Coś w tym jest

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
41 wiadomości Opcje
123
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś w tym jest

Amigoland
Lothar. napisał/a
To czas na Pustynię jak Mojżesz >;PP A wiesz czego się dowiedziałem? Mojżesz po powrocie z Przykazaniami z Góry Synaj(Horeb) już hmm nie obcował z kobietami >;PP Żona pewnie się nie spodziewała takiego obrotu spraw >;))
Coś w tym jest, hehehe. Albo nie była jego już godna. Albo te promienie boskie, odebrały mu męskie siły....
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś w tym jest

Jola
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Witaj Kawusiu...:)

Może nieco poza tematem.

Trafiłam na coś myślę interesującego u Anja.

Choć myślę, że "coś w tym jest" nigdy nie robiłam żadnych rytuałów.

Ale przyznam, że może skorzystałabym z takiego na odczepienie "energetycznych wampirów", ogólnie złych, negatywnych energii.

Jestem daleko, ale w kontakcie z bliskimi wciąż czuję toksyczne energie od tego człowieka.
Nie da się go "ominąć", bo jest blisko przy innej bliskiej mi osobie...ma na nią destrukcyjny wpływ i prawie na wszystko/wszystkich dookoła...albo ja to już tak podświadomie odbieram.
Chociaż nie wydaje mi się.

Chciałabym pomóc oczyszczając jej pole, energię czy co tam potrzeba, ale raczej na tą chwilę nie wiem jak się "za to zabrać".
W sumie wydaje mi się, że wiem, ale chciałabym proces przyspieszyć.

Moje "uzdrowienie" na tej płaszczyźnie zależne od jej.
Chodzi o to, że dopiero, gdy będę czuła, że tej osobie jest lepiej, wtedy dopiero u mnie możliwe wyciszenie.

Może odpowiedni rytuał by jednak pomógł?

Byłabym wdzięczna za wskazówki.

Nie chciałabym pisać dokładniej otwarcie online.

Może ewentualnie kontakt email Kawusiu?

rebeliantka.jola@gmail.com

https://www.facebook.com/100001137169131/posts/3521770131204191/?sfnsn=scwspmo 

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś w tym jest

Jola
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Odnośnie tematu głównego, to naturalne, że swobodniej czujemy się pośród ludzi, u których wyczuwamy szczerość postaw i intencji.

Jednak nie ma lekko, czasem na naszej ścieżce pojawiają się prawdziwe wyzwania, perełki z którymi znajomość i dla nas zapewne stanowi pewną lekcję...:)


Osobiście lubię otoczenie osób (i takimi staram się otaczać), które mnie w jakiś sposób inspirują, takich, którzy potrafią zaskoczyć, ideą, kierunkiem myślenia, sposobem wypowiedzi (nienarzucającym się) itpd.
Niemniej dopóki nie wyczuwam w postawie obłudy, fałszu czy innego rodzaju niefajnego podtekstu, niejasnych intencji.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś w tym jest

Kawusia
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Jola
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś w tym jest

Kawusia
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Jola
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś w tym jest

Kawusia
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś w tym jest

Lothar.
Do 40 żył sobie wesoło w Egipcie, potem ostro przeskrobał i zwiał i się ożenił, potem cuda niewidy i był szejkiem rabusiów pustynnych przez 40 lat zanim rabusie wymyślili żeby utworzyć swoje państwo. To miał z 70 lat jak dostał te tablice i nie było to wielkie wyrzeczenie >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś w tym jest

