Coś, co wiele wyjaśnia >;)))

[Lothar.]

[Lothar.]

To pewien wykładnik posiadania świata wewnętrznego >;)))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

To pewien wykładnik posiadania świata wewnętrznego >;)))

Nie wiem jak w Polsce, ale w Niemczech likwiduje się biblioteki. W ramach oszczędności...Argumentów jest dużo. Młodzież i tak nie czyta A jak chce poczytać to ma w smartfonie. Koszt utrzymania bibliotekarki i pomieszczenia wzrasta...
Cześć Wojtek...

[Lothar.]

Cześć Andrzeju >;) Książki są drogie i nie zawsze jest je gdzie przetrzymywać, więc biblioteki są konieczne, a jak dzieciaki nie będą czytać, to będą analfabetami. Na czytaniu nie powinno się oszczędzać, ale narracja jest taka żeby ogłupiać społeczeństwo >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Cześć Andrzeju >;) Książki są drogie i nie zawsze jest je gdzie przetrzymywać, więc biblioteki są konieczne, a jak dzieciaki nie będą czytać, to będą analfabetami. Na czytaniu nie powinno się oszczędzać, ale narracja jest taka żeby ogłupiać społeczeństwo >;))

Czytać uczą się w szkole. Także analfabetyzm odpada...No ale z ogłupianiem to się zgodzę...

[Lothar.]

Czytanie to nie składanie liter, Andrzeju. A wiedza, aby zrozumieć treść i treść ukrytą >;) A tego szkoła boi się jak ognia >;))

[michalina]

Może chodzi i o to,że książka to papier i skasować sie nie da jak z internetu.
Ja tam dobrze pamiętam lektury o biedzie,wojnie,panach wójtach i plebanach,o tym do czego doprowadza ludzi bieda i brak dostępu do lekarza.

[Lothar.]

W sprawie hmm lekarza >;P To dziś przekonano mnie do homeopatii :) A wiesz jak? Że to nie działanie bezpośrednie, a komunikat dla podświadomości, co ma robić >;) Istotnie wyniki dobre >;)

[Amigoland]

michalina napisał/a

Może chodzi i o to,że książka to papier i skasować sie nie da jak z internetu.
Ja tam dobrze pamiętam lektury o biedzie,wojnie,panach wójtach i plebanach,o tym do czego doprowadza ludzi bieda i brak dostępu do lekarza.

Ale to w sumie nie było takie złe Michalino. Przestrzegało  dziecko, że bieda też może być i mobilizowało do lepszej nauki, żeby zdobyć lepszy zawód i lepiej zarabiać Witaj Michalino...

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

W sprawie hmm lekarza >;P To dziś przekonano mnie do homeopatii :) A wiesz jak? Że to nie działanie bezpośrednie, a komunikat dla podświadomości, co ma robić >;) Istotnie wyniki dobre >;)

Czyli...To placebo

[michalina]

Lothar. napisał/a

W sprawie hmm lekarza >;P To dziś przekonano mnie do homeopatii :) A wiesz jak? Że to nie działanie bezpośrednie, a komunikat dla podświadomości, co ma robić >;) Istotnie wyniki dobre >;)

Wojtek,ja zaczęlam brac homeopatyczny ale jakoś spektakularnej poprawy nie widze,muszę poobserwować:)
Tak,to podobno dziala jak placebo(tak twierdzi oficjalna medycyna).
Natomiast nie wiem czy to nie jest na zasadzie,że jest jakaś milimolekuła która przesyła informacje do naszego organizmu:)
Tak mała,że nikt jej nie znajdzie a informacje jest;)
Diana Wojtkowiak o tym wspominala;)

[michalina]

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

W sprawie hmm lekarza >;P To dziś przekonano mnie do homeopatii :) A wiesz jak? Że to nie działanie bezpośrednie, a komunikat dla podświadomości, co ma robić >;) Istotnie wyniki dobre >;)

Czyli...To placebo

No niekoniecznie Amigo;)

[Amigoland]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

W sprawie hmm lekarza >;P To dziś przekonano mnie do homeopatii :) A wiesz jak? Że to nie działanie bezpośrednie, a komunikat dla podświadomości, co ma robić >;) Istotnie wyniki dobre >;)

Czyli...To placebo

No niekoniecznie Amigo;)

No nie wiem. Mam takie odczucie

[michalina]

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Może chodzi i o to,że książka to papier i skasować sie nie da jak z internetu.
Ja tam dobrze pamiętam lektury o biedzie,wojnie,panach wójtach i plebanach,o tym do czego doprowadza ludzi bieda i brak dostępu do lekarza.

