Chodzi o spotkanie istot, które nigdy nie żyły w ciele człowieka (nazywają je nieorganicznymi) >;P Myślę że Ewa w swych snach, długo się błąkała pomiędzy bramą 2 a 3 aż ją zauważyły (parę lat na 2/3 poziomie snu) One nie znają bólu i cierpienia, więc nie wolno się bać (bo zrealizują to czego się boisz, jako "przysługę" >;P ) a śmiało zaoferować współpracę i określić zasady. One u mnie są wysokie a u Ewy małe, nie wiem dlaczego, są ponure i mroczne, więc tą stronę swej natury ukrywamy, bo zrobi się to czego się boją katolicy. Nie wolno się bać, kto ulegnie strachowi ten niech się budzi >;) Jak one nadchodzą to czuć, to takie szarpnięcia jak by paniki >;) To jest we wszystkich religiach św. Paweł zawędrował do 3 nieba/3 bramy. Może to być na jawie, zamyślasz się/bujasz w obłokach i śnisz na jawie, ale nie śpisz. Jak chcesz niżej, to przyglądasz się przedmiotowi ze snu aż się zmieni,no i już jesteś niżej, proste. Można tam wchodzić i wychodzić kiedy się chce, ale może to mieć wpływ na real. Bądźcie ostrożni >;)
Jest siedem bram, z czego cztery są dokładnie opisane. Do pierwszej bramy dochodzimy, gdy zdajemy sobie sprawę, że śnimy, a przekraczamy, gdy potrafimy utrzymać dowolny przedmiot ze snu, czyli nasza percepcja jest tak samo wyrazista, a nawet bardziej, jak w zwykłym stanie świadomości. Do drugiej bramy dochodzimy, gdy budzimy się z jednego snu w drugi lub gdy nauczymy się zmieniać sny. Tak naprawdę, jak mówi don Juan, jest to metoda wymyślona przez czarowników pomagająca wyodrębnić tropiciela, wysłannika z innego świata. Właśnie istotą magii jest wyodrębnianie i podążanie za tropicielami, wtedy to przekraczamy drugą bramę. To są najniebezbieczniejsze obszary wiedzy czarowników, pełne pułapek... Przy drugiej bramie możemy usłyszeć głos wysłannika, który będzie dawał nam jakieś rady. Wysłannik jest doskonałym pomostem łączącym nas ze światem istot nieorganicznych. Tylko on może nas tam zaprowadzić. Przy trzeciej bramie potrafimy łączyć rzeczywistość świata codziennych spraw z rzeczywistością śnienia, gdy zdamy sobie sprawę z tego, że patrzymy na śpiącą osobę i okazuje się, że ta osoba to my sami. Trzecia brama to czas sobowtóra, istoty identycznej jak my, ale zrodzonej w śnieniu. Uczymy się poruszać tym nowym ciałem podczas śnienia. Sobowtórem można poruszać tylko za pomocą woli. Tu dopiero zaczyna się prawdziwe śnienie. Sobowtór ma też inne nazwy tj. "ten drugi", "śniące ciało",? ciało stralne? itp. Czwarta brama to podróże do innych światów. Lokator zabrał Castanedę do świata stworzonego przez intencję, czyli takiego który nie wytwarza energii. Bardzo częsta pomyłka to mylenie śnienia z tzw. świadomymi snami, które dotyczą pierwszej bramy i częściowo drugiej, a ciało, w którym się znajdujemy podczas świadomego snu to nie jest sobowtór, śniące ciało itp. a tylko jakaś jego cząstka. Wrażenie opuszczania ciała natomiast dotyczy bardzo często pierwszej bramy śnienia, a nie trzeciej, jak wielu by chciało. |
NOWY TESTAMENT
2 List do Koryntian 12. 2-4. 2 Znam człowieka w Chrystusie, który przed czternastu laty1 - czy w ciele - nie wiem, czy poza ciałem - też nie wiem, Bóg to wie - został porwany aż do trzeciego nieba. 3 I wiem, że ten człowiek - czy w ciele, nie wiem, czy poza ciałem, , Bóg to wie - 4 został porwany do raju i słyszał tajemne słowa, których się nie godzi człowiekowi powtarzać. |
Nie idę dalej, bo chcę mieć "normalne życie" ale pokusa jest, aby rzucić dotychczasowe życie w diabły i "umrzeć dla świata" >;P
![]() |
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Masz taką pokusę? Ja nie mam;) Lubie Ziemię i to nasze 3D ,czy też 4D jak twierdzi John Veto;) Nie byłam w żadnych bramach,no w tej pierwszej bramie tylko;) Raz miałam wrażenie,że wyszłam z ciała ale to nie było we śnie,a może było? Sporo mam snów,że chodzę po domu,moż ewychodzę z ciała ale nie jestem obserwatorem tylko samą soba chodzącą we śnie po domu. |
Jakoś nuży mnie codzienność Michalino >;) Walka o byt, szarpanie się z ludźmi o kasę. Czy ja tego chcę? >;)) Lubię sztukę, wiedzę, literaturę i to mi pomaga znosić prozaiczności życia. Ale jako duch w ciele, jestem tu gościem i wcześniej czy później, czas wracać do domu >;)) To nie żadne depresje, ale taka jesienna zaduma. Zastanawiam się czego bym chciał i dokąd zdążam >;))
