dziadek zawsze starał się zachować, nawet w najtrudniejszych czasach w historii, podczas zimnej wojny i II wojny światowej, została poważnie naruszona. Ponieważ Rosja była jednym z krajów Myślę, że w interesie Francji jest kontynuowanie tej polityki i utrzymanie tej równowagi, ponieważ jest to kluczowe dla stabilności Europy. Myślę, że opinia publiczna zaczyna być świadoma perwersyjnej gry i kłamstw Amerykanów, aw szczególności NATO. Kryzys ukraiński jest wykorzystywany do destabilizacji Europy. Sprzymierzona z Rosją Europa tworzy silny politycznie, gospodarczo, kulturowo i społecznie blok liczący około 500 milionów ludzi. Od czasu wojny w Wietnamie i następujących po niej kryzysów gospodarczych, szczególnie związanych z odejściem dolara od standardu złota, Amerykanie próbują przemocą zrekompensować tę utratę wpływów, zarówno ekonomicznych, jak i politycznych, przebiegłością i swoją polityką, aby nadrobić utratę wpływów dolara jako jedynej waluty handlowej na świecie. I ta polityka jest kontynuowana. Chciałbym powiedzieć... Jestem oburzony i protestuję przeciwko tej intelektualnej nieuczciwości w kryzysie ukraińskim, bo prowokatorami wojny są Amerykanie i NATO, a jako dowód chciałbym przytoczyć ostatnie wypowiedzi pani poseł. Merkel, która powiedziała, że nigdy nie zamierzała realizować Porozumień Mińskich, Porozumienia Mińskie negocjowały i podpisały, aby zapewnić bezpieczeństwo, integralność i szacunek ludności rosyjskojęzycznej w Donbasie. Niemcy i Francuzi formalnie poręczyli za te porozumienia dla równowagi, stabilności i ochrony ludzi w tym regionie. Pani Merkel, która powiedziała, że nigdy nie miała zamiaru realizować porozumień mińskich, zrobiła wszystko, żeby NATO mogło uzbroić Ukrainę, zrobiła wszystko, żeby położyć podwaliny pod ten konflikt, a ja myślę tak źle, bo cierpią z tego powodu miliony ludzi. Pozwalając na tę ekspansję ukraińskich nacjonalistów, umożliwiła zbombardowanie i zabicie od 16 000 do 18 000 ludzi (w Donbasie). Pozwoliła tym nacjonalistycznym narodom ukraińskim wymazać rosyjską kulturę, wymazać ich poczucie przynależności do Rosji. Zniszczyło to zdolność tych ludzi do mówienia ich własnym językiem i niestety pozwoliło zakorzenić się tym zbrodniom. Oznacza to, że te nacjonalistyczne populacje świadomie przyczyniły się do tej wojny i świadomie przyczyniły się do tej eskalacji. Niestety, Stany Zjednoczone kontynuują tę eskalację militarną, na której cierpi w pierwszej kolejności ludność ukraińska, ale także reszta ludności europejskiej. Skala, liczba i głębokość sankcji pokazuje, że to wszystko było zorganizowane z dużym wyprzedzeniem i że jest to w istocie także wojna gospodarcza na korzyść Amerykanów. Amerykanie sprzedają Europejczykom swój gaz cztery do siedmiu razy drożej niż dla własnego kraju i niestety wszyscy w Europie cierpią z tego powodu w życiu codziennym, ponieważ wszystko to prowadzi do kryzysu gospodarczego i finansowego, który jest absolutnie bezprecedensowy . Powiesz tym ludziom: „To wina Rosjan!”. Rosjanie są winni, bardzo dobrze… Ale Rosjanie bronią się, ponieważ nałożono na nich 11 000 sankcji plus dziewiąty pakiet sankcji, o którym postanowiono wczoraj . Obrona Rosjan jest całkowicie uzasadniona i normalna. Żyjemy w obecnym modelu, w którym podstawowe cechy patriotyzmu, umiłowania ojczyzny i obrony ludu uznawane są za nienormalne. Myślę, że to bardzo poważna sprawa i cieszę się, że wielu polityków, intelektualistów, biznesmenów i elit wraca do rozważań równowagi, wraca do jakiejś logiki i wraca do tego, co zawsze było historią stosunków