Ale to w sumie nie było takie złe Michalino. Przestrzegało  dziecko, że bieda też może być i mobilizowało do lepszej nauki, żeby zdobyć lepszy zawód i lepiej zarabiać Witaj Michalino...

Amigo,wychowywaliśmy się w socjalizmie więc wiadomo,że lektury były dobierane tendencyjnie,czyli,ze pan zły a chłop/robotnik dobry.
Nic nie ejst czarno białe ale moja śp.babcia która była biedna zawsze powtarzała:nie daj ci dziecko kapitalizmu!
I miała rację.
Wszystko współczesnie idzie w stronę,że bedzie kasta bogaczy a reszta na żebry.
Na razie jeszcze jest ok ale patrząc w przyszłość nieciekawie to wygląda.
Mój tata gdyby nie socjalizm nie miałby szans na studia.
I takich ludzi było duzo.
Szkoda,że wspólcześni ludzie nie potrafia wyiągać lekcji z tego co przeczytali.

[michalina]

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

W sprawie hmm lekarza >;P To dziś przekonano mnie do homeopatii :) A wiesz jak? Że to nie działanie bezpośrednie, a komunikat dla podświadomości, co ma robić >;) Istotnie wyniki dobre >;)

Czyli...To placebo

No niekoniecznie Amigo;)

No nie wiem. Mam takie odczucie

Masz prawo do swoich odczuć
Mojej tesciowej homeopatia nie pomogła.

[Amigoland]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Może chodzi i o to,że książka to papier i skasować sie nie da jak z internetu.
Ja tam dobrze pamiętam lektury o biedzie,wojnie,panach wójtach i plebanach,o tym do czego doprowadza ludzi bieda i brak dostępu do lekarza.

Ale to w sumie nie było takie złe Michalino. Przestrzegało  dziecko, że bieda też może być i mobilizowało do lepszej nauki, żeby zdobyć lepszy zawód i lepiej zarabiać Witaj Michalino...

Amigo,wychowywaliśmy się w socjalizmie więc wiadomo,że lektury były dobierane tendencyjnie,czyli,ze pan zły a chłop/robotnik dobry.
Nic nie ejst czarno białe ale moja śp.babcia która była biedna zawsze powtarzała:nie daj ci dziecko kapitalizmu!
I miała rację.
Wszystko współczesnie idzie w stronę,że bedzie kasta bogaczy a reszta na żebry.
Na razie jeszcze jest ok ale patrząc w przyszłość nieciekawie to wygląda.
Mój tata gdyby nie socjalizm nie miałby szans na studia.
I takich ludzi było duzo.
Szkoda,że wspólcześni ludzie nie potrafia wyiągać lekcji z tego co przeczytali.

Ale przecież ostatnio w Polsce był "socjalistyczny" rząd. I komu to przeszkadzało?

[Amigoland]

Są różne formy kapitalizmu. W Polsce jest ta łagodniejsza

[michalina]

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Może chodzi i o to,że książka to papier i skasować sie nie da jak z internetu.
Ja tam dobrze pamiętam lektury o biedzie,wojnie,panach wójtach i plebanach,o tym do czego doprowadza ludzi bieda i brak dostępu do lekarza.

Ale to w sumie nie było takie złe Michalino. Przestrzegało  dziecko, że bieda też może być i mobilizowało do lepszej nauki, żeby zdobyć lepszy zawód i lepiej zarabiać Witaj Michalino...

Amigo,wychowywaliśmy się w socjalizmie więc wiadomo,że lektury były dobierane tendencyjnie,czyli,ze pan zły a chłop/robotnik dobry.
Nic nie ejst czarno białe ale moja śp.babcia która była biedna zawsze powtarzała:nie daj ci dziecko kapitalizmu!
I miała rację.
Wszystko współczesnie idzie w stronę,że bedzie kasta bogaczy a reszta na żebry.
Na razie jeszcze jest ok ale patrząc w przyszłość nieciekawie to wygląda.
Mój tata gdyby nie socjalizm nie miałby szans na studia.
I takich ludzi było duzo.
Szkoda,że wspólcześni ludzie nie potrafia wyiągać lekcji z tego co przeczytali.

