Lothar. napisał/a
To z powieści Lśnienie o nawiedzonym Hotelu Panorama >;) Niezły ba kultowy film :) ale nie wiem czy polecać bo wrażliwi się go boją >;) Lśnienie The Shining1980 W każdym bądź razie warunki zewnętrzne mogą bardzo silnie wpłynąć na to kim będziemy :) Może dlatego tak lubię Sztukę :) nie tylko filmową? Jeżeli odbieramy "wibracje" otoczenia to z niektórymi jesteśmy w rezonansie. Czułaś Serenko w miejscach lub w towarzystwie nagłe natchnienie? Owego Dejmona ? >;) Grecy wierzyli w osobistych Geniuszy, dopiero potem nadeszła pejoratywność owych doświadczeń :)
No właśnie. Nie muszę oglądać filmu, wystarczy mi sam autor, na podstawie którego film nakręcono ;)
Osobiście podobał mi się jeden: "Zielona mila"
O tym właśnie myślałam, o wibracjach w odniesieniu do oddziaływania.
Jeśli chodzi o mnie, to miejsca, które na mnie źle oddziaływują to stanowczo hipermarkety. Natomiast spotkałam też ludzi, przy których czułam się źle i to od samego początku - jakby byli wampirami energetycznymi.