francusko-rosyjskich, a mianowicie do podtrzymania tej równowagi, zachowania porozumienia, współpracy, dialogu między cywilizacjami, a w związku ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia myślę o tym wszystkim, co nas łączy na przyszłość i dla naszej wspólnoty losów. Więc dla mnie jest to konieczność, imperatyw utrzymywania dobrych stosunków z Rosją i uważam, że jest to nie tylko jak najbardziej uzasadnione, ale że jest obowiązkiem Europy i stabilności na świecie iw Europie. Irina Dubois: Właśnie, skoro mówisz o stabilności, to w dialogu francusko-rosyjskim dużo mówimy o suwerenności, o suwerenności państw. Słynna formuła generała de Gaulle'a „L'Europe des Nations” już nie istnieje. Jak budować niezależne relacje międzynarodowe w dzisiejszym zglobalizowanym świecie? Pierre de Gaulle: Jeśli chodzi o Europę, mój dziadek Charles de Gaulle był w rzeczywistości zwolennikiem Europy Narodów, co oznacza, że każdy kraj będzie współpracował z innymi, zarówno gospodarczo, jak i politycznie, na rzecz Unii Europejskiej, ale także z pewną autonomią polityczną i wolnością wyboru. Żyjemy w systemie opartym na technokracji, która narzuca polityki, które muszą być wdrażane w każdym państwie członkowskim, technokracji, która jest niestety wyjątkowo skorumpowana. Już się o tym nie mówi, ale kiedy została mianowana przewodniczącą Komisji Europejskiej, pozostawiła po sobie górę długów w wysokości około 100 milionów euro w niewyjaśnionych kosztach zatrudnienia zewnętrznych konsultantów i firm konsultingowych z czasów, gdy była ministrem obrony Niemiec. Te sprawy są utrzymywane w tajemnicy. Dużo mówi się też o związkach przewodniczącego Komisji Europejskiej z przemysłem farmaceutycznym. Przypomnę, że jej syn pracuje dla amerykańskiej firmy biotechnologicznej i że jeśli chodzi o powiązania pani Von der Leyen z dyrektorem generalnym firmy Pfizer, prezes firmy Pfizer był dwukrotnie wzywany do składania zeznań i komentowania przed Komisją Europejską. Dwukrotnie odmówił. Życzyłbym sobie trochę więcej uczciwości i przejrzystości na szczeblu Komisji Europejskiej, która stanowi pewne prawa. Ci, którzy nie zostali wybrani, nie mają szacunku dla danego słowa. Niestety, w tym tkwi problem. Dzisiejsi europejscy przywódcy! Chciałbym, żeby było trochę więcej przejrzystości. Ostatnio, w sprawie Kataru, w domu jednego z przewodniczących Komisji Europejskiej dziwnie widzieliśmy walizki z pieniędzmi. W czasie, gdy jesteśmy w wielkim kryzysie, kryzysie politycznym, kryzysie gospodarczym, który z kolei jest doskonale chciany i celowo inscenizowany przez Amerykanów i NATO, chciałbym widzieć więcej przejrzystości i uczciwości w dialogu, a przede wszystkim większa przejrzystość przestrzeganie danego słowa. Ponownie, gdyby Niemcy, Francja i OBWE, które ręczyły za porozumienie mińskie, dotrzymały słowa, nie znaleźlibyśmy się w obecnej sytuacji. Irina Dubois: Generał (de Gaulle) zawsze chciał, i właśnie to powiedziałeś, aby przez cały czas kontynuować stosunki z Rosją. A w jego pamiętnikach wojennych, zaledwie wczoraj przed naszym dzisiejszym spotkaniem, przeczytałem fragmenty jego podróży do Rosji w 1944 r., kiedy spotkał się ze Stalinem, i pozwolę sobie zacytować: „Odkryłem, jak bardzo podział Rosji i Francji wpłynął na rozpętanie germańskich ambicji. W obliczu zagrożenia germańskiego wspólne działanie Rosji i Francji leżało w naturze rzeczy”. Generał uważał stosunki francusko-rosyjskie za naturalne, co wielokrotnie powtarza w różnych fragmentach swoich wspomnień. Chciałbym zapytać: czy uważa pan, że gaullizm jest