Biegnij Lola biegnij napisał/a
Amigo, w miłości i na wojnie wszystkie chwyty dozwolone he he. Nie do końca sie zgodzę z Pitoniem, bo uważam, że takie protesty są potrzebne do zagrzewania serc. Nie do wszystkich dociera, że łamane są dziś najbardziej podstawowe prawa człowieka, wszyscy jesteśmy zastaszani, epatowani kłamstwami i debilizmami w TV. Ludzie, to osobniki stadne, muszą na własne oczy zobaczyć ten tłum, który myśli i uważa, tak, jak oni, żeby nabrać odwagi i poczucia bezpieczeństwa. System wykorzystuje psychologię tłumu i stosuje ją wobec nas notorycznie od lat! Zawsze działa. Dlaczego my nie możemy wykorzystać jej w drugą stronę, dopóki jeszcze mamy mozliwośc kontaktowac się miedzy sobą na syjonistycznych mediach?
No wspomniałem o "zagrzewaniu" serc, wzroście świadomości...Tylko że to nie ruszy z posad...Systemu. Dlatego pan Pitoń miał rację...To nic nie daje. Pewnie miał na myśli, że nie posuwa problemu na przód. Bo system jak perz, wrósł bardzo głęboko...Obwarowali się z każdej strony. Oni tyle lat nie zasypywali gruszek w popiele tylko "ciężko pracowali". W przeciwieństwie do społeczeństw, które były uśpione namiastką dobrobytu...
Druga tura bez Bonżura...