Lothar. napisał/a
Oni najpierw pomagają a po tym podstawiają nogę i myślę że tak jest z Niemcami.
Tja...Z tą "pomocą" to bym trochę polemizował. Wbrew opiniom przemysł niemiecki nie był aż tak zniszczony, a technologie leżały w szafach pancernych. Wystarczyło za grosze kupić te "zniszczone" firmy, a szafy pancerne należały już do kupującego, hehehe. A jak nie wszystko było zapisane to brało się naukowców. Np. Brauna od budowy silników rakietowych, hehehe