nadal żywy we Francji? Jak myślisz, kim są ci politycy, czy chcesz ich wymienić, czy nie, lub jako spadkobierców generała. Pierre de Gaulle: Słuchaj, nie zamierzam opowiadać się po stronie żadnego konkretnego polityka we Francji, poza tym, że jestem przeciwny polityce prowadzonej obecnie przez prezydenta republiki i jego rząd, zwłaszcza w stosunkach z Rosją. Myślę, jak często mówiłem w wywiadach, że nie można mieć do czynienia „w tym samym czasie” z krajami tak silnymi, niezależnymi i równie ważnymi jak Rosja, Chiny czy nawet Algieria. Oznaczałoby to niezrozumienie rosyjskiej kultury i niezrozumienie rosyjskiej mentalności. Oznaczałoby to również brak szacunku dla całej historii, całej przeszłości i całej bliskości relacji z Rosją. Jeśli chodzi o gaullizm, jest to dziedzictwo, przykład, przede wszystkim umiejętność promowania wielkości Francji, narodu i kraju, które są normalnymi i podstawowymi wartościami, które niestety są dziś źle widziane. Wasz prezydent (czyli Putin, red. ) właśnie rozpoczął program dla rosyjskiej młodzieży, chyba nazywał się Podstawowe Wartości lub Podstawowe Rzeczywistość, w którym ojczyzna, wywieszenie flagi i wartości patriotyczne oraz miłość do naród został uhonorowany. To było zupełnie normalne. Ja też dorastałem w takim środowisku. W wielu krajach, takich jak Algieria, Chiny, Wielka Brytania, a nawet Stany Zjednoczone świętuje się wywieszenie barw, flagi i miłość do ojczyzny. Jest to całkowicie normalne, a teraz jest traktowane jako nienormalność przez system, który zmierza do demontażu podstawowych wartości rodziny, tradycji i religii. Na szczęście w waszym kraju prezydent Putin stoi na straży tych wartości i chciałbym, żeby we Francji był przywódca polityczny, który również promuje te wartości i wielkość Francji. Rzeczywiście, dziedzictwo generała de Gaulle'a jest szczególnym obrazem Francji. Francji, która jest obecna na arenie międzynarodowej, ale także Francji, która zapewnia środki do własnej polityki. To także dziedzictwo charyzmatycznego przywódcy z wizją, prawdziwą strategią i republikańską legitymacją. Myślę, że rozwijanie niezależnych relacji międzynarodowych oznacza oczywiście posiadanie środków na tę politykę, ale także całą tę perspektywę przewidywania decyzji, posiadanie jasnej strategii, posiadanie jasnej wizji, komunikatów otwartych, komunikatów precyzyjnych, posiadanie realnej strategii dla Francuzów i dla ludu, ponieważ to właśnie reprezentują ci przywódcy, ponieważ służą ludowi. Są w służbie narodu, są w służbie ojczyzny i we wszystkim muszą propagować i podtrzymywać wartości swojego kraju. Niestety, nie widzę, żeby we Francji wznosili się ludzie, którzy podjęliby tę pochodnię, ale mój dziadek całe życie pracował dla wielkości Francji, pozostawił też spuściznę, a ta spuścizna jest w rękach Francuzów. Zostało to napisane przez historię i od każdego z nas zależy, czy będziemy kontynuować tę pracę i przejąć pochodnię. Irina Dubois: Społeczeństwo we Francji jest podzielone w związku z konfliktem na Ukrainie: na kategorie ludzi, którzy uważają, że nie ma znaczenia, co robi Rosja, ale są temu przeciwni, bo uważają Rosję za dyktaturę, kraj, który nie ma nic do wspólnego z europejskimi wartościami demokratycznymi. Jest jeszcze inna kategoria, która uważa, że przecież interesy gospodarcze Francji nie leżą na Ukrainie i nie mają nic wspólnego z tym konfliktem. Są też tacy, którzy, jak sądzę, są po prostu obojętni na konflikt. Jest jeszcze inna kategoria ludzi, którzy naprawdę wierzą, że to bitwa cywilizacyjna, coś, co wykracza poza wojnę na