Drapak
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Kawusia napisał/a
Kocham zwykłych, prostych ludzi.
Prostych w relacjach, prostych we wszystkim.
Ludzi, którzy nie boją się głupio wyglądać, nie boją się palnąć jakiejś bzdury.
W towarzystwie takich ludzi, możesz się otworzyć, ponieważ podświadomie wiesz, że nie masz przed kim się popisywać. Bo tu sami swoi.
Kiedyś zrozumiemy, że zewnętrzny blask jest niczym w porównaniu do wewnętrznego piękna.
Kiedyś zrozumiemy, że dobroć, delikatność, czułość i troska, to przejaw wewnętrznej siły, a nie słabości...
Kiedyś na pewno zrozumiemy...
~ Po pierwsze ludzie.
Zaczerpnięte w sieci
Zaczerpnięte nie z sieci :) Sapkowski bardzo życiowe
,,Moją ogromną przywarą - wyjaśnił - jest niepohamowana dobroć. Ja po prostu muszę czynić dobro. Jestem jednak rozsądnym krasnoludem i wiem, że wszystkim wyświadczyć dobra nie zdołam. Gdybym próbował być dobry dla wszystkich, dla całego świata i wszystkich zamieszkujących go istot, byłaby to kropelka pitnej wody w słonym morzu, innymi słowy: stracony wysiłek. Postanowiłem zatem czynić dobro konkretne, takie, które nie idzie na marne. Jestem dobry dla siebie i dla mego bezpośredniego otoczenia"
:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś w tym jest

Drapak
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Ja nie zostałem pastorem/księdzem, pomimo predyspozycji. Hmm, chyba mamy swoje osobiste Plany >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś w tym jest

Kawusia
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś w tym jest

Kawusia
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Drapak
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś w tym jest

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Drapak
No Drapaku nie dokazuj >;)) bo całował byś pana wojtka w rękę jako zastępującego J. A właściwie co ci będę bronił? Całuj, będę królem, to się nie dopchasz

Pamiętasz papieski bucik? >;)

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś w tym jest

Drapak

Żałosne te niespełnione ambicje :))) Nie nadajesz się, nie masz CHARYZMY :) i ani grama empatii taki z ciebie byłby kapłan jak z Bolka Prezydent :)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś w tym jest

Lothar.
I masz trochę racji Drapaku :) bo to Kariera dla chłopskiego syna, a dla mnie Urząd. Drugi raz okazji mieć nie będziesz, więc będzie płacz i zgrzytanie zębów

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś w tym jest

Drapak

 Dej pozór lepiej  na ,,swoje" demony
,, otaczający świat nieustannie na ciebie dybie, nigdy nie przepuści okazji, by wyrządzić ci zniewagę, przykrość lub krzywdę. Że tylko czeka, aż spuścisz portki, by natychmiast dobrać się do twej gołej dupy."
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś w tym jest

Lothar.
 Płyną dwa wnioski. Primo: nigdy nie ufaj i nigdy nie wierz w intencje. Segundo: jesliś sam wyrządził komuś przykrość lub krzywdę, nie gryź się tym, byłeś zwyczajnie szybszy. Zadziałałeś prewencyjnie.

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś w tym jest

Drapak
Dokładnie ...tak, jak mówił to Szarlej i jeszcze ...
,,Nigdy nie należy odwracać się do człowieka ubogiego plecami. Głównie dlatego, że człowiek ubogi może wtedy znienacka walnąć kosturem w tył głowy."
I to tyla cytatów na dziś DOBRANOC
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś w tym jest

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Płyną dwa wnioski. Primo: nigdy nie ufaj i nigdy nie wierz w intencje. Segundo: jesliś sam wyrządził komuś przykrość lub krzywdę, nie gryź się tym, byłeś zwyczajnie szybszy. Zadziałałeś prewencyjnie.

Tu masz Wojtek odpowiedż, dlaczego chińskie władze nie chcą otworzyć grobowca Cesarza...
Od szóstej minuty...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś w tym jest

Lothar.
Cesarz obiecał powrócić >;)) A że rękę miał ciężką to komuniści wolą nie kusić licha
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś w tym jest

Amigoland
Lothar. napisał/a
Cesarz obiecał powrócić >;)) A że rękę miał ciężką to komuniści wolą nie kusić licha
No...Bakterie i grzyby, to mogą tam być. Ale jeżeli chodzi o wirusy, to jestem sceptyczny. Już jestem specjalistą od wirusów. I jak wszędzie potarzają, wirus, żeby przeżyć musi mieć w okolicy żywe ciało. A jak on może przeżyć przy zwłokach? I to tyle wieków? Hehehe
Druga tura bez Bonżura...
123