>;)) Ale miałem sen :) Jako kobieta prowadziłem autko w moim mieście >;PP

[Lothar.]

Dziś w nocy jakoś się mocniej śniło i co zmieniałem pozycje podczas snu, to byłem gdzie indziej >;) Wyrwało mnie z głębokiego snu jak wsadziłem rękę do rozdzielnicy i nowy kabel okazał się pod napięciem i mnie poraziło w palce prawej dłoni z zewnątrz tak że pace się zamknęły. Na drugi bok i jadę jakimś rodzinnym wanem chyba Sharan po śródmieściu, jako kobieta widziałem świat zupełnie inaczej, kupa szczegółów z przodu (nawet kolor butów dzieci na pasach) ale nie ma boków i tyłu, ulice jednokierunkowe, ciągle ktoś się wpycha i trąbi, nie mogę jechać gdzie chcę, jadę wolno i ostrożnie, autko się dławi i nie mogę się dostać do domu i się wkurzam Strasznie, bo jeszcze telefon dzwoni, lipa po całości, drugi bok :) autko to samo, tylko już jestem sobą, przede wszystkim zmiana widzenia, już nie ma szczegółów, a wizja 360 stopni, widzę dokoła gdzie mogę się zmieścić, niższe biegi, wyższe obroty, czuję to auto, nie muszę myśleć co mam zrobić, bo robi to samo ciało, wiem czy zdążę i gdzie dokładnie się znajdę, mam dokładny plan w umyśle co zrobię. Chwila byłem w domu. Jak tak wygląda jazda od strony pań, to wcale nie zazdroszczę >;)))

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

[Lothar.]

Cześć Ewo a wiesz jak się wpychali? Patrzę w prawo w lewo a tu już się ktoś wpycha i trąbi, no makabra >;)))) I jeszcze GPS jakieś głupoty podpowiada >;))) Jechałem ulicami które znam na pamięć, a one były jakieś obce i zaskakujące :) Inny świat i strasznie się denerwowałam jako kobieta >;))) a jako facet to byłem na luzie i lekko senny >;PPP

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Chyba każda kobieta na świecie przeprowadziła następującą rozmowę z mężczyzną stojącym na wprost otwartej lodówki.

Mężczyzna: Kochanie, gdzie jest masło?
Kobieta: W lodówce.
Mężczyzna: Zaglądam do środka, ale nie widzę żadnego masła.
Kobieta: Jest na pewno, schowałam je tam kilka minut temu.
Mężczyzna: Musiałaś je chyba położyć gdzieś indziej bo w lodówce na pewno nie ma masła.

Słysząc to, kobieta wchodzi do kuchni, wsuwa rękę do lodówki i bez trudu wyciąga opakowanie masła.
Niedoświadczeni mężczyźni oskarżają kobiety o umyślne ukrywanie przed nimi różnych rzeczy w szufladach i szafach. Skarpetek, butów, bielizny, dokumentów, masła, kluczyków samochodowych, portfeli. Tymczasem one są na miejscu, tylko mężczyźni po prostu ich nie widzą.

Dlaczego tak się dzieje?

Według teorii specjalizacji ewolucyjnej, po to byśmy mogli realizować nasze role, natura wyposażyła nas w niezbędne, lecz różne umiejętności.
I tak np. w przeszłości mężczyzna myśliwy musiał dostrzec z daleka zwierzynę i ruszyć za nią w pogoń. Aby sprostać temu zadaniu natura zaopatrzyła go w duże oczy a mózg ustawia je do pewnego typu „widzenia tunelowego” na duże odległości. To oznacza, że widzą wyraźnie i dokładnie wszystko, co znajdzie się daleko, na wprost nich, zupełnie jakby patrzyli przez lornetkę. Oznacza to także, że mózg mężczyzny, kiedyś zaprogramowany do polowania, ma znacznie węższe pole widzenia. Mężczyzna ewoluował, jakby miał klapki na oczach, po to tylko, żeby nic nie odrywało jego uwagi od celu.
Tymczasem kobieta, obrończyni gniazda, potrzebowała oczu, które umożliwiłyby jej szersze widzenie, aby mogła pilnować, czy na przykład drapieżniki nie podkradają się do gniazda. U wielu kobiet widzenie obwodowe obejmuje niemal 180°.
Dzięki tak szerokiemu łukowi widzenia obwodowego kobieta lepiej widzi zawartość lodówki czy szafy, nawet nie poruszając głową.
pole-widzenia-mezczyzny-i-kobiety

Pole widzenia mężczyzny i kobiety

Teoria ta ma wielu zwolenników i równie wielu przeciwników. Z jednej strony w prosty sposób tłumaczy pewne zjawiska, z drugiej jednak, może powodować utrwalanie stereotypów a nawet prowadzić do dyskryminacji.

