Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Cześć Ewka. Witajcie Duszki. Nie ma wzmianki jakiej to firmy paliły się te autobusy. Na pewno nie niemieckie, bo Niemcy nie produkują żadnych elektryków,,,Busów. "Jako egzotyczny SSB nadal ma na trasie trzy autobusy Volvo 7900 HA (od 2015 r.) i cztery MAN A 21 Lion's City (2008 r.). Ale nie BYD. Chiński producent BYD („Buduj swoje marzenia”), z siedzibą w Shenzhen i zakładami produkcyjnymi w Szkocji, dostarczył 51 w pełni elektrycznych autobusów firmie Transport for London we wrześniu 2016 r. i kolejne 14 w styczniu 2017 r., a także dwanaście do spółki zależnej DB Arriva w Liverpoolu. Tysiące takich autobusów jeżdżą po Chinach przez cały dzień bez ładowania, bo jeden akumulator ma pojemność 325 kilowatogodzin, co wystarcza na 250 do 2300 kilometrów. Chiński producent samochodów, który do 2003 roku produkował tylko akumulatory, jest uważany za motor innowacji i faktycznego lidera technologicznego w branży. Volvo ma już swój e-bus na rynku MAN chce oferować swoje Lion’s City „przed 2020” w wersji w pełni elektrycznej. Z drugiej strony Volvo (firma nie ma nic wspólnego z producentem samochodów o tej samej nazwie) ma już na rynku swój e-bus. Na przykład w przypadku 7900 Electric, jeżdżącego w Göteborgu, gwarantowany jest zasięg 20 kilometrów na jednym ładowaniu akumulatora, mówi Andreas Heuke, odpowiedzialny za projekty hybrydowe i elektroniczne w Volvo. Zamiast 300-litrowego zbiornika na olej napędowy i 30-litrowego zbiornika AdBlue, Volvo umieszcza w podłodze pojazdu cztery zestawy akumulatorów o łącznej pojemności 76 kilowatogodzin. Odpowiada to najmniejszemu rozmiarowi, jaki producent samochodów Tesla oferuje dla swojego modelu S. „Akumulatory są ładowane maksymalnie 300 kilowatami, więc w ciągu sześciu minut doładujemy prąd na 20 kilometrów przy terminalu”, wyjaśnia Heuke, wyjaśniając system, który jest używany w Göteborgu od 2015 roku. Podajnik automatycznie dokuje od góry do ukrytych pantografów w autobusie. Tak więc, w przeciwieństwie do BYD, Volvo stawia na małe akumulatory i częste ładowanie. Oznacza to, że infrastruktura zajezdni autobusowej nie jest przeciążona, gdy większa e-flota jest w pełni naładowana nocą. Oprócz szwedzkiego producenta Iveco (Włochy), VDL (Holandia), Solaris (Polska) i Irizar (Hiszpania), wspólnie z ABB i Siemensem uzgodniły techniczne interfejsy do szybkiego ładowania. Infrastruktura powinna być również otwarta dla samochodów dostawczych, mówi Heuke. Przy zamierzonej częstotliwości potrzebnych byłoby dziesięć do dwunastu autobusów 7,75 miliona euro ogłoszone przez większość rady miejskiej „prawdopodobnie wystarczyłoby na dziesięć autobusów i dwie stacje ładowania”, szacuje Heuke z grubsza. Przy planowanej częstotliwości i czasie przejazdu wynoszącym od 40 do 60 minut na jeden tor (16 kilometrów) łącznie ze sklepem, potrzebnych byłoby od dziesięciu do dwunastu autobusów. Trasa jest nadal dyskutowana. SPD życzy sobie, aby nie tylko główny dworzec kolejowy, Wilhelmsplatz i Rotebühlplatz, ale także Milaneo były kontrolowane. Heuke uważa, że czas rozpoczęcia działalności 1 stycznia 2018 r. jest „prawie za krótki”. Po przyznaniu kontraktu „powinieneś mieć dziewięć miesięcy”, mówi. Według doniesień SSB faworyzuje połączenie Volvo i Mercedesa jako dostawców. Taka mieszanka byłaby bardziej złożona w eksploatacji pod względem konserwacji i napraw niż produkt jednego producenta. Ponadto pojawia się pytanie, czy dostawa nie musi być przetargowa w całej Europie – i jak wtedy oceniana byłaby chińska oferta. Prośba naszej gazety o nową linię autobusową jak dotąd pozostawała bez odpowiedzi SSB. https://www.stuttgarter-nachrichten.de/inhalt.nahverkehr-in-stuttgart-elektrobusse-fuer-neue-linie-sind-mangelware.c7f83090-fcdb-4ac7-b782-f3bc0c0d4770.html
Druga tura bez Bonżura...
