A...... Perły przed Wieprze? Myślisz że mają dobrą wolę i jak zrozumieją, to zmienią nastawienie? >;)) Mam inne spostrzeżenie, inaczej działa umysł człowieka, nie przyzna się do błędu i wyprze i będzie nienawidzić tego co pozwoli zrozumieć, bo rozumieć wcale nie chce, a chce "wierzyć" Życie jest skomplikowane i potrzeba uproszczeń i "wroga" który będzie winny niepowodzeniom (związanych z własnymi błędami) >;))) Nawet jak prosiaka wyciągniesz z błotka i umyjesz, to on powróci do błotka i z wielką przyjemnością się znów wytarza >;)) Być może jest w tym pewien dysonans, bo chciałbym być dobrym człowiekiem, lecz rozum podpowiada aby być ostrożnym i nie "świętszym od papieża" >;PPP
Walka "dżentelmeńska" obowiązuje tylko, równego tobie Ewo >;)) Inaczej, to tylko naigrywanie się z biednych dzieci Dickensa przez szybę patrzące na ciastka, na wystawie, w wigilijny wieczór :)
Ten bułgarski mistrz owijania dużo owijał. Chyba i jego owinęli folią i wrzucili do doła. Bo umarło się już biedakowi...
Chciał nawet owinąć Akropol, ale Grecy popędzili cudaka, hehehe