Zima, zima, zima...

[michalina]

brunetka. napisał/a

Hej Michalinko.:) Dla Wenus kotek jest najważniejszy.:)
Miłego wieczorku..

hej Brunetko:))
Dobrze zrobiła,to na pewno nie od kota;)
Lubisz zimę?
Ja kocham:))
Miłego wieczora

[michalina]

Suweren;) napisał/a

Wenus napisał/a

Ale on nie chce po śniegu, chyba mu w łapki zimno. Jak go wypuszczam to wyskakuje tylko "za potrzebą", szybko zakopuje to co zrobił i biegiem spowrotem :-) A jak mu zamknę drzwi przed nosem to wskakuje na parapet i miauczy.

Kot to tylko lapy maczal i oblizywal. Chodzil jak tresowany kon podnoszac kazda lape do gory. Psinska natomiast swietnie sie bawila nurkujac w sniegu, ale klumpy ze sniegu oblepione na lapach trzeba bylo obierac. Wszystko juz topnieje i bedzie jak zawsze:(

A moje gwiazdy wrodziły się we mnie,od początku latają po śniegu i się nim bawią;))
Biedny Rysio nie znosił śniegu.

[brunetka.]

Michalinko dla mnie zima już mogła by się skończyć, owszem lubię ale krótką i z dużą ilością białego puchu.
W góry jak jeździłam górale robili kulig z końmi i saniami ,było cudownie, teraz przymus i trzeba siedzieć na tyłku
to się strasznie nudzi i ciągnie się ta zima jak diabli.:)

[michalina]

brunetka. napisał/a

Michalinko dla mnie zima już mogła by się skończyć, owszem lubię ale krótką i z dużą ilością białego puchu.
W góry jak jeździłam górale robili kulig z końmi i saniami ,było cudownie, teraz przymus i trzeba siedzieć na tyłku
to się strasznie nudzi i ciągnie się ta zima jak diabli.:)

Rozumiem Brunetko,w sumie to nie znam nikogo,kto by lubił zimę ,tydzień czasu to wystarczy a potem już wszyscy marzą by poszła;)

[brunetka.]

Przeoczyłam Twój wpis. Ty lubisz łyżwiarskie piruety na lodzie to niech jeszcze ta zima będzie dla Ciebie.:)
Kolorowych Michalino.:)

[Wenus]

Hej Michalino:-) Wczoraj wybrałam się na spacer do lasu i tam jest pięknie tylko się ciężko idzie po tym śniegu. Dziś też się chyba wybiorę chociaż śniegu jeszcze dopadało ale słoneczko zachęca do wyjścia :-)

[Wenus]

A u mnie zima na całego, dawno tyle białego puchu nie widziałam :-) Kot nie chce chodzić po śniegu bo mu się całkiem łapki zapadają :-)

[Lothar.]

Jamajeczka też mi marznie, a jak posypią solą to łapki ją bolą i tyle ze spaceru :) Dzień dobry Wenus >;)

[Wenus]

Dzień dobry:-) Weź ją na ręce jak będziesz przechodził przez jezdnię, a w lesie przecież nikt soli nie sypie :-)

[Lothar.]

Jest malutka i stara, schudła i bardzo na nią uważam, żeby się nie zaziębiła. To bliziutko idziemy żeby się tylko rozruszała, potrafi łapki ponabijać śniegiem i trzeba brać na ręce :) Ma u mnie emeryturę >;))

[Wenus]

Moja suczka też miała u mnie duchowek, na starość prawie nie słyszała. Miało to jeden plus - przestała bać się burzy i wystrzałów.