Oni i tak już są wymieszani. Tu nie chodzi o badania. Tu chodzi o ekonomię. O siłę nabywczą. Siła nabywcza jest najważniejsza dla każdego kraju, bez siły nabywczej nie ma nic, nie ma gospodarki, nie ma państwa...Jest zadupie...Widać to najlepiej po wyludnionych gminach w Polsce i we wschodnich Niemczech... |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Skąd się wzięło powiedzenie..."pracuje za miskę ryżu" Sądzę że kiedyś w Chinach, Chińczyk pracujący na plantacji ryżu, nie dostawał pieniędzy. On dostawał miskę ryżu, żeby nie był głodny. Po co mu były pieniądze? I tak by u plantatora kupił ryż, hehehe. Współczesny Chińczyk z wioski, jedzie do miasta i zarabia pieniądze. Za te pieniądze kupuje współczesne dobra. I to napędza chińską gospodarkę, ta masa ludzi. Nie eksport do innych krajów. Ich obywatele nakręcają ich gospodarkę...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
No tam, w tym spocie, kobieta od Pfizera mówiła coś o zmianie kodu genetycznego lub wpływu na niego. Oficjalne media gadają już o wstrzyknięciu wirusa w celu mobilizacji układu obronnego. Ten klip był chyba u Sommera...Czyli wstrzyknięcie wirusa, to nic nowego. Już Pasteur szczepił...Wścieklizną...Hehehe... |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Przecież to zrozumiałe...Ewka. Więcej ludzi, większy obrót w sklepach. Już inaczej nie mogę ci wytłumaczyć...Aaa klip po angielsku...Nix verstehen, hehehe |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Państwo daje pieniądze emigrantowi. Emigrant kupuje w sklepie. Od każdego artykułu jest podatek. Zarabia państwo, cieszy się producent bo jego towar "schodzi". Teraz wycofajmy z tej całej układanki pierwszy element...Emigranta. Następne elementy już nie funkcjonują. Towar leży, zalega półki, niektóry gnije, jest do wyrzucenia. Firmy zwalniają ludzi bo jest...Nadprodukcja...Pieniądz nie lubi leżeć, pieniądz musi krążyć... |
Żeby było śmieszniej to ci jeszcze powiem, że emigrant w Niemczech...Napędza także Polską gospodarkę, hehehe |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
U mnie jest... |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Jak to skąd ma pieniądze?? Z drukarni, hehehe. Ja raz w pracy rozmawiałem z chłopakami, po co w ogóle płacimy te podatki, kiedy państwo i tak sobie nadrukuje tych banknotów ile potrzebuje. A unia ile teraz nadrukowała? Ponad Bilion!!! Hehehe...To jest ten pusty , wirtualny pieniądz, jaki wprowadzają banki. Dopiero jak coś kupisz, i oddasz z powrotem, ten pieniądz jest coś wart...Fakt, że oni tym sposobem, żyją za darmo, służą tylko do przeprania tych pieniędzy...No ale to na tym polega...Hehehe... |
Free forum by Nabble | Edit this page |