Sądzę że wszyscy mają już po dziurki w nosie, tego wszystkiego. Ciekawe czy zamkną zakłady pracy. No zapasów na 6 tyg. Nie zrobisz...Sklepy muszą być otwarte. Jak zamkną ludzie narobią na ulicach zadymy. Może nawet i zobaczymy takie scenki jak w USA, hehehe...
Druga tura bez Bonżura...
|
A co "nasi" planują? Ano planują...
Dobranoc Duszki...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Jak zrobią twardy lock down, to pozamykają wszystko, albo prawie. Sklepy może będą niektóre tylko czynne i możliwe, że z ograniczoną liczbą ludności. Jak w przypadku tych budowlanych na zapisy i koniecznie w godzinę trzeba zrobić zakupy.
Zresztą nie ma co wymyślać, zobaczymy jak będzie... ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Szykują coś z tym wojskiem. Dobranoc Amigo. ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Hej Sarenko:)) Też zaczynam mieć dość,najbardziej się boję braku dostępu do miejsc spacerowych,do wody,lasu itd. Po powietrzu chodzę bez maski ryzykując mandat,nie wyobrażam sobie upału i maski . Chodzi o to,by nas psychicznie złamać .Trudno będzie niektórych zachować zdrowie psychiczne. |
Administrator
|
Witaj Michalinko:) Dobrze, że chociaż Ty zaglądasz, bo Wenus i Brunetki nadal nie ma... Dokładnie Michalinko, chcą nas złamać. Nawet nie chcę myśleć, że szykuje się coś gorszego, jak np. wojna - Ukraina jest bardzo blisko... Też chodzę bez maski, dopiero gdy muszę założyć, to wyjmuję z torebki ;) Do pracy jeżdżę już tylko busem pracowniczym. Musimy być dobrej myśli, chociaż to trudne :) ![]() |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Trudno zweryfikować takie informacje.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Jesli bedzie wojna na Ukrainie to odczujemy na pewno. Własnie,Brunetka to rzadko zaglądała ale nieobecność Wenus mnie niepokoi. Sarenko może ta zaraza nie byłaby taka straszna gdybyśmy mieli normalnie funkconującą służbę zdrowia a tu widzisz,ludzie nawet nie chcą dzwonic po lekarzach ze strachu,by ich do szpitala czaem nie wzięli,takie czasy. |
Witaj Michalino...
To zdjęcie obiegło dzisiaj cały świat. Kibice w Europie mogą tylko pomarzyć... https://www.polsatsport.pl/wiadomosc/2021-04-06/mimo-pandemii-mecz-baseballowy-w-teksasie-odbyl-sie-przy-pelnych-trybunach/
Druga tura bez Bonżura...
|
40 tyś. Ludzi ma trybunach! Bez maseczek! Bez odstępów!
Druga tura bez Bonżura...
|
No proszę,pieknie! ![]() I co,niebawem cały Teksas wymrze? |
A tak właściwie to skąd my wiemy,skąd bierze się ten wirus?Może go rozpylają chemtralisem?
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Pewnie tak...Będą padali jak muchy, hehehe. Żartowałem...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Michalino. Bądź silnej wiary...Jego nie ma, tego wirusa. Ja wiem, że czas robi swoje i niektórzy już powoli zaczynają w to wierzyć. Ci którzy od początku uważali że to ściema. Dalej trwa w mediach propaganda kłamstwa...Filmiki ludzi z respiratorami. Sądzę że już są jakieś ekipy filmowe, które kręcą w szpitalach wstawki na potrzeby mediów, hehehe. Respiratorem nic nie wyleczysz...
Druga tura bez Bonżura...
|
Miałem kiedyś zapalenie płuc. Mówię do lekarki, nich mi coś da! Bo zaraz się uduszę! Dostałem z miejsca zastrzyk i przepisała antybiotyk. Po tym zastrzyku, mogłem już lepiej oddychać i pojechałem autem do domu. Po tygodniu brania antybiotyku, poszedłem do roboty...Teraz ludzie siedząc w domach nie są po prostu zahartowani. Wystarczy że ich owieje, czy nałykają się zimnego powietrza i choroba gotowa!
Druga tura bez Bonżura...
|
Zgadzam się Amigo.Ludzie są nakłaniani do siedzenia w domu.ja codziennie ojca posyłam na spacer bo chcę,by miał odporność. Nigdy nie miałam zapalenia płuc ,na szczęście. Czasem to juz sama nie wiem,co o tym myśleć.Mam kilku znajomych,którzy chorowali. Jedna to zmarła w szpitalu,coś ją bolało,myślała,że to z przepracowania a potem była chora,szpital i zgon. |
Dziwi mnie że nawet w mediach narodowych mówią..."No coś może i jest, ale media głównego ścieku wyolbrzymiają problem" Rozumiem że taka wściekła propaganda może każdego złamać...Czytając w święta jakiś artykuł. Opisywali wypowiedź jednego z sanitariuszy...O 14.00 przyjeżdżamy z pacjentem, o 17. 00 pacjent podłączany jest pod respirator...A o 21.00 pacjent już nie żyje...Ludzie chorowali i chorować będą. Tylko że teraz każda choroba jest diagnozowana jako covid!
Druga tura bez Bonżura...
|
Jak mówił pan Zięba. Pacjenci nie są leczeni tylko, podwyższając ciśnienie w respiratorach, ROZSADZA im się po prostu płuca! Dlaczego zabronione są sekcje zwłok????
Druga tura bez Bonżura...
|
No własnie. Jak pisałam,ludzie się boją szpitala by się nie dostać pod respirator,w dodatku podłączany przez niewykwalifikowany personel. |
Free forum by Nabble | Edit this page |