Co za długi dzień.

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
13 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Co za długi dzień.

Lothar.
"Zmarnowałem" jutro, bo ludzie będą sobie wypoczywać radośnie, a ja będę się regenerował po dzisiejszych wyczynach. Nie skarżę się, sam wybrałem takie życie, ale czasami jest ciężko i noskiem się podpieram, pieniądze z tego będą niezłe, ale co z tego, jak nic nie czuję. Jutro, będę już znów sobą, ale nie dziś :)

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Co za długi dzień.

Kropelka
Chłopie nie żałuj niczego, wszystko jest Twoim wyborem.
Jeden dzień.
 Ja przez swój wybór miałam cały tydzień "nie mój" a musiałam normalnie chodzić do pracy bo nie wiedziałam, ze powinno się wziąść po tym L4 albo urlop.
Chodziłam i czułam się jak zoombi, bojąc się każdego ruchu bo miałam wrażenie że rozsypię się jak kupka popiołu.
Ból chodził po nerwach,spinał mięśnie,a paraliżujące niedowłady od kolan w dół straszyły.

Ale niczego nie żałuję bo jest inaczej.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Co za długi dzień.

Lothar.
Już lepiej Kropelko?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Co za długi dzień.

Kropelka
Chyba tak,dzięki. Dzisiaj nic nie bolało przy pobudce,aż sobie uświadomiłam, że nie bolą mnie żebra po nocy jak to bywało od 10lat
Szok,czyli to nie sprężyny tylko moja konstrukcja była zdefasonowana
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Co za długi dzień.

Lothar.
Pełnia i Święto :) służy Ci, Kropelko >;PP
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Co za długi dzień.

Kropelka
Zdecydowanie, powstałam właśnie z medytacji przy świecach niczym Fenix.
Godzinka na przygotowanie i integr na łono kochane
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Co za długi dzień.

Lothar.
 
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Co za długi dzień.

Kropelka
A ten rumieniec to ? Czyżbyś miał wgląd do mojej wanny?
Czy to łono(przyrody) Cię tak zarózowiło
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Co za długi dzień.

michalina
Wojtek,kto będzie wypoczywał to będzie;))
U mnie na razie chmury i chłod,10 stopni tylko.
Wczoraj było gorąco to się opalalam;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Co za długi dzień.

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
Kropelka napisał/a
Chyba tak,dzięki. Dzisiaj nic nie bolało przy pobudce,aż sobie uświadomiłam, że nie bolą mnie żebra po nocy jak to bywało od 10lat
Szok,czyli to nie sprężyny tylko moja konstrukcja była zdefasonowana
Orany Kropelko!To pewnie jeszcze pozostałości po masażu.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Co za długi dzień.

Kropelka
Po masażu bolalo inaczej i gdzie indziej. Żebra mnie przez lata bolały przez skręcony(zrotowany) kręgosłup w odcinku piersiowym.
Nie wiedziałam że jest az tak poważnie.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Co za długi dzień.

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
Kropelka napisał/a
A ten rumieniec to ? Czyżbyś miał wgląd do mojej wanny?
Czy to łono(przyrody) Cię tak zarózowiło
Bo wy dziewczyny :) zawsze tak zakręcicie tego kota ogonem, że się wstydam na zapas >;)))

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Co za długi dzień.

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
Kropelka napisał/a
Po masażu bolalo inaczej i gdzie indziej. Żebra mnie przez lata bolały przez skręcony(zrotowany) kręgosłup w odcinku piersiowym.
Nie wiedziałam że jest az tak poważnie.
Współczuję Kropelko.
Mnie może nic nie boli ale ciągle źle się czuję i jestem słaba,często się muszę przemóc by coś robić lub gdzieś wyjść.Czasem mam duszności,nie mogę złapać powietrza a ostatnio mnie coś dusiło w gardle,wszystko wskazuje na nerwicę;)
Kropelko pamietam jak pisałaś,że okładasz tarczycę olejem,pomogło?