Ukrainie. Pan (monsieur de Gaulle) wspomniał o tym na samym początku. Pierre de Gaulle: Tak, cóż, ten konflikt ma wpływ na świat i na Europę. Został on wywołany wolą Amerykanów i NATO, a w dużej mierze jest utrzymywany przez Komisję Europejską. Podstawowy i poważny kryzys wpływający na codzienne życie wszystkich ludzi. Tak, otrzymałem świadectwa od drobnych rzemieślników, drobnych przedsiębiorców, od ludzi, którzy cierpią z powodu tej sytuacji, na przykład od piekarzy. Około 50 procent z nich, zarówno we Francji, jak iw Belgii oraz w pozostałej części Europy, już zbankrutowało, ponieważ ich rachunki za prąd wzrosły z 1500 euro miesięcznie do 5000 euro miesięcznie, całkowicie uniemożliwiając im kontynuowanie działalności, a setki tysięcy osób w Europie bez pracy i pogrąży się w kryzysie. Kryzys ten jest poważny, ponieważ konsekwencje sięgają znacznie dalej, co jest niestety ukrywane przez dziennikarzy i środowisko intelektualne, które kategoryzuje ludzi jako prorosyjskich, proamerykańskich lub proputinowskich, aby uniknąć jakiejkolwiek debaty i dialogu. Trzeba wiedzieć, że mniej niż 50 proc. pomocy, która… czyli pomocy, a dokładniej subsydiów, które teraz są udzielane Ukraińcom, faktycznie do Ukraińców trafia. Musicie wiedzieć, że 50 proc. broni przekazywanej Ukraińcom jest odsprzedawane na rynkach międzynarodowych w celu zaopatrywania terrorystów, zaopatrywania w kryzysy polityczne, konflikty i rewolucje. Ukraiński rząd opublikował niedawno prawie 1000-stronicowy katalog broni przeznaczonej dla Ameryki Południowej, sprzedawać Afryce i krajom arabskim i które będą napędzać terroryzm na całym świecie. Są to broń ciężka i lekka. Niestety Ukraina jest jednym z najbardziej skorumpowanych krajów na świecie. Wcale nie krytykuję Ukraińców, krytykuję reżim wprowadzony przez Amerykanów w 2014 roku wraz z tym słynnym zamachem stanu, w którym Victoria Nuland, pochodzenia ukraińskiego, jak ten Biden, ogłosiła „pieprzyć UE!” Proszę mi wybaczyć, cytuję ją, cytuję dosłownie, to znaczy ustanowiła dyktaturę z pogardą dla jakiegokolwiek względu, nawet dla Ukraińców. Protestuję i jestem oburzony, że we Francji iw Europie gloryfikuje się batalion Azow, używając tych samych emblematów co dywizja Das Reich! Moi rodzice walczyli z narodowym socjalizmem, moi dziadkowie, byli nawet deportowani za opór, i dla mnie jest to absolutnie skandaliczne, że wspiera się dzisiaj ludzi, którzy dopuścili się masakr, mordów i dyskryminacji ludności w Dombass. Już w 2019 roku Arestowicz, najbliższy doradca przyszłego prezydenta Zełenskiego, powiedział w wywiadzie udzielonym w lutym 2019 roku, że wojna z Rosją jest absolutnie konieczna, że on tego chce i że na pewno będą potrzebne dotacje, broń, wsparcie ze strony Europa i Unia Europejska, otrzymałyby wsparcie NATO, a Ukraina nie mogła przegrać. Nawiasem mówiąc, Amerykanie całkowicie oszukali naród ukraiński i rząd ukraiński co do zwycięstwa Ukrainy w tej wojnie, co moim zdaniem jest całkowicie nierealne, ponieważ wielkim przegranym tej wojny jest sam naród ukraiński, a w konsekwencji Europa z całym kryzysu, w który wmanewrowała się dzięki woli polityków. Irina Dubois: To właściwie bardzo, bardzo smutne, to cierpienie Europy, to cierpienie ludzi… Pierre de Gaulle: To smutne, ale wierzę w to odrodzenie, w ten powrót do rzeczywistości, dlatego bardzo ważne jest dla mnie ujawnienie wszystkich tych kłamstw i całej logiki, która doprowadziła do tego konfliktu. Ale w tym konflikcie próbują nam wmówić, że Rosja jest odizolowana. Jest to całkowicie błędne, ponieważ są ludzie, którzy