|
|
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Z neta
Jaszczur zatrudnił lisa
Zadanie Bidena- WIELKI RESET
W walce o władze nie chodzi o dobro społeczeństwa ale o jeszcze większą władzę, kosztem zwykłych obywateli. Nic nie dzieje się przypadkiem, wszystko jest zaplanowane w tym teatrze przez jedną i drugą stronę. Podobnie tak jak u nas udają, rzucają się na siebie w TV, a w kulisach wspólnie piją kawę śmiejąc się z bydła, które daje się od dziesiątek lat nabierać na to samo. Przedstawię Wam po krótce jakie zadanie ma spełnić Joe Biden i co wspólnego ma z Klausem Schwabem na poniższym zdjęciu.
John Kerry, który został carem klimatycznym Bidena będzie głównym głosem podczas Wielkiego Resetu. Czym jest Wielki Reset? To plan przygotowany przez Światowe Forum Ekonomiczne mający na celu całkowity globalny reset finansowy, gospodarczy, polityczny, ekologiczny i technologiczny. Celem tego resetu jest transfer bogactw z rąk najbiedniejszych i klasy średniej w ręce oligarchicznej władzy, która będzie za jakiś czas oficjalnie rządem światowym. Nie jest to teoria spiskowa tylko realny plan, który możecie sprawdzić w wypowiedziach członków tego forum. Jeśli ktoś teraz myśli, że suwerenne państwa podejmują samodzielnie decyzje o tym co się dzieje w danym kraju to niech lepiej o tym zapomni. To jest globalna akcja mająca na celu doprowadzić do upadku obecnego systemu finansowego i przekształcenie go w technologiczną dyktature. Wystarczy spojrzeć co dzieje się w kwestii zdrowia, decyzje nie zapadają na pozimie rządu, nie rozkazy płyną z organizacji międzynarodowych takich jak WHO czy w przypadku Europy Unii Europejskiej, która steruje całym tym gównem, które ma teraz miejsce.
Twarzą Wielkiego Resetu jest Klaus Schwab on bardzo dobrze zna się z Joe Bidenem, który popiera idee Wielkiego Resetu. Przytoczę Wam tutaj kilka cytatów żebyście mi znowu nie zarzucali, że wyssałem to sobie z palca. Te informacje są dostępne w sieci.
Podczas dyskusji panelowej na temat Wielkiego Resetu, prowadzonej przez prezydenta WEF Borge'a Brende, Brende zapytał Kerry'ego, czy ci, którzy wzywają do "wielkiego resetu" globalnego kapitalizmu i dramatycznych zmian w społeczeństwie i gospodarkach narodowych, "oczekują zbyt wiele za wcześnie od nowego prezydenta, czy też zamierza wypowiedzieć się pierwszego dnia na ten [sic] temat?"
Po kilku krótkich oświadczeniach wstępnych i pozdrowieniach, Kerry odpowiedział: "A tak, to [wielki reset] nastąpi". I myślę, że stanie się to z większą szybkością i intensywnością, niż wielu ludzi mogłoby to sobie wyobrazić."
W skrócie tutaj chodzi o to, że Biden będzie chciał przywrócić USA do porozumienia klimatycznego aby mógł skutecznie zrealizować wcześniej przygotowany plan. Wielki Reset dla Ameryki.
Jak napisał w czerwcu szef Światowego Forum Ekonomicznego (WEF) Klaus Schwab, "świat musi działać wspólnie i szybko, aby odnowić wszystkie aspekty naszych społeczeństw i gospodarek, od edukacji po umowy społeczne i warunki pracy". Każdy kraj, od Stanów Zjednoczonych po Chiny, musi w nim uczestniczyć, a każda branża, od ropy i gazu po technologię, musi zostać przekształcona. Krótko mówiąc, potrzebujemy "wielkiego powrotu" kapitalizmu".
Warto tutaj zaznaczyć, że inicjatywę Światowego Forum Ekonomicznego wspiera ONZ, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Bank Światowy, Bank Rozrachunków Zagranicznych, w tym także Greenpeace i masa korporacji od Microsoftu zaczynając na MasterCard kończąc.
Co do wypowiedzi Johna Kerrego to jemu jest wiecznie mało.
Kerry argumentowała później, że "Wielki Reset" jest niezbędny do spowolnienia "kryzysu klimatycznego" i że "Wiem, że Joe Biden wierzy ... to nie wystarczy tylko dołączyć do Paryża [Paryskiego Porozumienia Klimatycznego] dla Stanów Zjednoczonych. Nie wystarczy, że zrobimy minimum tego, czego wymaga Paryż."
Kerry powiedział również, że z powodu ruchu Wielkiego Resetu uważa, że "jesteśmy u progu niezwykle ekscytującego czasu" i że "największą szansą, jaką mamy" na rozwiązanie problemów społecznych i gospodarczych jest "radzenie sobie z kryzysem klimatycznym".
Pięknie słówka, które nie mają nic wspólnego z faktami. Tutaj nie chodzi o ratowanie klimatu, nikogo to nie obchodzi. Cel jest kompletnie inny i tak jak już wcześniej pisałem wszystko ekstremalnie przyspieszyło.
I jeszcze na koniec kilka wypowiedzi Klausa Schwaba.
