Lothar. napisał/a
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
Rozmawiałem z facetem od szamaństwa i mówił że mu za dużo na początek dali i zupełnie "odleciał" no to się pytam ile to "akurat", to powiedział że po kawałku i czekać i się nie śpieszyć, bo one mają różny skład i na wagę to można się oszukać >;)
No właśnie,jemu dali a ja bym sobie sama musiala dawkowac i trochę mnie to zniechęca;)
Lepiej nie ryzykować Michalino >;) A przynajmniej ograniczyć maksymalnie ryzyko, mnie to kusiła ayauska, psylocybina i meskalina. Ale to wszystko nielegalne. Poczekajmy jeszcze trochę, może będzie legalne?
Te substancje sa legalne np.w Portugalii,tam można całkiem jawnie zrobic rytuał ayahuaski;)
Ale po co mnie ayahuasca z AM.PDN.skoro mamy tu swojskie amanitki i psychogrzybki,np.łysiczke lancetowatą

Dobrze byłoby je jednak spozyć w towarzystwie kogoś kto juz próbował;)
O ayahuasce słyszałam,ze im gorszy trip tym wiekszy wgląd w siebie,uwazam jednak,że to są bzdety,kasę ludzie trzepia na tych rytualach;)
Ale spróbować bym chciała,tak z ciekawości;)