Szpaki i te opryskane wcinają ![]() ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Na pewno byłaś Jolu w wielkim sklepie z dywanami. Już przy wejściu w nozdrza bije specyficzny zapach. Myślimy że to zapach dywanów. A to zapach chemii którymi traktowane są te dywany. Płyny przeciwko molom. Jakby w takim wielkim sklepie pojawiły się mole, to straty idą w setki milionów. Tylko że tam żaden mól, nawet nie wleci. Bo ten zapach już go zatrzymuje przy wejściu
![]() ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Ja nie to, że się boję, to nawet nie to, ale skoro mam świadomość, że większość to "śmieci", to zwyczajnie jeść się odechciewa.🙈 Ale masz w sumie dużo racji, coś jeść trzeba, wypadałoby wypracować jakiś kompromis ;)), ale jeszcze nie wpadłam na to, jak to zrobić... ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
A sprzedawcy całymi dniami w tym siedzą...reeety....hmmm... ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Jola
W Niemczech już wypracowano kompromis z Bauerami. I to jeszcze za czasów Merkel. Państwo zauważyło wzrost zachorowań na raka spowodowanym Monsanto. Długo trwały rozmowy z Bauerami, ale znaleziono kompromis. Bauerzy bronili się tym, że zrezygnowanie z pestycydów ograniczy ich dochody. Rząd miał dosyć trucia obywateli. W końcu stanęło na tym, że Bauerzy ograniczą opryski, a poniesione straty w plonach, wyrówna państwo. Czyli produkty rolne zdrożały. Na końcu straty poniósł jak zawsze konsument ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Jola
Akurat ten "oprysk" nie jest szkodliwy dla człowieka...Tylko dla mola ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
No nie wiem, ja bym się tam "dusiła", po całym dniu wyszłabym jak na dobrym haju...;)) ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Ami a mnie ciekawi czy rodzina tych rolników jadła i truła te jarzyny i owoce z oprysków.
|
Nie wiem. Jak nie jedli swoich jabłek, to jedli jabłka innego sadownika. A ten robił to samo ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Jola
Dlatego tam tych sprzedawców...Jak na lekarstwo. Trzeba długo szukać ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Jeżeli chodzi o chemię, to najbardziej były poszkodowane kiedyś sprzątaczki. Ile one się tego chloru nawąchały...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Nie wiedziałam, że aż tak... Ale nawet jeśli ograniczyli, to ziemia i tak jest skażona, a wszystko idzie od korzeni... ![]() |
Jakoś to przeszło bez echa. Mało było o tym w mediach. Dowiedziałem się o tym z radia...
Druga tura bez Bonżura...
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez brunetka.
To straszne, ale tak sobie myślę Brunetko, że sami rolnicy nie widzą w tych opryskach nic złego, bo sami to jedzą i żyją... A że później chorują, to potem niektórzy nawet nie przypuszczają, że to może być od nadmiaru tej trucizny opryskowej ....że sami sobie szkodzą, i nie tylko sobie. Kasa na koncie się zgadza, to zdrowie schodzi na drugi plan... ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Nie wiem jak ty postrzegasz, ale mi się czasem wydaje, że Niemcy w większości, to bardzo karny naród, i ufny, jak sprzedawca na swoim straganie mówi, że ma żywność dobrej jakości, z upraw ekologicznych, to klienci mu wierzą. Nie drążą, nawet nie pomyślą, że może być inaczej. ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Jola
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Jola
Może i kiedyś tak było. Teraz po otwarciu granic, wszyscy się wycwanili ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Swoje jedli, jeszcze troche upłynie czasu i zostaniemy mutantami.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Znam te metody i korzystam, ale nigdy nie ma pewności, że chemia nie dostała się do środka owocu. ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez brunetka.
Jolu organizmy muszą się przystosować albo zginą. Odkąd istnieje przyroda są mutacje i tak,masz rację,biologia jest mądra i myslę,że nasze organizmy będą się jakoś musiały do tej chemii przystosować albo ludzkość wyginie. |
Free forum by Nabble | Edit this page |