Co Ty na to Amigo?

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Cześć Andrzeju >;) Pamiętasz przysłowie: Jak świat, światem, niemiec nie będzie Polakowi, bratem. Ciekawe skąd takie przysłowie? >;))

Nie wierz w Niemca.

Śmiej się, gdy mówią: Niemiec pomoże,
Niemiec cię z jarzma wyłamie!
Ty nie wierz w Niemca, lecz w sądy boże,
I w własne dzielne twe ramię.
Niemca daj katu! póki świat światem,
Niemiec Polaka nie będzie bratem!

Nie kładź Prusaków na ludów kartę,
W braterstwa świętym kościele;
My dla nich serca mieli otwarte,
A oni dla nas szrapnele!
Oj! prawda święta: póki świat światem,
Niemiec Polaka nie będzie bratem!

I nie myśl nigdy: rozkwit ludzkości,
Zmieni Prusaka ci w brata;
Przekleństwem Książa gromią ci kości,
Że uwierzyłeś w ich kata!
Oj, prawda święta: póki świat światem,
Niemiec Polaka nie będzie bratem!

Karol Brzozowski.

Nie wiem. Musiałem poprosić o jeden telefon do znajomego z Google...No i powiedział mi tak...
Trudna przeszłość odcisnęła się piętnem na kolejnych pokoleniach Polaków, zakorzenił się wytworzony obraz Niemca jako między innymi wroga, zaborcy i okupanta. Wacław Potocki w XVII wieku, w Wojnie chocimskiej, zapisał: „Póki świat światem, nigdy Niemiec nie będzie Polakowi bratem”.
Cześć Wojtek.
A tak moim zdaniem, przypomniało mi się czesto powtarzane przez pana Jakubiaka...Nie daj się oszwabić". To też stare powiedzenie. Wynika z tego że Niemcy byli bardziej cwani, niż Polacy przypuszczali. I nie raz po prostu Polaków oszukiwali...

[Amigoland]

Powiedzenie to wzięło się z czasów kiedy Potocki walczył z Turkami pod Chocimem. Bardzo prawdopodobne, że zabiegał o pomoc w odparciu nawały tureckiej i się nie doczekał. Coś jak obecnie Ukraina czeka na pomoc  Niemiec, hehehe. Dlatego jak widzisz, taka pomoc jaką Polska udziela Ukrainie będzie wspomina, przez wieki. A odmowa pomocy, ciągnęła by się hańbą jeszcze dłużej...

[Amigoland]

A tu masz filmik odkłamujący Ruską propagandę... I skąd się wzięło słowo...Kacap, hehehe

[Lothar.]

Andrzeju, niemcy z Portą prowadzili tajemne rokowania. A Polacy jak by byli sprytniejsi, to.... bardzo powoli by do Wiednia jechali i przyjechali "za późno".... oooo jak mi przykro. No i Austria już by nie uczestniczyła w rozbiorach. Czy nie lepiej byśmy wyszli na sojuszu z Turcją? A przy okazji równowaga pomiędzy katolicyzmem a islamem, mogła by dać ciekawe rozwiązania polityczne >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Andrzeju, niemcy z Portą prowadzili tajemne rokowania. A Polacy jak by byli sprytniejsi, to.... bardzo powoli by do Wiednia jechali i przyjechali "za późno".... oooo jak mi przykro. No i Austria już by nie uczestniczyła w rozbiorach. Czy nie lepiej byśmy wyszli na sojuszu z Turcją? A przy okazji równowaga pomiędzy katolicyzmem a islamem, mogła by dać ciekawe rozwiązania polityczne >;))

Mogliśmy także dobić i zniszczyć Prusy. Czym byśmy zapobiegli zaborom. Jest wiele w historii Polski nie dopisanych kart...

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Andrzeju, niemcy z Portą prowadzili tajemne rokowania. A Polacy jak by byli sprytniejsi, to.... bardzo powoli by do Wiednia jechali i przyjechali "za późno".... oooo jak mi przykro. No i Austria już by nie uczestniczyła w rozbiorach. Czy nie lepiej byśmy wyszli na sojuszu z Turcją? A przy okazji równowaga pomiędzy katolicyzmem a islamem, mogła by dać ciekawe rozwiązania polityczne >;))

Sądzę że jednak Sobieski dobrze zrobił. Załóżmy że Turcy podbijają Austrię i dalej Niemcy. Od południa mieli już Bałkany i prowadzili wojny morskie z Włochami. Jakby nie patrzył, Polska otoczona byłaby imperium osmańskim. Byłoby tylko kwestią czasu, kiedy by z trzech stron nie zaatakowali. Nie łudźmy się...

[Amigoland]

Chyba mam skąd się wzięło powiedzenie pana Potockiego...
Cytat...
"Nowego polskiego władcę negatywnie do Wielkiego Elektora nastawiały mieszkańcy Prus Książęcych, skarżący się na łamanie ich praw, a także nieliczny, a później w ogóle wycofany, kontyngent wojskowy przysłany przez Fryderyka Wilhelma na wojnę przeciw Imperium Osmańskiemu. Elektor potrzebował żołnierzy w kampanii w Niderlandach, ale tym samym złamał postanowienia traktatów welawsko-bydgoskich."
Czyli Niemcy zawiedli...
https://www.wilanow-palac.pl/traktat_w_jaworowie_w_1675_roku.html

[Amigoland]

Prusy były złączone wiecznym przymierzem wojskowym z Rzeczpospolitą...Ale tego przymierza nie dochowały...
"Od tej pory Prusy stawały się państwem suwerennym i były złączone jedynie wiecznym przymierzem wojskowym."
https://historykon.pl/19-wrzesnia-1658-roku-zostal-zawarty-traktat-welawsko-bydgoski/

[Lothar.]

Do dzisiejszego dnia nie wiadomo dlaczego zgodzono się na tak dogodne warunki dla elektora. >;))

Andrzeju, jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Do dzisiejszego dnia nie wiadomo dlaczego zgodzono się na tak dogodne warunki dla elektora. >;))

Andrzeju, jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze >;))

No...Wspaniałomyślnych mieliśmy władców. Nie ma co mówić, hehehe. Dobranoc Wojtek. Dobranoc Duszki.

[Lothar.]

A skończyło się jak "zwykle" Andrzeju >;)) To niezła lekcja dla nas, aby... pilnować swoich spraw >;))