|
Rozumiem to:)) Czasem i ja czuję się znużona życiem;) Najbardziej mi brakuje zrozumienia u ludzi w realu. Jestem w szoku,jak mało wiedzą i jak niewiele ich interesuje! Nie jest im potrzebna wiedza:) My tu na tym forum to naprawdę jesteśmy "do przodu",każdego z nas coś tam kręci ,jesteśmy ciekawi swiata;) A ludzie myslą,że jak byli w Egipcie czy USA,czy gdzies tam w świecie to już wszystko wiedzą,bo zwiedzali;)) Prozaiczność życie może być cudowna(jak masz zapewniony byt i możesz bujać w książkach i jadać w spokoju sniadania na tarasie)ale masz rację,że większość życia to szarpanie. I tylu tych "guru"wysłuchuję i czytam ,niby proste wytyczne do tzw.szczęścia a nic z tych ich porad nie działa;)) |
Bądź "guru" własnego życia i odkryj jego działające zasady >;P W sumie ci co nauczają to nie są hmm charytatywni więc gdzieś tam jest haczyk, nawet u J. Ja jestem mat fiz i poprzez zainteresowania ezoteryczno religijne mam pewne koncepcje które nie spodobają się ludziom, wszystkim. >;)) Odkryłem że siły kreacyjne w człowieku są niezdeterminowane. To znaczy tabula rasa i można tam władować co się chce, co rodziny i znajomi nam zrobili. Tylko to jest "wkręt" i bardzo trudno to odkręcić czym za młodu skorupka nasiąkła >;)) Więc było nie było, judaizm tak czy inaczej reformowany jest częścią naszego życia >;P Czerwonym już się grzywka rozwiewa >;P ale i ich "sprawiedliwość społeczna" ma te korzenie, teraz fryzury czarnych rozwiane >;P Więc co chcemy z tym zrobić jak już wiemy że to ściemy i jesteśmy tak wolni na ile wyobraźni wystarczy :) Hulaj dusza bez kontusza? >;P Niezupełnie, bo przecież są zobowiązania i.... trzeba. Tylko czy na pewno? To my sami się w to nie wkręciliśmy? Pamiętam że jak panu Buddzie urodził się syn, to zamiast się cieszyć, zauważył że świat mu założył nowe kajdany. To jest cena zrozumienia, Michalino. To greckie "nic ponad to" mamy swoje ograniczenia i myślę że to w celu nauki, więc mądrości guru dotyczą ich życia, nie twojego. Ty odkryj własne >;P
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Ewo ja jestem ochotnikiem i raczej nic się nie dzieje dopóki tego nie zainicjuje, a ty jesteś tam wbrew swojej woli. Być może i ja tak bym miał jak bym nie chciał się uczyć. Myślę, że talenty mają swoją inteligencje i "chcą być używane" tak albo tak. Różnicą jest nastawienie i cierpienie. Mnie nikt nie zmusza i jak mi się nie podoba to wracam.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Na tym łóżku mógł być twój sobowtór. Każ mu coś zrobić to będzie wejście w 4 bramę, to on pójdzie w inne światy >:)
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Ten post był aktualizowany .
Faceci mają zdolność wyłączania się. U kobiet nie ma takich możliwości ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Nigdy się nie zgódź tam pozostać, ta decyzja może być nieodwracalna, tyle >;)) Ten mój sobowtór nie jest mną, on kontestuje trochę jak ty i ma wielkie ego, wręcz boskie >;P Ale poza tym to bystry facet >;))
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
To milcz, bo nawet niewinna wypowiedź, może być interpretowana jako zgoda. Brzmi to dziwnie >;))
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Bo ja mam inną technologię i myślałem, że będziesz mogła grać podobnie jak ja. Myślę że one chcą naszej energii i pochwycenia człowieka jako źródła na własność. To te legendy że diabeł chce "duszę" żaden diabeł i żadną duszę, ale reszta się zgadza. Trochę mnie niepokoi że to ci się przytrafia nagle, bo możesz mieć doła i będzie trudno. Ja sam wybieram czas i miejsce. Myślę że oni są jak drzewa, więc nie oczekuj emocji, oni wiedzą czego się boisz i tym grają. Mają min 6 razy dłuższy czas więc się nie śpieszą. Dbaj o siebie i zbieraj energię, żebyś była silna, następnym razem. To pójdą gdzie indziej >;)
Mateusza 10:16 Posyłam was jak owce między wilki, bądźcie zatem przebiegli jak węże i niewinni jak gołębie. |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Nie miałaś propozycji, a mogą być takie. Np zapewnienie bezpieczeństwa. Wiele razy wygrali. Być może i cywilizacja ludzka pójdzie tą drogą.
|
Free forum by Nabble | Edit this page |