Zrobią pewnie tak, że człowiek będzie musiał gdzieś podpisać , że bierze szczepionkę...Na własną odpowiedzialność, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Andrzeju to samograj. Na wiele chorób nie ma żadnych lekarstw, wracają stare choroby lekoodporne. Po je leczyć z miernym skutkiem, jak można mieć covida i wszystkich "leczyć" na to samo? A jak umierają na cokolwiek to tylko covid. Biznes is biznes. Ale obawiam się że to się może spodobać jak tylu ludziom daje zyski. Wręcz przyszło mi do głowy że to może być metoda na zwiększenie odporności społecznej bo bez leczenia słabsi zwyczajnie poumierają na swoje choroby a ci co przeżyją to będą odporni i na inne.
|
Wojtek. Przy takim odżywianiu, pełnym chemii, wszyscy są słabi i podatni na wszystkie choroby. To żadna metoda, to holokaust...Dobranoc Wojtek. Dobranoc Duszki...
Druga tura bez Bonżura...
|
To jest właściwa nazwa na ten Biznes Andrzeju. Nie powinniśmy się denerwować ani bać tylko obserwować strategie finansową.Nie mogę spać wiatr wieje a ja w hotelach to się nie wysypiam i jestem jakiś napięty. Mogę psychotechnikami to łamać, ale jak ciało tak reaguje, to ma swoje powody. Widziałem coś dziwnego koło furtki i się zastanawiam czy mi nie odbija, taki półprzeźroczysty kształt jak by trójkątnej poduszki duży ze 4 metry bok unoszący się ze 2 metry nad ziemią, wygiął się jak na wietrze i rozmył po 4-5 minutach, może to wiatr zabrał kawał włókniny z pól, bo tu coś uprawiają pod osłonami włóknikowymi. Nie wyglądał "strasznie >;) ale dziwnie.
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Suweren;)
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Wojtek,moim zdaniem oporność nie ma tu nic do rzeczy,bardziej genetyka.Rosyjska ruletka,na kogo trafi tego bęc!Wczoraj zmarł mój kolega zpodstawówki i z liceum. W podstawówce się we mnie podkochiwał,znalazłam to w starych pamiętnikach:)Po latach się spotkaliśmy na ogólnym spotkaniu naszego rocznika z liceum,do 4 rano bylismy nierozłączni,oj,blisko było do nawiązania romansu ale ja jak zwylkle coś palnęłam,he,he;)) Podobno zmarł na covid,podobno n ie mial chorób współistniejąych.Nie mogę dojść do siebie. |
Palił papierosy? Michalino. Każdy ma jakieś choroby...
Druga tura bez Bonżura...
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Drapak
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Druga tura bez Bonżura...
|
No nie bardzo wiem o co chodzi ale usuwam :) to przecież tylko nowoczesna ewropa :))) usuń też :)
|
Ja wiem że nowoczesne, ale poprzednie forum usunęli bo tam były jakieś sprawy związane z seksem. Tak argumentowali...Lepiej nie wklejać...
Druga tura bez Bonżura...
|
OK |
Ok. Sęk...Jak mawiają Anglicy, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Hej Amigo,palił. |
No widzisz Michalino. Miał astmę. każdy palacz ma astmę i pokasłuje sobie. Wzięli go pod respirator i rozwalili płuca...I po chłopie...
Druga tura bez Bonżura...
|
Opowiadał o tym pan Zięba. Jak oni wykańczają. Jedna ofiara "covidu" więcej...No i za respirator kasują więcej z kasy chorych...
Druga tura bez Bonżura...
|
Obecnie najlepiej nie robić tego testu...A jak złapie choroba, samemu leczyć się w domu. Szukałem w necie jak leczą lekarze koronę w szpitalach...Nic nie znalazłem...
Druga tura bez Bonżura...
|
Jak trafił do szpitala, pewnie miał zapalenie płuc. To częste u palaczy którzy palą na dworzu przy niskich temperaturach. Wraz z dymem wciągają zimne powietrze...Wystarczył antybiotyk i siedzenie w domu...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Michalino mamy sezon grypowy, to nie są żarty, a większość ludzi w średnim wieku jest słaba, przez odżywianie, rodzaj aktywności życiowej i stres. Jestem silny, a w styczniu 3 dni w domu siedziałem, bo poczułem że coś jest mocno nie w porządku. Wtedy nikt u nas nie walczył z wirusem. A my śmigając po świecie łapiemy pierwsi. Pasuje to datowo bo Chińczycy walczyli w sierpniu zeszłego roku, a polegli w październiku, do nas to przyleciało na przełomie roku, rozlazło się w marcu. Teraz mutuje a jedyne lekarstwo jak przy grypie to leżeć w domu w cieple i nigdzie nie łazić min 3 dni. Szkoda twojego znajomego. Nie jesteśmy nieśmiertelni, grypopodobne co roku zbierają plon na jesień i wiosnę jak ludzie osłabieni. Idę pojeść witamin >;P Powinienem po pracującym weekendzie posiedzieć w domu :) i kombinuje jak to ułożyć żeby dziś trochę odpocząć >;)) |
Zapomniałem się zapytać gdzieś to demonologu był ?
bo chcę w przyszłym roku na Mazury pojechać w sumie nigdy tak naprawdę nie byłem - wiem wstyd ale co zrobić myślę o Augustowie Wigrach i Dolinie Rospudy - nie wiem czy dobrze napisałem :) |
Free forum by Nabble | Edit this page |