|
W moim miasteczku jeździ parę Solarisów z Polski i jak na razie żaden się nie zapalił...Jest długi i kierowcy musieli się do niego przyzwyczajać żeby jeździć po ciasnych krętych uliczkach. Jakich tutaj pełno. Raz nim jechałem. Miałem wrażenie że zaraz się rozleci. Wszystko w nim klekotało. A tak poza tym OK...
Druga tura bez Bonżura...
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Niech sobie będzie wymysł globalistów, ale te autobusy są ciche. Ich w ogóle nie słychać i nie wydzielają spalin. Ludzie mieszkający przy ulicy, mogą śmiało otworzyć okno. Nie wiem czy pamiętasz Ikarusy które jeździły w Polsce, i ten czarny dym za nimi...
Druga tura bez Bonżura...
|
Jak byśmy mieli w miarę bezpieczne reaktory, to tak ładowane akumulatory były by prawie ekologiczne przy akumulatorach przepływowych.
|
Jak nie elektryczne, to będą wodorowe, ale do spalinowych, powrotu nie będzie. Wiem także że z ekologią nie ma to nic wspólnego. Bo przy wytworzeniu wodoru, wytwarza się także dużo CO2. Cześć Wojtek.
Druga tura bez Bonżura...
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
No jasne Andrzeju że to Przekręt do okradania Społeczeństw. Dobry wieczór >;) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Z tym "bredzeniem" to się nie rozpędzaj jak 70% energii el we Francji jest atomowej >;)
Francja jest jednym z niewielu państw świata gdzie energia w ponad 70% jest pozyskiwana w elektrowniach jądrowych. W ostatnich latach około 75%-78% francuskiego prądu było wytwarzane właśnie dzięki reaktorom atomowym i jest to jeden z najwyższych wskaźników na świecie. Zaledwie po ok. 10% uzyskiwane jest dzięki elektrowniom wodnym i węglowym, natomiast potencjał energii odnawialnej jest wykorzystywany w minimalnym stopniu. Image Francja posiada 58 reaktorów jądrowych, które zarządzane są przez państwowe konsorcjum Electricite de France (EdF), największego na świecie producenta energii elektrycznej. Godny podkreśleni jest fakt, iż kraj znad Loary dysponuje największą ilością reaktorów w Europie, a w skali światowej jedynie USA wykazują się lepszą statystyką. Elektrownie rozmieszczone są na całym terytorium Francji, zwłaszcza w pobliżu dużych rzek lub na wybrzeżu morskim. Mając na uwadze moc wytwórczą oraz technologię można rozróżnić kilka typów elektrowni jądrowych. Jedne z najstarszych to wybudowane w latach 70 i 80 XX wieku elektrownie jądrowe o mocy 900 MWe (Megawat mocy elektrycznej) (34 reaktory). Kolejne z lat 80 i 90 o mocy 1300 MWe (20 reaktory) oraz z lat 90 o mocy 1450-1500 MWe (4 reaktory). Francuzi niezbędny dla energii jądrowej uran, pozyskują głównie z Kanady, Nigru, Australii, Kazachstanu i Rosji (ok.10 tyś. ton). Co ciekawe Paryż chcąc uniezależnić się od importu paliwa jądrowego, uruchomił proces wzbogacania uranu oraz przeróbkę paliwa wypalonego. {mosimage} W 2007 roku francuskie elektrownie wyprodukowały ok. 570 miliardów KWh (kilowatogodzin), w tym elektrownie atomowe ok. 430 mld KWh. Natomiast konsumpcja wyniosła 447 mld KWh, dzięki czemu nadwyżka energii rokrocznie w wielkości ok.60-80 mld KWh jest eksportowana do państw sąsiednich tj. do: Belgii, Niemiec, Włoch, Hiszpanii, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii. Należy zaznaczyć, że dzięki stosunkowo niskim kosztom wytwarzania energii, Francja jest jednym z największych eksporterów prądu na świecie. Z tego tytułu corocznie uzyskuje ponad 3 mld Euro zysku. Dzięki potężnym mocom wytwórczym elektrowni jądrowych, Paryż praktycznie nie importuje energii elektrycznej. |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Ta "nadwyżka" Francji szybko topnieje przy minusowych temperaturach. Już nie raz brali w zimę od Niemiec prąd. Teraz to i nawet Niemcy ich nie poratują, bo sami nie mają. Zauważ że we Francji mieszka dużo, pochodzących z ciepłych krajów. Siedzą na socjalu i dobrze się grzeją w zimę, hehehe. Nie oszczędzają energii. Bo tym co są na socjalu, za ogrzewanie płaci państwo. Podobnie jest w Niemczech...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Więc... Ewo... :) czy technicznie można w dużej części czerpać z energii atomowej? Czy to... brednie? Kobyłka u płotu? ![]() ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Andrzeju sam widzisz do czego prowadzi robienie z Europy Afryki i utrzymywanie zdrowych ludzi na socjalu pokoleniami. |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
To są te "europejskie wartości", których w Polsce nie zobaczysz, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Ale możliwości techniczne są Ewo >;P Powiedzenie o „kobyłce u płotu” krążyło po Polsce chyba już w XVII wieku. Mało kto jednak pamięta, że zgodnie z pierwotną wersją chodziło w nim o… pocałowanie rzeczonej kobyłki w zad. „Słowo się rzekło, kobyłka u płotu”. To puenta popularnej wśród szlachty facecji o królu Janie III Sobieskim i szlachcicu z Podlasia. Wedle anegdoty, szlachetka ów, podążając do Warszawy z nadzieją na uzyskanie audiencji u króla, spotkał po drodze w podwarszawskich lasach nieznajomego. Podczas rozmowy wyjawił mu cel swojej podróży, przechwalając się przy tym głośno, że jeżeli król prośby nie spełni – a chodzić miało o nadanie wójtostwa – to wówczas zaproponuje monarsze pocałowanie w zad swojej kobyły. Owym napotkanym nieznajomym był, rzecz jasna, sam król Jan, który polując w podwarszawskich lasach, w pogoni za zwierzem odłączył się od swej świty. Wyszło to na jaw, dopiero gdy szlachcic, uzyskawszy audiencję, przystąpić miał do referowania swej prośby. Przerażony, przekonany, że spotka go kara za obrazę królewskiego majestatu, zdołał wyrzec jedynie: „Słowo się rzekło, kobyłka u płotu”, wedle jednej wersji idąc desperacko „w zaparte”, według innej – deklarując chęć dopełnienia samemu nieprzyjemnej czynności. Rozbawiony całą sytuacją monarcha nie dość, że puścić miał szlachetce płazem obraźliwą wypowiedź, to na dodatek spełnił jego prośbę. ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Też u nas Andrzeju nie brakuje lumpów na socjalu, daleko nie muszę szukać, przez ulicę mam :) |
I płaci im za ogrzewanie miasto? Hehehe....Dobranoc Wojtek. Dobranoc Duszki...
Druga tura bez Bonżura...
|
Facet od dawna nie pracuje, na rencie. Dobranoc Andrzeju :)
|
Free forum by Nabble | Edit this page |