To jak to właściwie jest z tymi różnicami między płciami?
Myślę, że trzeba przede wszystkim starać się zrozumieć, że każdy z nas, bez względu na to jakiej jest płci jest wyjątkowy. Ma swój wyjątkowy zestaw wad i zalet które będąc w relacji powinniśmy po prostu przyjąć do wiadomości i zaakceptować.
Kiedy więc następnym razem bliski nam mężczyzna (lub kobieta) będzie niecierpliwie poszukiwał masła (kluczy, skarpetek itd.) postarajmy się reagować empatycznie i służyć pomocą. Miejmy nadzieję, że zaprocentuje to przy okazji gdy wyda się, że „troszkę” obtarłyśmy (lub obtarliśmy) lakier samochodu podczas parkowania.

PS Jest jeszcze jedna sytuacja kiedy bardzo przydatna jest szerokie pole widzenia obwodowego. Otóż jest ono powodem, dla którego kobiety rzadko bywają przyłapywane na zerkaniu na obcych mężczyzn.
Każdego niemal mężczyznę oskarżono kiedyś o gapienie się na przedstawicielkę płci przeciwnej, ale niewiele kobiet usłyszało podobną uwagę z ust mężczyzny. Seksuolodzy twierdzą, że kobiety patrzą na mężczyzn równie często, a może nawet częściej. Mimo to kobiety rzadko bywają na tym przyłapywane.

Na podstawie: Pease B., Pease A. – Dlaczego mężczyźni nie słuchają a kobiety nie umieją czytać map
Facebook
Twitter

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Bo patrzą na całość :) jak by z daleka >;))) Ja też tak mam, że "diabeł ogonem nakryje" a leży coś przed oczami >;)))

[Lothar.]

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Dziś w nocy jakoś się mocniej śniło i co zmieniałem pozycje podczas snu, to byłem gdzie indziej >;) Wyrwało mnie z głębokiego snu jak wsadziłem rękę do rozdzielnicy i nowy kabel okazał się pod napięciem i mnie poraziło w palce prawej dłoni z zewnątrz tak że pace się zamknęły. Na drugi bok i jadę jakimś rodzinnym wanem chyba Sharan po śródmieściu, jako kobieta widziałem świat zupełnie inaczej, kupa szczegółów z przodu (nawet kolor butów dzieci na pasach) ale nie ma boków i tyłu, ulice jednokierunkowe, ciągle ktoś się wpycha i trąbi, nie mogę jechać gdzie chcę, jadę wolno i ostrożnie, autko się dławi i nie mogę się dostać do domu i się wkurzam Strasznie, bo jeszcze telefon dzwoni, lipa po całości, drugi bok :) autko to samo, tylko już jestem sobą, przede wszystkim zmiana widzenia, już nie ma szczegółów, a wizja 360 stopni, widzę dokoła gdzie mogę się zmieścić, niższe biegi, wyższe obroty, czuję to auto, nie muszę myśleć co mam zrobić, bo robi to samo ciało, wiem czy zdążę i gdzie dokładnie się znajdę, mam dokładny plan w umyśle co zrobię. Chwila byłem w domu. Jak tak wygląda jazda od strony pań, to wcale nie zazdroszczę >;)))

No to współczuję. To musiał być horror, hehehe. Cześć Wojtek. Witajcie Duszki.

[Lothar.]

A wyobrażasz sobie Andrzeju, tak mieć na co dzień? >;))))) Zanim zdecydujesz się zmienić pas, to już jakiś dwu wariatów się wepchało? >;)))))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

A wyobrażasz sobie Andrzeju, tak mieć na co dzień? >;))))) Zanim zdecydujesz się zmienić pas, to już jakiś dwu wariatów się wepchało? >;)))))

No, to chyba nie rzadki obraz w Polsce? Hehehe

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Horrorem by była.... krótkowzroczność (nieznany cel podróży)

[brunetka.]

Jej żeby chociaż przyjemne te sny były u Ciebie Wojtek , ale wiesz co podwójną herbatkę z melisy pij przed snem nie będziesz miał takich snów poplątanych.:)))
Witam.:)

[Lothar.]

Normalnie to nie pamiętam tych snów Brunetko, ale mam staruszkę, jamnika ostrowłosego Jamajkę i ona po nocach coś po domu łazi i się jakoś martwię i wybudzam. Ot starość nie radość. Takie u nas przysłowie, a chuda same kości i nie bardzo chce jeść z miski, dopiero właśnie w nocy, jak dam z ręki to coś zje, bardzo kłopotliwe, no ale ma u mnie emeryturę >;))

[brunetka.]

To Jamajka już taka staruszka, biedna psinka . Znam to powiedzenie .

[Lothar.]

Wszystkich nas los podobny, to nie zawsze jest błogosławieństwo to życzenie "sto lat" jeden ma szczęście i dobre geny i warunki a drugi nie. Właśnie teraz przez wirusa straciliśmy dużo usług medycznych i biednieje społeczeństwo więc wiele osób nie dożyje starości. Był kiedyś pomysł aby oceniać państwa po długowieczności seniorów, ciekawe dlaczego kobiety żyją dłużej we Francji niż w Szwajcarii?

[brunetka.]

Bo francuski biorą życie na luzie no i kochliwe są a to działa jak najlepszy eliksir na dłuższe życie.:)))
Miłego Wojtek, obiadek już gotowy i głodna się zrobiłam.:)))