są świadomi wyzwań i realiów zarówno we Francji, jak iw Europie i na świecie, i ci ludzie są odpowiedzialni za przywrócenie fundamentalnych prawd, obnażenie kłamstw i logiki, które prowadzą do tej wojny. Teraz też wierzę w odnowę, wierzę też w odbudowę, która nastąpi, po prostu, bo wracam do tego, co powiedziałeś o moim dziadku: nie możesz obejść się bez Rosji, nie możesz obejść się bez tego kontynentu, daj sobie radę Nie jest to do końca kontynent, ale zdecydowanie największy kraj na świecie, reprezentujący ze względu na położenie geograficzne, kulturę i historię absolutnie znaczny potencjał gospodarczy, polityczny, przemysłowy, geopolityczny i kulturowy. Uważam, że w obecnym kryzysie Rosja słusznie korzysta z reorientacji politycznych, gospodarczych i finansowych centrów interesów na Wschód i będzie jednym z arbitrów tego, co nazywa się Eurazją, czyli fantastycznego kontynentu, który jednoczy zarówno Europę, jak i Azji i na których powstaną nowe ośrodki decyzyjne. Niestety, Europa przegapi tę absolutnie fantastyczną szansę, ponieważ Eurazja jest sama w sobie kontynentem. Chciałbym również potępić hipokryzję reżimu sankcji, ponieważ nadal kupujemy rosyjską ropę, bez której oczywiście nie możemy się obejść. Wciąż kupujemy rosyjski gaz, wciąż kupujemy metale przemysłowe. Powiedziałbym, że 60 procent metali przemysłowych na światowych rynkach jest zdominowanych przez Rosję. Nadal kupujemy uran. Amerykanie też nadal dostarczali i kupowali magnesy do nowej generacji reaktorów jądrowych i na szczęście kontynuujemy to, co nas łączy, czyli wspólny los historyczny i wszystko to, co tworzy społeczność naukową, co sprawia, że następuje wymiana społeczności intelektualnej. Międzynarodowa Stacja Kosmiczna trwa dzięki tej współpracy, która wykracza poza ten konflikt i to nas jednoczy i co absolutnie musimy kontynuować. Irina Dubois: Wciąż są rzeczy, które nas łączą, aw szczególności kultura przedświąteczna. Francuzi będą obchodzić Boże Narodzenie nieco wcześniej, a mianowicie przed rosyjsko-prawosławnymi świętami Bożego Narodzenia, które będziemy obchodzić 7 stycznia, i właśnie w dialogu francusko-rosyjskim, wierząc w nasze bardzo silne więzi historyczne i kulturowe, organizujemy 22 stycznia koncert bożonarodzeniowy. Ale czy tylko kultura, która nam pozostała w tej chwili nas łączy? Pierre de Gaulle: Jest wiele innych rzeczy, które nas łączą. Mówiłem wam, a mój dziadek to podkreślał: że Francja i Rosja są córkami Europy, mają wspólne pochodzenie i łączy je wspólny los i wspólnota interesów. To wykracza daleko poza kulturę. To powiedziawszy, kultura i wymiana gospodarcza są tym, co łączy narody, co nas jednoczy i co trwa ponad konfliktami i różnicami interesów. Chcę również powiedzieć, że w tej wspólnej historii trzeba zawrzeć pokój, trzeba zawrzeć pokój, a pokój jest nieunikniony. Po każdym konflikcie następuje pokój. To pokój łączy ludzi. Ten pokój wymaga z konieczności przywrócenia dialogu, potem zrozumienia, a potem współpracy gospodarczej. To właśnie przywróciło ciągłość nawet w czasach zimnej wojny, powiedziałbym, co stanowi ciągłość między narodami i chcę przekazać przesłanie nadziei i jedności, ponieważ wierzę w tę wspólnotę kultury i przeznaczenia. Myślę, że to, co nas łączy, to to, że stosunki między Francją a Rosją są bardzo stare i wszyscy obecnie mówią o pokoju. Byłem jednym z pierwszych, którzy potępili kłamstwa, niesprawiedliwość i wywłaszczenie waszego kraju (kraju Iriny Dubois, czyli Rosji), waszego narodu, co uważam za absolutnie skandaliczne, ponieważ nie można ukarać narodu