Lothar. napisał/a
Co oni rozumieją przez "szybki", Andrzeju? Bo u nas po światłowodzie to już 600M-1,2G na kolana nie rzuca >;)) Ruszyło się nawet u mnie na ulicy, ale za dużo chcą, a ja się nie śpieszę >;))
U mnie było ostatnio dwóch młodych i gadali że położą nowy kabel na osiedle...Światłowód. To ja im mówię...Światłowód to już był, jak was na świecie nie było

To oni nawijają...No tak, ale to nie taki, to będzie szybki itp. Itd. Firma? Zapytałem...Telekom...Dziękuję, zaczekam

Ale oni dalej. Czy bym chciał...A ja że nie...Domyślam się, że robili sondaż, na osiedlu. Ile osób chce. I czy się opłaci ciągnąć
Druga tura bez Bonżura...