michalina napisał/a
Amigo ja tam całe życie mam long covid;))
Wiecznie jestem zmęczona,zmuszam się do wielu rzeczy,mam duszności,problemy z chodzeniem itd;))U mnie to głęboka nerwica.
Może ci ludzie byli tak sparalizowani strachem ze teraz czują takie sensacje?
Ostatnio mnie interesuje psychobiologia i to jest do przebadania ale pod kątem psychologicznym:))
Ja sądzę że cześć ludzi chce po prostu wykorzystać to "zjawisko" i czmychnąć na rentę, hehehe
Jakoś nic nie mówią czy te osoby były szczepione. Bo jak szczepione. To mogą być poszczepienne powikłania, a nie żadne po covidowe...Witaj Michalino...
Druga tura bez Bonżura...