nie można karać ludzi z powodu kryzysu, wiedząc doskonale, że jest to sprzeczne nie tylko z podstawowymi wolnościami, ale także z prawem międzynarodowym i jest wielką niesprawiedliwością. Wierzę, że od czasu prześladowań Żydów podczas II wojny światowej żaden inny naród nie doznał tylu wywłaszczeń, co obecnie naród rosyjski. Dla mnie to jest szokujące, to wielka niesprawiedliwość. Myślę, że poza obecnymi kryzysami trzeba spojrzeć na równowagę ludzi, równowagę narodów, równowagę świata i równowagę Europy. Oczywiście kultura jest jednym z uprzywilejowanych i uniwersalnych sposobów zbliżenia naszych dwóch narodów. Myślę, że to, co nas łączy, to także nasza wspólna historia, a to, co nas łączy, to reszta, jak to wyrazić, miłość, ogromne uznanie, jakie ja i moja rodzina mamy dla bogactwa rosyjskiej kultury i rosyjskiego świata. Niedawno laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki powiedział: „Chce się zniszczyć rosyjską kulturę, ale jak można zniszczyć kraj, który jest odpowiedzialny za ponad połowę fundamentalnych odkryć w chemii, fizyce i matematyce?” Wy (Madame Dubois, czyli Rosja) jesteście wspaniałym krajem, jesteście krajem o fantastycznej historii i niestety inspirowany przez Amerykę model neoliberalny ma na celu zniszczenie czegoś znacznie bardziej fundamentalnego niż tylko zarządzanie równowagą gospodarczą i polityczną. Ma również na celu zniszczenie całej kultury, a jak już wam powiedziałem, podkopujecie fundamenty, podważacie świadomość ludzi, ponieważ chcecie zniszczyć dwa filary cywilizacji, religię i wiarę, aby je chronić, zastępując je kultura krótkowzroczności, osobistej gratyfikacji. Atakujesz podstawy i właśnie widziałem, że atakujesz nawet podstawy edukacji i myślę, że to poważna sprawa i musisz zachować swoje twierdze. To właśnie tradycyjnie od dawna łączy nas z kulturą rosyjską. Właśnie to pojęcie bardzo dobrze opisał Dostojewski i to ono stanowi wiarę. W rzeczywistości wiara jest jednym z filarów, jednym z filarów Rosji i myślę, że Dostojewski to zacytował: „Nikt nie może wyrwać Rosjanom swojej wiary oprócz siebie”. To jest to, co tworzy waszą siłę i waszą spójność, to jest również siła Francuzów, to jest siła każdego narodu każdego kraju europejskiego, podobnie jak koncepcje patriotyzmu, miłości do narodu, rodziny i religii , które niestety są wartościami, które dziś są często niszczone, aby móc lepiej ograniczyć zdolność narodów i jednostek do emancypacji, ponieważ prowadzi to do utraty orientacji. Ma na celu zniszczenie integralności narodów i jednostek w celu lepszego manipulowania nimi. Irina Dubois: Dziękuję za to przesłanie nadziei. Będziemy kontynuować nasze działania w nadchodzących latach, podkreślam: w nadchodzących latach, ponieważ będą nam potrzebne te silne, strategiczne i serdeczne stosunki z…, między Rosją a Francją, i ponieważ dialog nie może się nigdy kończyć. Dziękuję bardzo. Pierre de Gaulle: Zdecydowanie powinieneś wiedzieć, że nie jesteś sama, że jest wielu ludzi na świecie, dwie trzecie ludności świata, we Francji i w Europie, którzy są z tobą i którzy wykonują tę pracę z wami i wy możecie liczyć na moje wsparcie i współpracę, aby kontynuować tę odbudowę w nadziei i odnowie. Dziękuję pani. . ![]() |
Na zachodzie bez zmian. Francja, Niemcy...Rosja. Ani słowem nie wspomniano w tym wywiadzie, gdzie jest Polska. Zauważyłem jedną charakterystyczną rzecz. Te państwa co w przeszłości dostały niezłe manto od Ruskich, mają przed nimi respekt. A te których Ruskie nigdy nie zwyciężyły nie mają respektu...Dobranoc Sarenko. Dobranoc Duszki.
