Czegoś się dowiedziałem >;)

[Lothar.]

Jeden z klientów pod 70 chce zakończyć działalność. Dzieci chcą brać kasę a nie chcą pracować. Korporacja to kupi, cisza a ploty poszły. Czuję smród zlatują się... sępy. Szkoda, ale facet nie będzie tyrał wiecznie. Widzę to kolejny raz.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Jeden z klientów pod 70 chce zakończyć działalność. Dzieci chcą brać kasę a nie chcą pracować. Korporacja to kupi, cisza a ploty poszły. Czuję smród zlatują się... sępy. Szkoda, ale facet nie będzie tyrał wiecznie. Widzę to kolejny raz.

Jak sobie wychował dzieci, tak ma Cześć Wojtek...

[Lothar.]

Cześć Andrzeju >;) To może być bardziej skomplikowane, chcesz aby dzieci i wnuki miały lepiej. A gdybyś miał małą firmę elektryczną, to kto by ją pociągnął jak chcesz emerytury? Każdy stoi podobnie, kolega ma firmę wulkanizacyjną, a syn jest instruktorem na strzelnicy i ma piękną kasę za czystą robotę i nie chce rąk brudzić i woli robić w korporacji.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Cześć Andrzeju >;) To może być bardziej skomplikowane, chcesz aby dzieci i wnuki miały lepiej. A gdybyś miał małą firmę elektryczną, to kto by ją pociągnął jak chcesz emerytury? Każdy stoi podobnie, kolega ma firmę wulkanizacyjną, a syn jest instruktorem na strzelnicy i ma piękną kasę za czystą robotę i nie chce rąk brudzić i woli robić w korporacji.

To trzeba w dziecku wzbudzić zainteresowanie do zawodu, rozmawiać, pokazać skąd się biorą pieniądze. A jak dziecko całymi dniami w grach komputerowych, to nie ma się potem czemu dziwić. Na wsi kiedyś jak już chłopak dorastał, zabierany był z ojcem na pole i szedł za pługiem. Gdzieś te wartości się zatraciły. To i mamy tego efekty. Duża część Niemców także żyje z tego, co im zostawili rodzice. Dom i pieniądze na koncie. Tylko że on już swoim dzieciom nic nie przekaże...

[Lothar.]

Akurat z Niemcami to hmm "pies tańcował" ale że i u nas dzieciaki tracą ciekawość świata to smutne.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Akurat z Niemcami to hmm "pies tańcował" ale że i u nas dzieciaki tracą ciekawość świata to smutne.

W Polsce na pewno jest podobnie. Widziałem synka tego co ma tą firmę transportową, co miała aferę w Niemczech. On zajmuje się kolekcjonowaniem drogich, rzadkich aut, ma nawet stronkę w necie, gdzie chwali się nowymi nabytkami...

[Lothar.]

Wydaje to co zarobił Tatuś 😝

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Wydaje to co zarobił Tatuś 😝

Ciekawe czy usunął stronkę, bo strasznie po nim pojechali w necie...

[Amigoland]

No ma chłopak hobby Lubi palić nie tylko gumę, ale głupa...

[Amigoland]

No i jeszcze Maybach, za 1,5 mln. Złoty A co tam? Tatuś da...

[Amigoland]

To tylko fura

[Amigoland]

Przy nim "Czerwony Książe" syn Jaroszewicza, to biedny żuczek

[Amigoland]

[Lothar.]

A mój Tata pomimo że czasami pracował na 2 etatach to jakoś nie sponsorował mi takich hobby >;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

A mój Tata pomimo że czasami pracował na 2 etatach to jakoś nie sponsorował mi takich hobby >;)

No ale dostałeś rower...Nie grymaś

[Lothar.]

Oszczędzałem i sobie kupiłem, Andrzeju.

[Amigoland]

Ten wyczynowy? Czy składaka?

[Lothar.]

Bardzo za młodu to składaka, a kolarka to już w technikum, oj droga była >;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Bardzo za młodu to składaka, a kolarka to już w technikum, oj droga była >;)

No wiem. Dlatego składałem. W całości była droższa. Za same koła Campagniolo dałem 1000 zł...Na tamte czasy, to połowa pensji przeciętnego Polaka...

[Lothar.]

To ja chciałem Huragana na szytkach albo Jaguara ale za krótki byłem i szytki to na ówczesne drogi to ryzyko >;)