Powiem tak:nie korzystam z internetu w telefonie,chyba,że chcę wysłać zdjęcie albo sprawdzić o której mam autobus.
Przez lata nie miałam internetu w komórce bo wiem,jak to uzależnia.
Staram się by internet był dla mnie źródłem wiedzy a nie rozrywki.
Zauwazyłam,że odkąd oglądam dużo filmików w tematach które mnie interesują dużo mniej czytam.
Jak jestem w domu nie noszę ze sobą telefonu by mnie nie rozpraszał gdy np.kleje pierogi;)
Jak mam duzo pracy,sprzątania na przykład to nie włączam kompa bo ugrzęznę

Ogólnie facet ma rację,wszyscy czujemy jak wiele czasu pochłania nam siedzenie online';)