Może oni czytają tylko gazety? Bo aż mi się nie chce wierzyć w te ich statystykę. Może czytają w trakcie picia piwa? bo tam też mają 2 miejsce w Europie...
W Niemczech mało kto wyrzuca stare książki do pojemników na papier. Przeważnie niosą na "pchli targ" I sprzedają za przysłowiowe 1 euro. Lub wystawiają przed domem z kartką..."Do wzięcia"...
Nie będzie lepiej. Będzie coraz gorzej...Czytanie trzeba zaszczepić dziecku od najmłodszych lat. A kto to ma zrobić? Jak rodzice sami nie czytali i nie czytają?