Czytam tak sobie o tych wszystkich mitach i dochodzę do wniosku, że tylko w biblii jej twórcy pokusili się napisać , jak powstał Matrix. W innych zazwyczaj "bogowie" wyłaniaja się z praoceanu, wody, chaosu, wyskakują tak jakby z dupy he he. Czyli można powiedzieć, że starożytni wiedzieli czym jest fizyka kwantowa i znali jej "prawidła", które my tez dzisiaj juz znamy, że świat materialny powstaje z "niczego" he he he bozon Higgsa! Materia/masa powstaje z czegoś niematerialnego. Ci wyskakujący z dupy "bogowie" byli materialni i tłukli sie miedzy sobą o władzę, o terytorim itd Nie inny był "bóg" izraela, czyli rządnym władzy, byc może wiedzącym troche wiecej, jak ci z Egiptu, czy Grecji mieszkańcem tego Matrixa, ale był cwańszy od reszty (najprawdopodobniej nie był on jeden, a była to grupa cwaniaków). Bo on/oni nie powiedział swoim poddanym, że tak, jak oni wyskoczył z dupy, tylko, że on stworzył tę dupę, w tym Matrixa. he he
Obecnie jest nie inaczej. Tylko że nowi "bogowie" nie chcą rządzić tylko jednym krajem. Oni, poprzez pieniądz, rządzą całym światem
Ci poprzedni tez do tego dążyli i jak widac nie udało się, teraz tez sie nie uda he he Wielkie Pierdzialstwo Rzymskie tez upadło przecież. Teraz pod swoim władaniem mają znacznie więcej, bo prawie wszystko oprócz bliskiego i dalekiego wschodu. Oprócz tego strasznego Putina, który jest zajebistym opornikiem w co ty nie wierzysz. Oni sami o tym przecież mówią! "Jeśli Putin wygra, to będzie początek końca NWO" to sa ich słowa, ich własne!
Upadli, bo nie mieli takich mediów I nie mieli cyfrowego pieniądza. Putin nie chce nowego porządku świata, bo tam nie ma miejsca dla Rosji Nie martw się. Jak się zgodzą na udział Rosji w NWO, to Putin zaraz zmieni zdanie
A zachęcałem, Andrzeju, do lektury Ambasadora, Mrożka >;) Nie ma zarządzania ludźmi bez STRACHU, jak pan Putin by padł, to będziemy potrzebować drugiego >;)) Kto da kasę koncernom zbrojeniowym i farmaceutycznym, jak ludzie nie będą się bać? Strach i głupota, to podstawa zarządzania >;)
Zapraszamy na spektakl Ambasador do Warszawy - bilety już dostępne!
O spektaklu Ambasador
"Ambasador" Sławomira Mrożka ma w sobie wszystko, co najlepsze w twórczości autora "Tanga". Absurdalny humor łączy się tutaj z niezwykle poważną refleksją nad kondycją współczesnego świata, komizm przeplata się z tragizmem, banał ze wzniosłością, farsa z dramatem. Dowcip Mrożka w Ambasadorze, tak jak w jego najwybitniejszych sztukach, jest niewątpliwie zabawny, ale nie beztroski, wywołuje śmiech i niepokój zarazem, odpręża i zmusza do myślenia. Warto się w ten żart uważnie wsłuchać, by wśród wywoływanego przez niego, szczerego chichotu, wychwycić śmiertelnie poważne tony.
Obsada:
Andrzej Mastalerz - AMBASADOR
Małgorzata Mikołajczak - AMELIE
Maciej Wyczański - OTELLO
Dariusz Kowalski - CZŁOWIEK
Bartosz Turzyński - PEŁNOMOCNIK
Twórcy:
reżyseria Jarosław Gajewski
dramaturgia Antoni Winch
scenografia Marek Chowaniec
kostiumy Aleksandra Reda
współpraca reżyserska Michał Świechowski