Chodzi ci o "Żabkę"? Wojtek? Myślę że jak ktoś ma pieniądze na inwestycje, zainwestuje. To zawsze może potem odsprzedać biznes...Komu chce. Nie wiadomo czy "inwestora" odstraszyły podatki. To tylko narracja Podstawki...Inwestorzy to ludzie znający się na handlu, prawie, i co najważniejsze...Na pieniądzach

Zakładasz sieć sklepów. Wyrabiasz sobie markę na giełdzie. Akcje rosną. Jak osiągasz pułap...Sprzedajesz. Chętnych do kupienia na pewno było wiele. Bo discoutom, raczej bankructwo nie grozi...
Druga tura bez Bonżura...