Chciał uciec od tego wycia, walił łapą i gryzł, żeby się wyrwać. To nie była zabawa Ewo, nie jesteśmy "właścicielami" zwierząt ale ich Opiekunami i nawet dyscyplinę to powinniśmy wprowadzać z hmm umiarem >;))
Lubię zwierzaki :) Moja Jamajka to już staruszka, bardzo schudła i ją dokarmiam, ale nie ma zębów i jak na kolacje zrobiłem rybę to jej się zbijała jak językiem próbowała wyciągać z miski i co robić karmiłem ręcznie zwijając w kulki wielości wiśni >;)) okazała wdzięczność i zostałem polizany >;)))) Taka staruszka chudziak a taki miły >;)) Teraz bardzo mocno śpi w kuchni, słabo słyszy i jak ją wołam to klaszczę, lub lekko stukam w lodówkę, lub stół, żeby lekko wyszła ze snu >;))