Druga tura bez Bonżura...
|
Administrator
|
No nie wspomniał o Polsce. Może przez to, że rozmawiał z przedstawicielką Rosji, jednak o narodzie żydowskim wspomniał ![]() A może też przez to, że my, a właściwie nasz (nie)rząd aktywnie zasilamy ten konflikt, zaraz po USA. Dobrej nocki :) ![]() |
Tak, cóż, ten konflikt ma wpływ na świat i na Europę. Został on wywołany wolą Amerykanów i NATO, a w dużej mierze jest utrzymywany przez Komisję Europejską. Podstawowy i poważny kryzys wpływający na codzienne życie wszystkich ludzi.
Dużo ludzi Serenko nie jest w stanie przyjąć że ten konflikt wywołały stany i nato. Aaa i ruscy sami wysadzili ns2 tylko tam były 2 niezidentyfikowane okręty o których nikt nie chce raportów pisać :) Więc czyje były? |
Hej WW,no Sikorski przecież wskazał paluchem czyje były ![]() Przeciez podziękował;) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Hej Sarenko:)) Im Polska wisi,dobrze wiedzą,że jej nierząd to amerykański piesek:) Sami musimy o siebie zadbać i wyrzucić ten nierząd,proponuję Di P,ruch dobrobytu i Pokoju;)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
100%Amigo,dokładnie tak jest. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
To dlaczego ludzie się nie orientują że to jest wojna ofensywna stanów za którą płacimy? Witaj Michalino >;) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Sikorski to jasnowidz ![]() ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Myślisz Andrzeju że to ruscy sami wysadzili swoje ns2 a te okręty co namierzali szwedzi i norwegowie i nabrali wody w usta to były ruskie? >;)
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
A tak ogólnie, to mogę tą rozmowę wnusia określić jako spowiedź rozgoryczonego biznesmena. No popatrz te wstrętne usmany popsuli mu interesy. Wypowiedź pełna egoizmu i bardzo krótkowzroczna...Jakieś mrzonki o suwerenności, kiedy Putin wyraźnie powiedział ze on chce powrotu do wpływów z czasów ZSSR. Co oznaczają te wpływy? Ano nic, bez nas...Czyli kartki na mięso i kolejki w sklepach. Czy Polacy chcą tych wpływów? Na pewno nie. Putin nas się nie pyta. On nawet powiedział że on z takimi krajami jak Polska nie będzie rozmawiał. On będzie rozmawiał tylko w wielkimi krajami, jak Francja i Niemcy. Czyli wyraźnie sugeruje Czego żąda za współpracę z zachodem. Wnusio na pewno by się zgodził. Bo co go obchodzi Polska? Ważne są jego interesy...