"Słowo "reset" uważam za właściwe, ponieważ teraz nadal walczymy z wirusem, ale możemy być dość optymistyczni po tym, co widzieliśmy z ogłoszeniem o szczepionkach. Teraz musimy się zastanowić, jak zbudować, jak zaprojektować, erę post korony. I tu oczywiście przychodzi mi na myśl słowo reset, bo jedno jest jasne, nie możemy wrócić do starej normy. Musimy wykorzystać tę szansę, tak jak zrobili to nasi rodzice i dziadkowie po drugiej wojnie światowej, aby naprawdę zastanowić się nad tym, co poszło nie tak i co moglibyśmy zrobić lepiej."
Dalej zapytano go jak rozpocznie się Wielki Reset.
"Pierwszym z nich jest uodpornienie świata, bo na pewno będziemy musieli zmierzyć się z innymi niespodziankami, czarnymi łabędziami, jak je nazywają, może różnymi rodzajami wirusów". Po drugie, musimy uczynić świat bardziej inkluzywnym, sprawiedliwszym, ponieważ widzieliśmy, że osiągnęliśmy niezrównoważone stopnie, poziomy, ludzi, którzy czują się wykluczeni. Wreszcie, musimy sprawić, by świat stał się znacznie bardziej ekologiczny. Musimy wreszcie przeznaczyć całą naszą energię na dekarbonizację, aby uniknąć w przyszłości poważnej katastrofy, której pierwsze oznaki mamy już dziś".
Dalej, przyszłe relacje pod kierownictwem Joe Bidena.
"Myślę, że również tutaj musimy zresetować, nie możemy wrócić do systemu multilateralizmu, który ustanowiliśmy po drugiej wojnie światowej. To, czego potrzebujemy, to reforma systemu międzynarodowego. Pomyślcie tylko o WTO. Musimy zintegrować nowe wymiary światowego handlu, jak wszystko, co ma związek z handlem elektronicznym i tak dalej. Tak więc ostatecznie, wielostronni zwolennicy zyskają impuls dzięki wyborowi prezydenta Bidena. Mam wielką nadzieję, że uda nam się teraz stworzyć niezbędne systemy, których potrzebujemy w XXI wieku".
Podsumowując zadaniem Joe Bidena jest wdrożenie Wielkiego Resetu w Stanach Zjednoczonych. W tej kwestii po części trzeba przyznać ale decyzje Trumpa w pewien sposób blokują ten reset. Oczywiście teraz już prawdopodobnie nic tego nie zatrzyma i Stany Zjednoczone wspólnie z Chinami zrobią nam NWO jakiego jeszcze nie widzieliśmy.
Tak sobie myślę, że Europa jest już stracona tu gdzie mieszkamy już się nic raczej nie zmieni, a będzie tylko gorzej. Skorumpowani politycy czy to z PISu czy PO wykonują tylko rozkazy i nie ma żadnego hamulca, który by zatrzymał tych szaleńców. Znaczy się jest ale to się nigdy nie wydarzy. Musiałoby miliony ludzi w wielu krajach wyjść na ulicę i spalić te wszystkie rządowe budynki, a polityków powsadzać do więzień i wrócić do podstaw wolności. Pomarzyć sobie można...
Świat i ludzie idą w złą stronę, a 2021 rok jeszcze nas nie raz zaskoczy tym co się będzie działo także bądźcie czujni i pamiętajcie, że tylko zjednoczeni mamy jakiekolwiek szanse zatrzymać to szaleństwo.
Myślę, że Trump jest/ był inny. Dlatego pozostał sam, chcąc ratować dawną Amerykę, z wszystkimi jej zaletami - czyli wolnością i demokracją. Niektóre europejskie kraje, jak Holandia, Dania, czy Szwecja już poddały się. Tam nie ma już wartości, jakie przekazuje się z pokolenia na pokolenie...bardzo smutne  Szkoda, że taką przyszłość gotujemy naszym dzieciom i wnukom. Być może oni kiedyś pomyślą o nas, że byliśmy bierni, choć było nas tak wielu...
Historia pokazała, że potrzebny jest przywódca, ktoś, kto pociągnie tłumy, by zatrzymać to szaleństwo. I jeszcze trzeba by było przekonać tych, którzy sobie smacznie śpią. A jest ich sporo, nawet w naszym kraju.
W planie jest depopulacja, być może przez wyszczepienie (?) "Oni" bardzo dobrze sobie zdają sprawę, że im nas będzie mniej, tym lepiej będzie nami manipulować i nie wyskoczy nic nie przewidzianego.
Technologia, którą ukrywają przed ludźmi będzie miała na celu zastąpienie człowieka w 99% fizycznej pracy.
Jesteśmy niepotrzebnym pasożytem wg. globalistów i póki się nie zjednoczymy, to będziemy eliminowani...konsekwentnie, aż do skutku.
Ps. Dzięki, że podjęłaś dialog, bo Amigo ma mnie w głębokim poważaniu...
Mieszczę się w tym jednym procencie którego będą potrzebować. Elektryka nie zastąpi żadna maszyna, hehehe...To elektrycy, elektronicy, będą te maszyny naprawiać, programować, obsługiwać...
Takie coś to mógł powiedzieć tylko ktoś, nie znający w ogóle rzeczywistości. Mam na myśli te 99 proc. Prac wykonywanych przez automaty. Wiem coś o tym , bo u nas w pracy jest podobnie. Okłamują szefostwo! Hehehe. To coś jak było w komunie! Nic nowego! Tym na górze nie dziwię się że jełopy. Ale zanim dojdą, że ich oszukano. Ci co oszukali już dawno umrą...Ale zanim umrą, zgarną niezły szmal...
Druga tura bez Bonżura...
|
Zablokowano
