Wrócę do tego artykułu. Doszliśmy już tu na forum, że ta cała ściema jest sterowana przez system. A politycy to tylko posłuszne pieski wykonujące polecenia zleceniodawców. Scenariusz jest podobny we wszystkich krajach. Najpierw WHO...Zaleciło, powtarzam, tylko zaleciło. A potem ruszyła lawina. Wiadomo że do mas nie będą przemawiać przywódcy państw...Od tego mają swoich naukowców, ludzi fachowych, wirusologów. To oni mają uświadamiać społeczeństwo o niebezpieczeństwie, a przywódcy, tylko zastosować się do ich...Zaleceń. Wygodne to , bo w razie czego jest na kogo zwalić winę, hehehe. I tak oto, ludzie ukryci na co dzień w Labo, patrzący w szkiełko, dostali swoje 5 minut w mediach...Stali się sławni. No wiadomo że nie robią tego za darmo. Bo taka szansa na odkucie się, może się już nie pojawić...Także odkrycie tej gazety, to żadne odkrycie. O tym już ćwierkały wszystkie wróble na dachu...Nawet w Niemczech. Czy opozycja doczeka się wyjaśnień? Oczywiście że się doczeka. Wystarczy że pani Merkel zapyta się opozycji, co by zrobili na jej miejscu? I już po ptokach...Co? Nie wprowadziliby obostrzeń? A co by było , jakby na prawdę było? Kto by odpowiadał? No, oczywiście rząd z Merkel na czele...
Druga tura bez Bonżura...