Wnusio nawet wybielił Merkel. Jak to ona chciała dać czas Ukrainie, hehehe. Na dostawy uzbrojenia z zachodu. Żadnych dostaw z zachodu nie było, byli co prawda doradcy wojskowi, ale żadnych dostaw broni nie było. Także wypowiedź wnusia to kłamstwo na krótkich nóżkach. Kłamstwo powtarzane z resztą w Niemczech. Bo przecież nie powiedzą prawdy. A prawda była taka, że Francja i Niemcy chciały pozbyć się wpływów USA w Europie i Razem z Rosją rządzić w całej Europie. Od Władywostoku do Lizbony. Odwieczne marzenie Lenina, Stalina, a teraz Putina. Gdzie w tym miejscu byłaby Polska? Aż strach pomyśleć. Dobra współpraca Niemców i Rosjan, zawsze kończyła się dla Polski tragedią. Gdzie w tym miejscu byłaby Francja? Ano jako wasal niemiecki z ruskimi dostawami energii żyłaby sobie we własnym dobrobycie. Podpisywałaby wszystko w niemieckiej unii, co by im pod nos podsunęli. Robią to z resztą już od dosyć dawna. A prezydent Makaron ma nawet czelność nazwać polskiego premiera żyda...Antysemitą! ![]() Inny nawet powiedział kiedyś, że Polacy najlepiej by było jakby się nie odzywali...
Druga tura bez Bonżura...
|
Co ma pewien sens. Jesteśmy tyko służącymi stanów. Żadnej niezależnej polityki.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Te rury Wojtek to nie były Ruskie. To był projekt "biznesowy" finansowany przez...Nie wiadomo kogo, hehehe. Nie wiem kto wysadził, można by przypuszczać...Że najbardziej zależało na tym usmanom. Biden z resztą powiedział że te rury zlikwiduje...Wszystkimi możliwymi środkami...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Obecnie tak. Ale jak już wielokrotnie wspominałem. Nic nie trwa wiecznie. Nie takie imperia upadały. Przyjdzie i czas na Polskę odzyskać suwerenność. Co do niezależności politycznej sądzę że na obecne czasy, ta polityka i tak by się pokrywała z obecną polityką USA...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Wrócę do pytania w startowym. Nie nazwałbym wnusia "ruską onucą", nazwałbym go raczej..."Pożytecznym idiotą". A to zasadnicza różnica
![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Czyli podsumujmy, stany wysadziły ns2 (teoria) potem ukry przykręciły kurki na naziemnych instalacjach. A skąd drożyzna?
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Chyba nie, francuzi mają własne interesy, w przeciwieństwie do nas. Hmm stany wojują, stany płacą. Oni nie chcą wojny za obce interesy. |
Posłuchaj Wojtek wypowiedź Bismarcka z 8,35 minuty. To jest nic innego, jak obecna polityka Niemiec...
![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Zapomniałeś już o planach NWO? Ma być mniej, a drożej. Oni nie śpią, oni dalej realizują swój plan. No i zmniejszenie produkcji wpływa na polepszenie środowiska ![]() Wczoraj przeczytałem na niemieckim kuriozalną wypowiedź szefa naszego Landu...Zielonego. Domaga się on , ni mniej ni więcej, ale zwiększenia inwestycji ! Przecież to nikt inny jak on wyrugał już inwestorów, zniszczył klasę średnią, duszeniem podatkami i podwyżkami za energię. Podwyżki za energię trwają już w Niemczech od 20 Lat. To nic nowego. Ale w ostatnich czasach, nawet jeszcze przed wojną na Ukrainie, zieloni bardzo przyśpieszyli ![]() No i inwestorzy powiedzieli...Sprawdzam...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Wszystkie byłe i obecne mocarstwa, mają "własne interesy". Ale jak korzystasz z mojego parasola atomowego a robisz interesy z wrogiem, to coś nie tak. Nie wiem, może ja się mylę? Zdemilitaryzowanie Niemiec w czasach Merkel, czyli nie płacenie na wojsko, które się 20 lat likwidowało. Bo i po co nam wojsko? USA ma nas bronić. A jak USA zgłosiło się po kasę, to buźki się wykrzywiły. Co? Tak drogo? Skąd weźmiemy tyle pieniędzy. To nam gospodarkę zniszczy, słupki nam pospadają...
Druga tura bez Bonżura...
|
Free forum by Nabble | Edit this page |