Lothar. napisał/a
Mój znajomy ustawił córki i chciał iść na emeryturę w zeszłym roku, bo nazbierał w funduszu emerytalnym, tylko go okradli.
Tusek zapożyczył to chyba z Niemiec. Też tu był i jeszcze jest taki fundusz dodatkowy państwowy. Tylko w międzyczasie tak się zmienił, że jest nieopłacalny. Ja wybrałem zakładowy fundusz emerytalny, oprocentowany na 6 proc. I wcale źle na tym nie wyszedłem...
Druga tura bez Bonżura...