Andrzeju jak to jest? >;))

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
5 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Andrzeju jak to jest? >;))

Lothar.
To pytanie o obyczaje cygańskie >;)) Trochę skomplikowane, to się długo zastanawiałem czy pytać. Czy trzeba zapłacić za żonę ojcu/teściowi? Dawno temu o tym słyszałem, ale nie wiem czy to nie dotyczyło dawnych czasów. Jak pytanie jest drażliwe to przenieś wątek do kontrowersyjnych a ja skasuje.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Andrzeju jak to jest? >;))

Amigoland
Lothar. napisał/a
To pytanie o obyczaje cygańskie >;)) Trochę skomplikowane, to się długo zastanawiałem czy pytać. Czy trzeba zapłacić za żonę ojcu/teściowi? Dawno temu o tym słyszałem, ale nie wiem czy to nie dotyczyło dawnych czasów. Jak pytanie jest drażliwe to przenieś wątek do kontrowersyjnych a ja skasuje.
Te obyczaje niczym nie różnią się od obyczajów polskich, hehehe. Tylko że teraz nie płaci się do ręki, ale sporządza jakieś intercyzy. A o "wianie" chyba nie zapomniałeś? W innych ludach wschodnich jest podobnie. To naturalne że rodzice chcą dla "dziecka" jak najlepiej. Poza tym jakiś tam majątek dobrze też świadczy o drugiej stronie...Że to nie żadna asocjalna rodzinka, tylko porządna, pracująca, oszczędzająca, myśląca o przyszłości swoich "dzieci". Nie uważam w tym nic zdrożnego...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Andrzeju jak to jest? >;))

Amigoland
Sądzę że więcej jest rozwodów w małżeństwach z tzw. Wielkiej miłości, niż w małżeństwach z rozsądku. Ciekawe czy ktoś prowadzi taką statystykę...
Ponadto młodzi znają się wcześniej, są sobie przedstawiani...I nie ma tam jako takiego przymusu. To bajki i bzdury...Tak samo jest w małżeństwach tureckich...Jeżeli mają wykształconego syna, też szukają wykształconej dziewczyny. A niektóre są nawet po studiach prawniczych. Także czasy się zmieniają i podejście do tych spraw też. Ale cyganie pielęgnują tradycję i "lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu', hehehe. Do tego dochodzą umowy małżeńskie. Które ze stron się nie wywiąże musi zwrócić pieniądze z odsetkami, narazi się na szykany klanu, czy wioski i może równie dobrze się pakować. To dosyć skomplikowane sprawy...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Andrzeju jak to jest? >;))

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Ale w rodzinach polskich to dziewczyna dostaje Wiano, a nie pan młody daje "wykupne" teściowi. Miałem znajomego z Kamerunu co zbierał na wykup za żonę i było to 2 tyś dolarów amerykańskich, bo inaczej to nici z małżeństwa. Kiedyś to były spore pieniądze :)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Andrzeju jak to jest? >;))

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Mnie chcieli też ożenić bogato :) ale serce nie sługa