Lothar. napisał/a
Nie chcę, kiedyś oglądałem Niemy krzyk, film antyaborcyjny, to wrażliwi wychodzą.
Hej WW:)
Byłam zmuszona ten film obejrzeć bo ślubu udzielal ksiądz który miał swira na pounkcie aborcji(w pozytywnym sensie,)ale droga która uswiadamial to było wlasnie pokazywanie tego filmu i przed slubem na tych naukach nam puścił.to było koszmarne.