Ale suwenir mi się trafił >;))

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
28 wiadomości Opcje
12
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale suwenir mi się trafił >;))

michalina
Wenus napisał/a
A ja to bym nawet na tego suva - kiche reflektowala, jakby mnie było stać ;-)

Nie zrobiłam prawa jazdy to w sumie nie marzę o autach;)
Choc może jakby mi ktos podarował jakąś limuzynę to bym zrobiła;)Najlepiej bym się czuła w jakimś dużym,przyczepnym aucie,na pewno nie w sportowym porsze jeśli już;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale suwenir mi się trafił >;))

Amigoland
michalina napisał/a
Wenus napisał/a
A ja to bym nawet na tego suva - kiche reflektowala, jakby mnie było stać ;-)

Nie zrobiłam prawa jazdy to w sumie nie marzę o autach;)
Choc może jakby mi ktos podarował jakąś limuzynę to bym zrobiła;)Najlepiej bym się czuła w jakimś dużym,przyczepnym aucie,na pewno nie w sportowym porsze jeśli już;)
Witaj Michalino. Duże przyczepne auto...To chyba...Najlepszy byłby Skot...Hehehe.

Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale suwenir mi się trafił >;))

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Michalino, ja sobie nie wyobrażam życia bez prawa jazdy i auta. W moim przypadku to by była katastrofa. Nawet jak przez jeden dzień auto nie stoi pod domem bo np. zostawiłam u mechanika na wymianę klocków, oleju czy innych duperele to jestem nerwowa i jakby bez ręki. No ale ja mieszkam na wsi, gdzie praktycznie nie ma zasięgu tel. a auto daje mi takie jakby poczucie bezpieczeństwa, niezależność, nie wiem jak to nazwać... Po prostu potrzebuję , to wsiadam i jadę :-)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale suwenir mi się trafił >;))

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Wenus napisał/a
A ja to bym nawet na tego suva - kiche reflektowala, jakby mnie było stać ;-)

Nie zrobiłam prawa jazdy to w sumie nie marzę o autach;)
Choc może jakby mi ktos podarował jakąś limuzynę to bym zrobiła;)Najlepiej bym się czuła w jakimś dużym,przyczepnym aucie,na pewno nie w sportowym porsze jeśli już;)
Witaj Michalino. Duże przyczepne auto...To chyba...Najlepszy byłby Skot...Hehehe.

Witaj Amigo,całkiem niezły pojazd;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale suwenir mi się trafił >;))

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
Michalino, ja sobie nie wyobrażam życia bez prawa jazdy i auta. W moim przypadku to by była katastrofa. Nawet jak przez jeden dzień auto nie stoi pod domem bo np. zostawiłam u mechanika na wymianę klocków, oleju czy innych duperele to jestem nerwowa i jakby bez ręki. No ale ja mieszkam na wsi, gdzie praktycznie nie ma zasięgu tel. a auto daje mi takie jakby poczucie bezpieczeństwa, niezależność, nie wiem jak to nazwać... Po prostu potrzebuję , to wsiadam i jadę :-)
Wenus auto to wygoda:)
Mąż marzy o domku za miastem a ja cierpnę bo wtedy to nie ma opcji,musiałabym zrobic prawko;)
A tak to wiesz,po mieście nie mam potrzeby,nad wodę jeżdżą busy i jakoś daję radę;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale suwenir mi się trafił >;))

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Wenus napisał/a
A ja to bym nawet na tego suva - kiche reflektowala, jakby mnie było stać ;-)

Nie zrobiłam prawa jazdy to w sumie nie marzę o autach;)
Choc może jakby mi ktos podarował jakąś limuzynę to bym zrobiła;)Najlepiej bym się czuła w jakimś dużym,przyczepnym aucie,na pewno nie w sportowym porsze jeśli już;)
Witaj Michalino. Duże przyczepne auto...To chyba...Najlepszy byłby Skot...Hehehe.

Witaj Amigo,całkiem niezły pojazd;)
No...Najważniejsze że ma dużą przyczepność, aaa takiego to i policja bałaby się zatrzymać, hehehe. Gorzej byłoby z parkowaniem, hehehe...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale suwenir mi się trafił >;))

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
I ja to rozumiem, w mieście jest komunikacja autobusowa, tramwaje czy metro  i auto to w sumie taki zbędny luksus. Jakby mi przyszło na stare lata mieszkać w bloku w mieście to z czystym sumieniem bralabym taksówkę na zakupy czy do lekarza, bo wiem, że to by mi i tak w sumie taniej wyszło niż zakup i utrzymanie auta.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale suwenir mi się trafił >;))

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Duże i przyczepne... Jakieś 25 lat temu jak stawiałam pierwsze kroki jako kierowca to najlepiej mi się jeździło polonezem truckiem - nie dość, że duży jak na tamte czasy, przyczepny, to i jeszcze miał dobrą widoczność, no i nawet na dachu można było pasażerów wozić gdzieś po lesie ;-)
12