Budzę się, a tu niespodzianka.

[Lothar.]

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

I nagle pomysł, aby pie...ć to wszystko i jechać daaaaaleko >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Nie wiedzą już co wymyślić Pewnie nie jeden/jedna westchnie i powie..."Dlaczego tak późno, ten program"

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Jak chcą, tak mają. To tak jak unia chciała żeby przemysł motoryzacyjny zmniejszył wydzielanie spalin z silników. Chcieli? To dostali. Wszystko na papierku

[Lothar.]

No ale okradać ludzi, to nieładnie, Andrzeju >;)

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

No ale okradać ludzi, to nieładnie, Andrzeju >;)

Pieniądze i etyka, to dwie sprzeczności

[Lothar.]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Lothar. napisał/a

I nagle pomysł, aby pie...ć to wszystko i jechać daaaaaleko >;))

Bo wszystko jest w środku we własnym Umyśle >;P

[Lothar.]

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

No ale okradać ludzi, to nieładnie, Andrzeju >;)

Pieniądze i etyka, to dwie sprzeczności

No to mam zagadkę

Ile trzeba zarobić nieetycznie, aby być etycznym?

[Amigoland]

Bardzo prosta zagadka. Jak zarobisz tyle co Rotschild to możesz powiedzieć co jest etyczne, a co nie jest etyczne. Napiszesz sobie na nowo. To co jest piękne a co brzydkie ustalają media. Dla "trzepaków" bielizna jest tańsza, bo to i materiału mniej wychodzi. A dla "puszystych" ocho, cho. Tam trzeba materiału. Dlatego bielizna jest droższa, korporacje więcej zarabiają Tylko trzeba odpowiednio zareklamować, zrobić światowej sławy firmy, itp. Itd...

[Lothar.]

Ja to myślę inaczej, Andrzeju >;) Jesteś taki sam jak wcześniej, tylko stać cię aby zapłacić HR za "ocieplenie wizerunku" a głuptasy to, łykają >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Ja to myślę inaczej, Andrzeju >;) Jesteś taki sam jak wcześniej, tylko stać cię aby zapłacić HR za "ocieplenie wizerunku" a głuptasy to, łykają >;))

No nie mogę zabronić wszystkim wszystko łykać Jak widzę że ktoś łyka jakieś bzdury, ktoś to jest blisko. To staram mu się wyperswadować. Jak zadziała to dobrze, jak nie to nie...

[Lothar.]

A ja już się zastanawiam, czy cokolwiek tłumaczyć?