Ale przecież ostatnio w Polsce był "socjalistyczny" rząd. I komu to przeszkadzało?

Ja tam jestem socjalistka z przekonania;)
Może dlatego,że mój dziadek przed wojną był w PPS czego wstydziała się moja Mama
Bo reszta rodziny Mamy była w AK;)

[Amigoland]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Może chodzi i o to,że książka to papier i skasować sie nie da jak z internetu.
Ja tam dobrze pamiętam lektury o biedzie,wojnie,panach wójtach i plebanach,o tym do czego doprowadza ludzi bieda i brak dostępu do lekarza.

Ale to w sumie nie było takie złe Michalino. Przestrzegało  dziecko, że bieda też może być i mobilizowało do lepszej nauki, żeby zdobyć lepszy zawód i lepiej zarabiać Witaj Michalino...

Amigo,wychowywaliśmy się w socjalizmie więc wiadomo,że lektury były dobierane tendencyjnie,czyli,ze pan zły a chłop/robotnik dobry.
Nic nie ejst czarno białe ale moja śp.babcia która była biedna zawsze powtarzała:nie daj ci dziecko kapitalizmu!
I miała rację.
Wszystko współczesnie idzie w stronę,że bedzie kasta bogaczy a reszta na żebry.
Na razie jeszcze jest ok ale patrząc w przyszłość nieciekawie to wygląda.
Mój tata gdyby nie socjalizm nie miałby szans na studia.
I takich ludzi było duzo.
Szkoda,że wspólcześni ludzie nie potrafia wyiągać lekcji z tego co przeczytali.

Ale przecież ostatnio w Polsce był "socjalistyczny" rząd. I komu to przeszkadzało?

Ja tam jestem socjalistka z przekonania;)
Może dlatego,że mój dziadek przed wojną był w PPS czego wstydziała się moja Mama
Bo reszta rodziny Mamy była w AK;)

Socjalizm jest w Szwecji. Socjalizm można wprowadzać w krajach bogatych. Kiedy państwo dzieli się  np. Dochodami ze sprzedaży surowców narodowych z obywatelami. Np. W Norwegii...

[Lothar.]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Może chodzi i o to,że książka to papier i skasować sie nie da jak z internetu.
Ja tam dobrze pamiętam lektury o biedzie,wojnie,panach wójtach i plebanach,o tym do czego doprowadza ludzi bieda i brak dostępu do lekarza.

Ale to w sumie nie było takie złe Michalino. Przestrzegało  dziecko, że bieda też może być i mobilizowało do lepszej nauki, żeby zdobyć lepszy zawód i lepiej zarabiać Witaj Michalino...

Amigo,wychowywaliśmy się w socjalizmie więc wiadomo,że lektury były dobierane tendencyjnie,czyli,ze pan zły a chłop/robotnik dobry.
Nic nie ejst czarno białe ale moja śp.babcia która była biedna zawsze powtarzała:nie daj ci dziecko kapitalizmu!
I miała rację.
Wszystko współczesnie idzie w stronę,że bedzie kasta bogaczy a reszta na żebry.
Na razie jeszcze jest ok ale patrząc w przyszłość nieciekawie to wygląda.
Mój tata gdyby nie socjalizm nie miałby szans na studia.
I takich ludzi było duzo.
Szkoda,że wspólcześni ludzie nie potrafia wyiągać lekcji z tego co przeczytali.

Ale przecież ostatnio w Polsce był "socjalistyczny" rząd. I komu to przeszkadzało?

Ja tam jestem socjalistka z przekonania;)
Może dlatego,że mój dziadek przed wojną był w PPS czego wstydziała się moja Mama
Bo reszta rodziny Mamy była w AK;)

Mam wątpliwości Michalino, ruchy lewicowe zawsze były wykorzystywane do rozbiórki państwowości. Nieraz się zastanawiałem nad związkiem PPS z kapitałem angielskim. Warto na to spojrzeć jako na ponadnarodowy biznes a nie ideologie. Jestem pragmatyczny. Reforma Grabskiego i Przewrót majowy, mają tam źródło i hmm "wyszli z czerwonego tramwaju" >;))

Podobno Piłsudski powiedział kiedyś do towarzyszy z PPS, że wysiadł z czerwonego tramwaju na przystanku „Niepodległość”. Zdanie miało paść w kontekście powolnego rozbratu Marszałka ze swoim młodzieńczym środowiskiem politycznym.